Polskie Forum MECCG

Do otworzenia niniejszego tematu zainspirowało mnie kilka czynników:

1. Marny rozwój a raczej jego brak drużynowych rozgrywek Ligi.

2. Ograniczone możliwości czasowe oraz logistyczne jeśli chodzi o ogólnopolskie turnieje.

3. Dość powszechna obecność komputerów i innych internetów pod strzechami

4. Fascynacja GCCG - systemem grania przez neta

Zróbmy sobie więc w tak zwanym międzyczasie jakieś rozgrywki sieciowe (przez GCCG). Już kiedyś postulował w tej sprawie Highwayman, a teraz chyba cała sprawa się dość znacznie spopularyzowała.

Żeby nie powielać rozwiązań, które już znamy i mamy na turniejach face-to-face proponuję następujące zasady:

sealed games - naprawdę rewelacja - kupujesz starter i boostery (powiedzmy za 25$) i z tego tworzysz deck (zabawa jest przednia jak jeździ Bombur z Valiant Swordem i drży przed Orc Warriors )

system pucharowy "do dwóch przegranych" - każda gra będzie o stawkę i rozgrywki będą miały odpowiednie tempo

gra przy użyciu wszystkich istniejących site'ów (nie tylko tych kupionych) - zwiększa znacznie grywalność

struktura decku 25+25, minimum 10 creatures (luźniejsze wymagania, bo czasem nie ma co włożyć )

oczywiście jednodeckówki do 20 MP

Od zaraz przyjmuję zgłoszenia
Powiedzmy, że termin rozpoczęcia rozgrywek to 17.04.2005.

1. Gror
2. Ciachu
3. Jaded
4. Tworek
5. Root
6. Kfiadeg

Świetny pomysł!

Zgłaszam się

Jestem ogolnie za, tylko ktos musi mi do porzadku wytlumaczyc opcje "Sealed" bo za cholere jej nie rozumiem :-/
Ale i tak sie pisze.

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

Spoko, dziś robiłem to po raz pierwszy i było superowo. I wcale nie trudno.

ja jestem oczywiście za, tyle, że za 25$

Zmienione

Ech, to jest dopiero granie jak sie nie ma Mouth of Sauron, Uvathy, 3 Marvels Toldów i jak na lekarstwo Concealmentów i Risky Blowów

A już totalnie rozwala, jak dostaniesz R z cyklu Nenya (oczywiście bez Galadrieli), Southron Oasis (oczywiście bez frakcji) i Fell Turtle

Ale nic to, bo przeciwnik pewnie ma Vilyę, Fair Sailing i Gollum's Fate

Naprawde zabawa jest przednia

Sluchaj Gror, a ja mam takie pytanie: kto jest autorem takiej odjechanej nazwy ??? "Puchar Galadrieli"... jeszcze troszke a bedziemy mieli jakas "Copa... Tolkienica" :D:D

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

Wiesz, to zależy Jeśli Ci się podoba, to Ja Jeśli nie, to nie wiem kto

Chodzą pogłoski, że nazwę wymyślił sam Ted Nasmith . Wyszło mu jakoś z połączenia CUP OF FAREWELL i PHIAL OF GALADRIEL. Czy jakoś tak

Hmmm, coś mi się wydaje że pomysł nie bardzo chwycił

Czemu nikt się nie chce ze mną bawić?

Hej, ja sie nie zglosilem, bo przez tydzien mnie nie bylo. Jak tylko sciagne ten programik do gry w sieci i naucze sie go obslugiwac to chetnie zagram. Od dawna marzylem o graniu "sealed" deckami.
W zasadzie mozesz mnie dopisac do listy.

chetenie zagram przez net raz na jakis czas, sam przecie kiedys prubowalem zawiazac internetowa lige MECCG
ale nie jestem fanem sealed play, wiec o ile ktos mnie do niej nie przekona - na przyklad grajac ze mna w tym trybie - to raczej sie nie bede pisal
na Chrisa tez nie macie co liczyc bo jest strasznie zabiegany i zajety

jesli chodzi o ewentualna gre przez net zebym sie przekonal czy sealed to cos dla mnie czy nie to tu z kolei jest taki problem ze ja tez kiepsko zczasem stoje ostatnio... w tej chwili przychodzi mi tylko 1 termin do glowy - wtorek od wieczora do później nocy, a poza tym to kiepsko....
tak wiec jesli ktos bylby chetny zagrac zemna sealed (i jednoczesnie pokazac jak to sie robi bo jeszcze nie gralem tak) to slucham

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Myślę, że przy dobrym wietrze ja mógłbym.

Ja też na nadmiar czasu ostatnio nie narzekam. Wtorek wieczorem jednak myślę, że mogłoby się udać zwłaszcza jeśli cel jest tak szczytny
To co? Koło 22:00? Możemy się umówić na privie.

Tworkowi również polecam siebie lub Jadeda (szczęśliwiec ma chyba trochę więcej czasu ).

Tymczasem myślę, że wydłużymy co nieco termin zgłoszeń

OK, even better

Tak czy inaczej ja też postaram się być