Pozwalam sobie odświeżyć temat, bo zastanawiam się czy Tom nie mógłby być czarodziejem. Bardzo potężnym czarodziejem.
Czytam właśnie "Łazikantego" i tam jest taki fragment:
Cytuj:
[...] może zauważyłby niebieskie piórko, zatknięte z tyłu za wstążką kapelusza, a wówczas [...] zapewne by się zorientował, że przybysz to czarodziej; [...]
W przypisach zwrócono uwagę, że również Tom Bombadil takie niebieskie piórko nosił. Nie pamiętam gdzie, ale czytałem kiedyś wypowiedź C. Tolkiena, że łączenie Artaxerxesa (bo tak miał na imię czarodziej z cytowanego fragmentu) i Toma jest jak najbardziej słuszne. Przy czym nie precyzował czy chodzi o to, że:
1. są tym samym (wątpliwe),
2. powiązani ze sobą (np. bractwo istarich),
3. pochodzą od wspólnego "przodka" (tej wspomnianej lalki M. Tolkiena).
4. któryś jest "rozwinięciem" drugiego
A przy okazji znalazłem fajną dyskusję na ten temat:
http://www.councilofelrond.com/modules. ... 724&page=2
Polecam jeśli to kogoś interesuje (zwłaszcza kawałek o Tevari i hipotezę dotyczącą pochodzenia Goldberry)