Polskie Forum MECCG

Tak zwana "Ekipa Warszawska" to póki co:

1. Chris
2. Highwayman
3. Gyg
4. szilian
5. mag (Home Site: Mińsk Mazowiecki )
6. cekpl
7. Muad'Dib

Proponuję nasz wyjazd już w piątek 3 listopada, z Warszawy do Zabrza mamy akurat bardzo dobre połączenia - podróż trwa około 3 godzin.

Proponuję do wyboru dwie godziny odjazdów z Warszawy Centralnej:

1) 14:10 (1 przesiadka w Katowicach), w Zabrzu jesteśmy o 17:17
albo
2) 15:10 (bez przesiadek), w Zabrzu jesteśmy o 18:12

Ja wolałbym jechać tym o 14:10

Z powrotem jest dużo gorzej

Jedyne połączenie przy którym jest cień nadziei ze turniej się skończy i na ten pociąg zdążymy to pociąg o 19:00 (z jedną przesiadką w Katowicach), na Warszawę Centralną wjeżdża o 22:08
Późniejsze pociągi są o 22:05 i 22:25, ale... ale jadą odpowiednio 8 i pół godziny (w Warszawie o 6:30) i 8 godzin (w Warszawie o 6:20)

Raz już 'uciekaliśmy z turnieju' w Kędzierzynie i było nie fajnie - wszystko kończyliśmy w biegu, przez nas nie było prawdziwego draft'a na koniec i ludźmi tez nie można było się porządnie pożegnać - plus przy nieplanowanych dużych obsuwach w czasie możemy nie zdążyć skończyć turnieju tak by się wyrobić na pociąg o 19:00
Wobec tego należy rozważyć pozostanie w Zabrzu jeszcze troszkę - może gospodarze dotrzymają nam towarzystwa, a jak nie to tez dobrze bo dużo nas jest - i jechać pociągiem o 4:28 (czyli już w niedziele) który do Warszawy Centralnej dociera o 8:17 (jedna przesiadka w Katowicach)

co wy sądzicie, czy w ogóle piszecie się na wyjazd już w piątek?

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Ja osobiscie jestem za tym pociagiem w piatek okolo 15. Nie loobie sie przesiadac

Powrot oczywiscie o 19, a jak nie to pozniej tuz przed 5 rano jest kolejny pociag

_________________
Nobody tosses a dwarf

Jeżeli chodzi o wyjazd to tak jak Highwayman byłbym za pociągiem 14:10.
Z powrotem fajnie by było wracać o 19:00 , ale jezeli sie nie wyrobimy to (znowu sie zgodze z Highwaymanem ) pozostaje niedziela rano.

ja zacznę od tyłu z dosyć ważnej przyczyny.Z powrotem dostosuję się do reszty,dla mnie nie ma problemu natomiast gorzej z wyjazdem :/niestety mam zajęcia 16.45-18.15 więc nie wiem co z tego wyjdzie jeśli nie ma specjalnych konsekwencji to je opuszcze (dopiero jutro je mam więc wtedy będę wiedział) a jak nie to dojade do was wieczorem pewnie.. jakby co to ekipa ma zamiar się hotelować czy jednak psiworki oraz karimaty idą w ruch ??

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

nie wiem kto jak nocleg planuje - sam nie wiem czy razem z bratem bedziemy cos wynajmowac czy spac na miejscu w spiworach
w zeszłym roku spałem na miejscu i było 'dobrze' (o ile spanie w spiworze moze byc w ogóle dobre )

co do zajęć to sam tez mam zajęcia w piątek ale na szczęscie tylko jedne i mam mozliwość odrobienia ich w inny dziec, wiec zobacz moze tez bedziesz mógł pójśc na te zajęcia z jakąś inną grupą studentów w innym terminie jesli nie mozesz sobie pozwolić na opuszczenie ich

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

po rozmowie w 8 oczu razem z Chrisem, Gygiem i szilianem doszliśmy do wniosku ze bezpieczniej bedzie pojechać pociągiem o 15:10

chciałbym być w Zabrzu już o 17:00 ale zeby to zrobić to trzeba jechać pociągiem o 14:10 z przesiadka w Katowicach - problem jest taki ze okienko na przesiadke to tylko 7 minut i jeslibyśmy sie spóźnili to lipa by była....

wiec moze faktycznie lepiej jechać tym a 15:10 i być w Zabrzu około 18:00 niż jechać tym o 14:10 i ewentualnie nie dojechać wcale

moze tez Gyg i szilian znajdą chwlikę by się osobiście wypowiedzieć a nie zebym za ich rzecznika robił

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Jacek - czyli cekpl - napisał mi ze moze jechać tym pociągiem o 15:10

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

A co ja mam mowic jak juz wszystko powiedziales?
Tylko tyle ze znajac tendencje PKP do spozniania sie wole ten o 15. Zwlaszcza ze kupimy pewnie tansze bilety na konkretne pociagi wiec spoznienie nie wchodzi w gre.
Co do powrotu:
Rozsadnie pewnie bedzie zachowanie elastycznosci wyjazdu:
Bog raczy wiedziec o ktorej skonczymy a mysle ze Maly skoluje nam jakis lokal do przekimania/przegrania

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

Jesli dam rade to mi pasuje ten i 14 i o 15.Co do spoznien to jest zawsza taka funkcja,ze mowi sie konduktorom,ze pociag jest opozniony a ma sie wykupiony bilet na przesiadke i wtedy oni wstrzymuja ten drugi pociag az sie pojawia spoznialscy:D.. wiem cos o tym bo przerabialem to juz w zeszlym roku:D

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

no to wszyscy (o ile jakies nieprzewidziane wypadki sie nie wydarzą) jedziemy w piątek 3 listopada pociągiem o 15:10 bezpośrednio do Zabrza - tak wieć prosimy Zabrzan by nas oczekiwali około 18:00

Powrót natomiast planujemy tym pociągiem o 19:00 w sobotę 4 listopada, nawet licząc godzinne nieprzewidziane obsunięcia w czasie powinniśmy się wyrobić; w razie jakichś awari bedziemy pewnie czekać na ten o 4:28 w niedziele 5 listopada, ale miejmy nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

zbiórka w piątek około 14:30-14:45 na Dworcu Centralnym (hala główna, na górze, gdzies koło kas)

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...