Polskie Forum MECCG

Już się chwalę

Kupiłem 2 startery METW, 1 booster METW i 1 METD. Karty ogólnie całkiem fajne: Thorin, Gwaihir (nie zagrałem), Great-shield of Rohan, Quickbeam (nie zagrałem), Goldberry, Blue Mountain Dwarves (nie zagrałem). Pozwoliło mi to hasać w Arnorze bez wyściubiania nosa dalej niż do Edoras (Riders of Rohan) .
Jako, że Kfiad grał minionami mogłem mu rzucać potworki (wilki i ambushery, raz Cave Worm) bez skrupułów. Sam z kolei nakosiłem chyba z 5 kill MP . A jego kolesie albo szli do piachu, albo do lasu (equal body check for orc/troll)
Stąd wynik trochę odjechany, ale grało się fantastycznie Jak się nie maresource'ów typu Marvels Told czy Risky Blow w ilościach hurtowych to nawet głupie Dire Wolves potrafią być groźne. Druga strona medalu to fakt, że Wake of War się na przykład nie pojawił, więc hazardy też nie miały swojej "normalnej" mocy.
Tak czy inaczej - zabawa przy sealed jest przednia. No i te emocje: co będzie w boosterze?

emocje bardzo duże, ale ja doceniłem jeszcze kwestie edukacyjną tejże rozgrywki
Jaded + Gror - cały czas czekam na zapis dot. fazy organizacji!

było naprawdę serio, tylko trzeba sobie jeszcze wydaje mi sie skype'm pomóc, i musze sprawić żeby karty były większe.
Może da się też powiększac pole gry? wszystko tak ściśnięte tam...

A wynik taki, bo mi złe karty przyszły jeden jakiś tam nędzny leader, reszta raczej do kitu...

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

· Company composition changes that you choose to make, including bringing a character into play, must all be done at the same time during the organization phase. During this time no other actions may be taken.
· If a company splits, all but one of the split companies must attempt to move to a different site this turn. The company may not rejoin in the same phase


Nad jakimś komunikatorem dobrze by było pomyśleć - miałem kiedyś skype, ale wieszał mi komputer. Pole gry może być większe - wystarczy zwiększyć rozdzielczość - tylko karty trochę mniejsze są wtedy



Ja miałem nienajgorsze, a wtopiłem wczoraj 26-0
Jak zaczynałem ostatnią MH to liczyłem że przegram 20-18, poszedłem va banque i cóż - nie wyszło

A z kimże to grałeś jeśli można spytać? Może kogoś jeszcze dokoptujemy do rozgrywek?

Sauron1976, koleś z Niemiec. Uczył mnie sealed, po 3 grach prowadzę 2:1

Nooooo, Gror, moje gratulacje
Mam wrazenie ze wrecz wgiontles Kfiadka w ziemie

I tu nasuwa mi sie taka mysl: chyba zdecydowanie latwiej jest nagrywac hazardy na ekipy "ciemne". Laza po tych swoich shadow- i dark-landach, a jak juz musza zdobyc jakiegos greatera, to zazwyczaj trzeba jakiegos smoka ubic, albo sie po podziemiach paletac :-/

Ech, ciezkie jest zycie orka...

Aj, jeszcze jedno... Co do ewentualnej gry z Grorem. Sadze ze najblizszy mozliwy trermin z mojej strony to niedziela.

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

Ja wlasnie zakonczylem rozgrywke edukacyjan z kwiatem.

Umoczylem, ale i tak sie fajnie gralo. Przypomnialy mi sie czasy jak mielismy po jedym starterze z gadzinem i kwiatem i jakis dodatkowy tam booster. Naprawde niezla ta rozgrywak sealed. No i dodatkowa przyjemnosc kupowania kart i parzenia co my tu mamy...

Gralismy z kwiatem sealed za 15$ bo ja nie mialem wiecej. Takze kazdy kupil po starterze i boosterze. Takie zlozylismy najszybciej jak sie dalo. Bo nawet po wrzuceniu wszystkich kart mialem ich 49 w tali. Brakowlao mi chyba jednego hazarda

Teraz juz mam kase, wiec moge zagrac reguralne 25.

Faktycznie jakis komunikator glosowy bardzo pomaga. My uzywalismy skype. Konwersowac mozna w trakcie rozgrywki no i nie trzeba jakis zawilosci klepac w klawiature.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Ale przecież na początku wpisuje się /selaed 25 i masz 25.00$.
Jak są jakieś problemy to trzeba zrobić /sealed end i potem jeszcze raz /sealed 25. w moim przypadku to zawsze działało.

O to nie wiedzialm o takich sztuczkach

Po grze z kwiatem zarobilem 10$ a on dostal 40$ i mi przekazal czesc na cele charytatywne (czyt. moje rozgrywki) wiec kaske juz mam. Nie ma problemu z rozgrywka.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Gror dziarmoli. Komenda /sealed 25 przekazuje 25$ z profilu podstawowego (np.Gror) do alternatywnego (Gror-sealed). Jeśli profil podstawowy nie ma 25$, to nie może ich przekazać.

Wczoraj udało mi się pokonać Ciacha 26-13. Jeszcze tylko jeden szczebelek i będę w finale
A tak na marginesie to Ciachu zapomniał wrzucić Wizardów do decku i trochę mu to utrudniło sprawę. Poza tym obydwaj wylosowaliśmy po 2 takie same startery (tzn. ja inne i Ciachu inne, ale każdemu z nas się powtórzyły ).
Muszę przyznać, że dość bezczelnie jeździłem trzema kompaniami w sile średnio 1 1/3 chłopa. I udawało mi się. Ale raz Alatar miał ciepło przy 4 atakach Slayerów...
W końcu jednak Ciachu skończył bez frakcji i allajów (6 MP) i tym samym trafił do strefy barażowej

Pytanko w kwestii organizacyjno-informatycznej: w pierwszym poście dodałem załącznik z wynikami, ale sam go nie widzę Wy go widzicie? Jak temu zaradzić

Root i Tworek - zdążycie do końca tygodnia?
Zwycięzca Waszego pojedynku zagra z Jadedem a przegrany z Ciachem.

Jesli chodzi o mnie, to remont mi sie wreszcie konczy, wiec mysle, ze w okolicach srody/czwartku bede mogl z Rootem zagrac.

ja nic nie widze, a jakie ma rozszerzenie? jeśli ma dziwaczne, to spakuj do .zip i wtedy podepnij. Przy podpinaniu powinien wyświetlać jakiś ewentualnie komunikat też.
przy okazji - wczoraj z rootem zagraliśmy kolejny selaed, tym razem minion vs minion. i co? i wygrałem ale chodzi o to, że minionem grając, trzeba się liczyć że przy dobrym losowaniu zbierze się max 20 punktów, (u nas wynik byl 15 do 12 chyba), chociaż na pewno gra się fajniej

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Apropos gry z Grorem...

Sadze ze mialem szanse wygrac nawet bez wizardow. W pewnym momencie sytuacja na stole przedstawiala sie dla Grora tragicznie: bylo juz 13:4 dla mnie I wtedy zaczalem grac zupelnie bez glowy. Najpierw bezsensownie nagralem Long-Wintera (ktory notabene skasowal mi Bree, gdzie mialem zagrac Rangers of North), a pozniej jakos stracilem inicjatywe... Uparlem sie na niedzielenie kompanii, bo chcialem utrzymac Fellowshipa i wszystko szlak trafil

Ale gratulacje dla Grora za zwyciestwo

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...