Polskie Forum MECCG

Czy gramy w/g home rule ktory zostal zaproponowany, czy tez trzymamy sie sciscle instrukcji w tej kwestii.
Let the people decide

_________________
Nobody tosses a dwarf

Jak najbardziej za.
Sauron moze np patrzec jak idzie Nazgulowi poprzez wyslanie agenta i przepytanie.
Jak Nazgule moga atakowac to i agenci.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

noo jak nazgule mogą atakować? minionów? nielogiczne! pamiętajcie, że didatek Lidless został wydany jako jeden z ostatnich i zawiera w sobie wszelkie doświadczenia o niedoóbkach z poprzednich edycji

wg mnie agenci nie powinni mieć prawa dotykać minion company, ale gdyby tak nie było, to to się jeszcze da przełknąć. Natomiast Nazgule (tak efekty eventów jak i kreatury) nie powinny stanowić zagrożenia dla ciemnej strony z wyjątkiem ataków detainment

no ale to mówię ja, który gram po tej ciemnej stronie więc mooooożna niby by uznać moje opinie za mało obiektywne

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Fakt Nazgule atakuja zawsze jako detainment, sprawdzilem niektore site'y i rzeczywiscie na wszystkich jest non-Nazgul creature attacks normally etc.
Agenci tak samo zawsze atakuja jako detainment.
Tutaj chodzi o karty na agentow ktore umozliwiaja influenca/atakowania aby zabrac przedmiot etc.
Nie staram sie podwazyc tego iz ich ataki sa detainmentami, raczej chodzi o zwiekszenie mozliwosci "dokuczenia" ciemnej druzynie ktora lazac po darkach i shadowach i tak jest ciezka do ruszenia.

Pozdrawiam

Chris

_________________
Nobody tosses a dwarf

Ja mam propozycje, pewnie nie do zakceptowanie, ale przedstawie ja co mi tam.

Nie wiem dlaczego wszyscy uparliscie sie ze agenci sa agentami saurona?
Jak dla mnie agent to poprostu jakis ukryty osobnik przeciwika. Czyli jak jest wystawiany przez wizarda to jest to agent powiedzmy Gandalfa, to ze jest miniom to juz taki jego urok. Jak jest wystawiany przez wiedzme to wtedy mozna go traktowac jako agenta surona, ktory pomaga konkretnemu nazgulowi.

Jaki z tego wniosek. Agenci jak dla mnei nie powini miec zadnych ograniczne w atakowaniu infuensowaniu druzyn minionowych. Nawet ta zasada o detaiment atack jest dla mnie gupia )

Konkludujac do mojego spojrzenia na ta sprawe nie przekonam napewno was i nawet chyba nie probuje, ale jestem stanowczo za tym by jedynym ograniczeniem ataku agenta bylo to ze jest on detaiment !!!

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

no tak, to jest +/- tak samo jak free-domains i border-landy dla Jasnej Strony

a co do teorii roota, no to fakt - agent jest agentem konkretnej strony, a nie Saurona. Tu chodzi raczej o to o czym Jaded wspomniał w innym temacie - miniony nie są przygotowani na walkę z nimi.

"Fabularnie" można to sobie wytłumaczyć w ten sposób, że Sauron swoich agentów ma wszędzie - czy my ich wystawimy w grze czy też nie, bo z niego jest strrrasznie podstępna bestia . I dzięki temu zawsze wie o innych agentach, pracujących dla Czarowników... Dlatego detainment jest tu najlepszym rozwiązaniem moim skromnym zdaniem

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Nio nie bardzo sie zgodze A Assasins, Ambushers, Abductors, Thievs (ogolnie wiekoszosc Men Creature) Te hazardy mocno bola i nie da sie ich przyrownac to Undeadow, Orkow czy Trolii na Shadowach badz Darkach

_________________
Nobody tosses a dwarf

no te są dość specyficzne, ale raczej mówiłem o "potworach z gwiazdką" (Elves upon Errantry, The Border-watch etc.)

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Bo tak zostali opisani w dodatkach do MERP?

no to czemu Wizard może zagrywać Agenta? w dodatku tym agentem może np. zagrywać potem fakcje?
ja jakbym służył Sauronowi to bym tylko jemu służył, co to za Hans Kloss w Middle-Earth?

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Wizard moze zagrywac agentuw tylko jako hazardy i nie moze nimi zagrywac swoich fakcji zeby dostac punkty

a jseli muwisz o fallen wizard'ie to tak samo mozna wytlumaczyc zagrywanie przez niego agaentuw jako postaci jak zagrywanie jakichkolwiek postaci przez niego - zbajerowal ich i sami juz nie wiedza co mysla wiec sluza fallen'owi

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

zagrywać fakcji nie, ale odbierać może - dla mnie to bez różnicy jeśli chodzi o sens agenta i fakcji (przedmiotów, bohaterów, alajów) w ogóle...

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

...że nie wspomnę o instrukcji do ME:DM

"An agent is a hazards that represents an individual that has been sent on a covert mission by the Dark Lord or one of his Dark Lieutenants."

Apeluję jeszcze raz o nie zmienianie ustalonych reguł - te, które są zostały przemyślane, istnieją do nich erraty i wyjaśnienia. Jeśli zmieniamy podstawowe reguły nie wiadomo co może z tego wyniknąć. Rozumiem głosowanie nad zasadami opcjonalnymi - jednak głosowanie nad podstawowymi nie powinno mieć miejsca.

Heh, Jaded to ma byc for fun przeciez, i nie sadza zeby ktos gral agentami, niestety na turniej ta talia jest zbyt wolna i jeszcze blokuje lokacje. Coz zobaczymy jaki bedzie wynik vota, czekam jeszcze na opinie mojego znajomego ktory jest czlonkiem Council of Elrond.

_________________
Nobody tosses a dwarf

Tak sobie przemysllem wypowiedz Jadeda i w sumie ma on chyba racje. To ma byc dla zabwy, wiec w sumei mozemy przyjac kazde rozwiazanie. Nie zmieniajmy wiec oficjalnych zasda, nie robmy precedensu, w przyszlosci moze sie ktos na nas powolac

A zainteresowala mnie tez wypowiedz Chrisa. Masz znajomego w Counsil Of Elrond ??? To jest Polak, moze czlonek naszego forum?

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."