Polskie Forum MECCG

Ból polega na tym, że WTM jest zagrywane na agenta face-up.
Z kolei SWS nie wymaga odkrycia agenta.
Odnosząc się do Twojej uwagi z gwiazdką, to jak najbardziej trzeba pokazać tego agenta przeciwnikowi, ale z punktu widzenia mechaniki gry agent ten nie jest w żadnym momencie face-up (oczywiście o ile już wcześniej nie był).
Zgadza się, strasznie wredne

Dark Minions, Agents, Revealing an Agent


Które karty są "certain", nie pisze dokładnie. Na pewno Here Is a Snake! odsłania i tapuje zakrytego agenta. Ale czy Seek Without Succes jest "certain"? Nie wiadomo. Nie wymaga tapnięcia agenta.
ICE stworzyła niektóre karty, jak Seek Without Succes, czy Baduila, ale zapomniała opublikować do ich zagrywania reguł. Może dlatego, że wydawały się autorom oczywiste. Ale chyba nic oczywistego.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Bez względu na to, czego dosadnie nie napisała ICE: jak nie odsłaniając przy zagrywaniu SWS agenta zweryfikować, czy jest to ranger i czy doszedł on do nowego site'u kompanii prawidłowo?
A nie, że zachodzi:

Dark Minions, Agents, Revealing an Agent

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Bo tutaj nie chodzi o "odkrycie" agenta w rozumieniu przepisów o odkrywaniu agenta, chociaż fizycznie wszyscy to robią (w sensie wykonywania ruchu obrotowego kartonikiem tak, żeby płonące oko skierowane było w dół).
To trochę tak jak pokazywanie przeciwnikowi czarnego kawałka karty przy wyciąganiu jej z sideboardu używając AN UNEXPECTED OUTPOST.
W tym przypadku właściciel agenta jest na dobrą sprawę tylko zobowiązany do udowodnienia, że agent jest rangerem i ewentualnie jakiego home site'u użył. Ale nie ma mowy o odsłanianiu ("revealing") agenta.

Może, może... Nie będę się upierać, że nie, bo twardych podstaw nie mam (cytaty ze znanych mi przepisów wyżej).
Tylko z tym sprawdzaniem legalności poruszania się agenta, to jest jednak techniczna sprawa. "Illegal agent's travel" to nie oszustwo (zasady nie regulują takich spraw, jak "co robić jeśli ktoś oszukał, albo pomylił się w taki, to a taki sposób", są na to odp. procedury na turniejach, ale mam na mysli przepisy stosowane w każdej grze, również nieturniejowej), tylko taki sposób zagrania. Może być to blef (jak z resource zagranym on-guard), albo nielegalne poruszenie agenta może wyjść przypadkiem, w czasie gry z udziałem Fallen-wizarda.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Mówiłem o tym na turnieju w Zabrzu - nie ma przepisu, który by nakazywał pokazywanie odrzucanego agenta, to raczej dobry zwyczaj.
Co do SWS - jeśli odrzucenie agenta nie byłoby warunkiem (a rzeczywiście nie jest to zbyt jasno napisane) hazard player nie musiałby deklarować na którego agenta zagrywa SWS do momentu rozwiązania karty w CoE a wtedy jest już za poźno na here is a snake/withdrawn to mordor.

Jeśli odrzucenie nie byłoby warunkiem a akcją, agent byłby jej targetem. Target trzeba określić na deklaracji. Inaczej możnaby zagrać SWS nawet nie posiadając agenta w grze. Tak jak można zagrać Gates of Morning bez hazard enviromentu w grze (odrzuca się wszystkie hazard enviromenty, bez wskazania przy zagrywaniu, o które chodzi, czyli wg stanu na rozwiązaniu GoM - od deklaracji do rozwiązania może ich przybyć/ubyć).

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

To prawda, pomyliłem się.