Polskie Forum MECCG

tak sobie pomyslałem ze fajnie by było wiedzieć kto bedzie w piątek a kogo nie bedzie - ułatwi to ewentualne planowanie mega-multiplayer'a czy jakichś planszówek o których pare osób mówiło

Lista:
1. |Highwayman| (50%:()
2. Chris
3. Gyg
4. szilian
5. Magh
6. cekpl
7. Muad'Dib
8. Jaded
9. Thorin
10. Wojtek
11. Gror
12. Ciachu
13. Balar
14. Maciek
15. Fram Framson
16. Joma
17. kfiadeg
18. root
19. nag

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Jaded, Thorin, Wojtek, nie wiem jak Gror

Gror też będzie.
I zdradzę wam, że w bagażniku będzie miał parę ciekawostek (raczej o charakterze planszówkowym).

niech Magie i Miecz weźmie to bedziemy mieli co robic w przerwach przy mega-multiplayer'ze

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Ekipa z Herb (Herbów (niewiem które poprawne)) może wpadnie koło 19 chyba że zabierze się z nami jeszcze ktoś (Ciachu 13 chyba bratanek od Ciacha). Więc wstępnie będziemy

_________________
To coś grasuje, Bestia której ślady znaczą kałuże krwi.

Ja i Joma będziemy w piątek. Chyba ok 17.30 ale to jeszcze nie jest pewne.

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

kto wchodzi w skład tej ekipy?
Ciachu
Balar
Maciek
kuzyn Ciacha
kogoś pominąłem?

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Heja, najnowsze wiesci z frontu...
Pokazemy sie w ostatecznym skladzie: Balar, Maciek i ja. Mojego bratanka rozlozyla choroba wiec lipton. Dobra wiadomoscia jest natomiast to, ze udalo mi sie uzyskac wolne w robocie na piatek i w zasadzie moglibysmy juz byc w Zabrzu powiedzmy na 18 Pozostaje kwestia ostatecznego dogadania sie miedzy soba...

W kazdym badz razie bedziemy na 100%

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

No Maciek mieszkasz tu i nie wiesz ze obie formy podobno sa poprawne
Skoro Ciachu ma wolne w Zabrzu mozemy byc nawet o 13 no ale nie sadze zeby chcialo mi sie wstac tak wczesnie.
Co do mega-multiplayer'a czemu nie tylko nie wiem czy bede na silach grac no ale nie takie rzeczy sie robilo

_________________
Jestem młodzieńcem na bakier z Biblią,
nie udaję jednak, że wiara nie ma sensu.

ok, fajnie ze bedziecie
ekipa warszawska (czyli numerki 1-7) bedzie w Zabrzu około 18:00

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Ja tu tylko mieszkam
No więc super

_________________
To coś grasuje, Bestia której ślady znaczą kałuże krwi.

Ekipa Pojebanicka tez sie objawi w piatek. Na ktora to jeszcze nie wiadomo - wyjdze w praniu. Chcielibysmy jak najwczesniej, ale roznie moze byc. Do zobaczenia zatem...

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

ej no, nie wygłupiajcie sie, ty, twój brat i kfiad musicie przyjechać


PS
tak w zasadzie to jesli wszytskie 19 osób przyjedzie, i do tego jeszcza ktoś z Zabrzan może by wpadł do nas to można odzielny turniej robić w piątek

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Myślę że będę mógł się pojawić dopiero ok. 19, normalnie pracuję gdzieś do 16:30, zanim przejadę przez zwyczajowo zakorkowaną aglomerację katowicką będzie koło 18, jakiś obiad ...yyy a może śniadanie, sam nie wiem, to 19 będzie jak nic.

Ekipa krakowska będzie ok 18. I zastanawiałem się czy ktoś nie będzie wtedy samochodem w okolicy ?

EDIT:

Zmiana planów, będziemy przed 17, coś jeszcze zjemy, zrobimy zakupy, postaramy się dotrzeć sami. A jak dojdziemy na piechotę do Warszawy przez pomyłkę to napiszę Małemu że się trochę spóźnimy... Do zobaczenia

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"