Polskie Forum MECCG

Przed kazdym ruchem deklaruje sie jakiego ruchu sie uzywa, zazwyczaj sprowadza sie to do tego ze jesli ktos chce ruszyc sie wg. starter movement to deklaruje to, przyjete jest raczej poruszanie sie standart movement.
Startet w sumie zadko sie uzywa n/p kiedy chce sie dotrzec do heavena lub kiedy idziesz zniszczyc jedyny pierscien

Chris

_________________
Nobody tosses a dwarf

Zatem kolejne moje pytanie. Dotyczy automatic attacks w under deepach.

Na prawie kazdyym under deepie pisze :



Teraz pytanie:
Czy jak wyloze np jakies duchy jako taki automatic-attack to jesli przeciwnik je pokona to dostaje za nie MP, czy nie ?
I co sie dzieje z taka pokonana creartura automatic-attackiem - idze do out of pile czy do discarded czy jak wczesneij juz wspomnialem do MP przeciwnika, a moze wogole wraca mi na reke ????

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Kreaturka idzie do discardu, a przeciwnik nie dostaje za nia MP.


Pozdrawiam

Chris

_________________
Nobody tosses a dwarf

Mam kolejna zagwozdkę. Chodzi mi coś po głowie, że gdzieś na forum już było to wyjaśniane, ale nie mogę znaleźć, więc jeśli tak bylo to prosze mi powtorzyć.

Sprawa ma sie z "BOOK OF MAZARBUL" :



Jaki ja mam problem? Jeśli przyjąć, że książka jest cały czas stapowana, ew odtapowywana w untap i tapowana zaraz w organizacji to poprostu zwiększa to rękę o 1 kartę ???

Nie widzę tu poprostu jakiegoś innego rozwiazania. Jedyne co może się stać to , że gracz odtapuje i ew zapomni stapować książki???

Po co więc ten cały tekst z tapowaniem itp, nie mogło by być tak jak na "Emerald of the Mariner" ze poprostu gracz kontrolujący ten przedmiot ma zwiększona ręke o 1 kartę ?????

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Ha! Wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę, w końcu stan ręki wyrównuje się dwa razy na turę, nie w fazie odtapnięcia. Przyznaję, że tak graliśmy właśnie, w untap phase albo zagrywasz kartę (przed odtapnięciem przedmiotów) albo odrzucasz kartę. Źle graliśmy, nasza culpa.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

rękę uzupełniasz po każdym ruchu, i na koniec tury
a z book of marazabul trzeba o prostu pamietac by ja tapowac nie ma w tym zadnej glebszej filozofi ani chaczyka
zdaje sie ze ICE w miare wydawania kart zmieniał forme tekstów na nich zawartych czasem na lepsze czasem na gorsze ale wiekszej głebi to nie ma

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Myślę jednak, że jest pewna różnica i nie chodzi o chwyty w rodzaju "cha, cha, zapomniałeś tapnąć księgi". Chodzi o to, że Book Of Mazarbul musi być użyte (tapnięte) przez sage'a w fazie organizacyjnej, czyli że w praktyce musi być w posiadaniu kompanii gracza już na początku tury. To tapnięcie (możliwe tylko w fazie organizacyjnej) służy zaznaczeniu tego faktu. Efekt księgi utrzymuje się przez całą turę, bez względu na to czy kompania utraciła księge, sage'a czy księga się odtapnęła (jakby ktoś chciał użyć Wielded Twice - całkiem logiczne posunięcie, jeśli to jedyny tapnięty przedmiot w kompanii a chce się pozbyć z ręki kart). Emerald Of Mariner działa od razu, czyli od fazy site'u, w której został zagrany/przejęty od przeciwnika i przestaje działać od razu gdy zostanie utracony/złożony.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

a propo Book of Mazarbul, znalazłem ostatnio ciekawą zasadę do grania Balrogiem - otóż
"A Balrog player may not play any hero items playable at his darkhavens"

czy cos w tym stylu

a ja pamietam że Jaded jak grał ze mna na turnieju to własnie książke zagrał w Morii, co mnie troche zbilo wtedy z tropu

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Faktycznie, jednak drobne różnicę sie pojawiaja.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Tak grałem. A gdzie znalazłeś tą zasadę?

gdzies w CRF'ie do którego link kfiadeg kiedys podal
to chyba bylo w tym post'cie: http://kfiadeg.afraid.org/meccg/viewtopic.php?t=14

i przepraszam za zle cytowanie tej zasady w poprzednim post'cie, pisze w tej erracie ze Balrog player nie dostaje zadnych MP za hero items zagrane w swoich darkhavenach a nie ze nie moze ich wogule zagrywac

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

To ma sens. Jestem za uznaniem/wdrożeniem tej zasady.

Wczoraj jak graliśmy z Kwiatem wyloniła sie pewna niejasność. Na poczatek przedstawiam sytuacje.

Jeden z jego graczy ma na sobie Lure Of Nature (dokladnie lieutnant z Dol Guldur). Kwiat rzuca Voices Of Malice by sciagnać ta lure.

Pytanie brzmi: jaka jest kolejność? Najpierw schodzi lura pototem robi korupcje, czy odwrotnie - robi korupcje biorac pod uwage lure i dopiero po udanym tescie schodzi lura ?

Cos mi sie kolacze po glowie ze Higwayman juz to gdzies poruszal, ale jak zwykle nie chce mi sie szukac, wiec jak ktoś może szybko odpowiedzieć to z gory dzieki

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Schodzi lura, potem test.

Jak ta karta odnosi sie do sprzymierzencow typu:



Trzeba pamietać gdze dany sprzymierzeniec byul zagrywany, czy takich sprzymierzencow nei da sie poprostu zdiscardowac RELUCTANT FINAL PARTING???

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."