Pytanie za 1 Misc MP:
Co jest groźniejsze dla Scorby, niż duet Elladan i Elrohir?
Jedną z prawidłowych odpowiedzi jest: Elladan albo Elrohir, ale nie w duecie, lecz którykolwiek z nich z osobna.
Powiedzmy, że wspomniana para wyrusza do Zarak-Dum. Na tym site, bez żadnych dodatkowych warunków zagrywany jest Scorba. E&E dla potrzeb eksperymentu nie mają broni, nie świecą im gwiazdy dobrej nadziei, idą do boju jak ich Eru stworzył. To samo Scorba, z tą różnicą, że w charakterze gwiazd nie używa np. Prowess of Might a stworzył go ktoś inny.
Postacie się tapują. Do odparcia strikes Scorby potrzebne są dwa wyrzuty kością, jeden z zakresu od 8-12, drugi 9-12. Prawdopodobieństwo takiego wyniku to 5/12 i 5/18 a obu 25/216.
Eksperyment zostaje powtórzony z udziałem tylko jednego z braci. Tu już jest potrzebny jeden wyrzut ale z zakresu 10-12 (drugi i trzeci strike Scorby przydzielany jako -2 do prowess postaci), 6 dobrych wyników na 36 możliwych - 1/6 czyli 36/216. Dziwne, radzi sobie lepiej sam?
Najlepsze jest jednak w momencie, gdy rozstrzygane jest, czy odparte strikes zostały pokonane. Otóż, jak napisano w CRF:
Cytuj:
Excess strikes applied as -1 modifiers do not have to have their body defeated.
W pierwszym scenariuszu to dwa wyrzuty na 9-12, czyli 5/18 x 5/18 = 25/324
W drugim też na 9-12, ale tylko jeden, 5/18 czyli 90/324.
Zrobiłem kiedyś z nudów obliczenia dla dwóch postaci o równych prowess. Wychodzi z nich, że jedna postać ma wyższe szanse odparcia ataku z dwoma strikes przy różnicy prowesses
ataku i postaci z zakresu od 4-10. Przy 2,3,11 wygrywają pary stosunkiem odp. 1225/1296 do 1080/1296, 121/144 do 120/144 i 1/1296 do 0. Przy różnicy jeden to oczywiście 36/36 do 35/36. Tendencja zmienia się nieznacznie na niekorzyść samotnych postaci w porównaniu do trójek, czwórek itd. i ataków z 3, 4 itd. strikes. Z drugiej strony maleje jednak szansa pokonania body takich ataków. Najwięksi "fizole" Śródziemia są jednocześnie największymi umysłowcami i im większa kompania tym mniejsza szansa, że składać się będzie z samych siepaczy. Są oczywiście bronie, eventy, ale też są silniejsze niż Scorba kreatury i hazard-eventy. W większości przypadków im więcej postaci walczy z atakiem o wielokrotnych strikes, tym trudniej taki atak odeprzeć. Wynika to z przedstawionej zasady: 1 trudny wyrzut wobec kilku średnich, z których jednak każdy musi być udany. A pózniej jeszcze pozostają przecież do wykonania bodychecks -wielokrotne dla licznej kompanii, jeden dla jednoosobowej (bez mogących walczyć allies).
P.S. Pierwszy (w Wałbrzychu) zauważył i wykorzystał ten fakt, jak zwykle, mo13, wysyłając wyposażonego w Durin's Axe Boromira na samotną szarżę przeciw Scorba Ahunt. Ponieważ "patent" upublicznił się od razu a tym samym przestał być patentem, wszyscy, łącznie z autorem uznali, że aby nie było absurdalnie łatwo, trzeba wykonywać jednak bodychecks dla wszystkich strike'ów, również tych przydzielonych jako ujemny modyfikator dla obrońcy.
Ustaliliśmy i wykonaliśmy w przekonaniu, że zrobiliśmy "dobry uczynek" dla reguł i zapomnieliśmy o sprawie do momentu gdy rozegrałem z Jadedem pierwszą partię - był cokolwiek zaskoczony. Później okazało się, że oczywiście on jest "na prawie". Tę regułę uważam osobiście za kolejny punkt dla CRF w walce z logiką, ale...
już się wielokrotnie wypowiadałem. Choć gwoli ścisłości, ten zapis pojawił się już w MELE.
A przy okazji, jak to się ma do The Hunt? Może jest w tym jakiś kodeks honorowy i jakaś magia albo sacrum, ale przede wszystkim Alatar dobrze wie, co robi, idąc samotnie na polowanie, po prostu kompania nie będzie mu przeszkadzać w walce, zwłaszcza gdy kreatura ma body i więcej niż jeden strike.
Errata, Scorba ma 3 strikes, nie 2, jak omyłkowo podałem w pierwszej wersji postu. Obliczenia odpowiednio skorygowałem. Bez większego wpływu na treść postu.