Gror napisał(a):
Ale z drugiej strony rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby coś sklecić w niejszym gronie. Ma to na pewno większe szanse powodzenia

OK no to teraz ja...
Na poczatek musze zgodzic sie z Grorem - robienie kolejnego WIELKIEGO turnieju juz w lipcu to chyba deczko za wczesnie :-/ Poczekajmy z kolejnym ogolnopolskim do wrzesnia, pazdziernika - ludziom wyostrza sie apetyty, letnie sesje beda juz z glowy, slowem: zyc nie umierac. Jest jeszcze jedna sprawa, przez ktora obstawiam termin pozniejszy: chlopaki z Pabianic odgrazali sie w Warszawie, ze kolejny ogolnopolski odbedzie sie we wrzesniu na ich podworku

Nie to zebym coz sugerowal...

I w koncu dobrnalem do miejsca, w ktorym nalezy sie odniesc do cytowanego przeze mnie kawalka postu Grora. Co byscie powiedzieli na niezobowiazujace spotkanie weekendowe wlasnie w lipcu (moze gdzies w polowie) w moich malych Herbach ??
Przyznam ze wspolnie z Balarem przedyskutowalismy juz ten temat przy niejednej flaszce... piwa

Nie mamy ambicji ogranizowania wielkiego turnieju, chcemy po prostu zorganizowac cos malego (ale interesujacego) i przy okazji pograc troche w MECCG. Troszke wyzej stwierdzilem, ze byloby to spotkanie weekendowe, ale wszystko zalezy oczywiscie od was - czy bylibyscie w ogole chetni, a jesli tak, to na jaki format. Przyznam sie ze z Balarem myslelismy o spotkaniu np. w piatek wieczorkiem, jakis grill, nocne granie/imprezowanie/spanie i w sobote maly turniejek. Ewentualnie turniejek w sobote, a kto chce zostaje do niedzieli na grilla/impreze itd.

Jesli chodzi o miejsce do spania, to ja na upartego moge przenocowac jakies 6-10 osob (wow, to brzmi strasznie

) - oczywiscie pod warunkiem, ze sami zainteresowani zaopatrza sie w jakies karimaty, spiwory itd.
Watkiem pobocznym bylaby mozliwosc zagrania sobie w inne karcianki/RPGi. Sadze ze taki evencik spotkalby sie z szerokim zainteresowaniem naszej miejscowej braci fantastycznej. A ze gramy w MECCG, V:TES, KULT oraz kilka RPG (WFRP, CYBERPUNK, WAMPIR: MASKARADA) jest w czym wybierac.
Kolejna sprawa, w jakim formacie odbylyby sie gry w MECCG: czy bylby to standardowy turniej 1 na 1, czy moze jakis maly multiplayer (na co ja bylbym bardzo chetny), w stylu tego z marca ub.r. w Kedzierzynie. Oczywiscie wszystko jest do dogrania. Czekam teraz na wasz odzew (w szczegolnosci ludzi z poludnia

- ale nie zamykamy drzwi przed nikim). Powiedzcie co o tym sadzicie, czy macie w ogole chec jechac tam, gdzie diabel mowi dobranoc...

PEACE