Polskie Forum MECCG

Drogi Grorze

oto wynik spotkania z dnia 12.02.2005 pomiędzy mną a Rootem (Gadzin się tylko przyglądał ) :
Kfiad (Adunaphel) vs Root (Fallen Radagast) - 28:22 ! (gra jak mniemam jednodeckowa)
nowe ratingi: 2657 vs 2839
Dziękuję, dziękuję, owacje nie są potrzebne ;P

EDIT - tak, jednodeckowa, wiedziałem że czegoś nie dopisałem ...

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Gror nalegał więc piszę (chwalić się nie mam czym):

Gror (Radagast) - Jaded (Sauron) 53-39; 3 deck game
nowe ratingi: 3076 - 3072

Na pociechę pozostaje mi satysfakcja, że zagrałem kartami, których prawie nigdy nie wkładam do decku (np. undeeps of anduin, Anarin jako postać, przeżył prawie do ostatniej tury). Mimo porażki, uważam, że deck mi się nawet udał,jest tylko parę drobiazgów do poprawy. Generalnie ciężko grać minionem nie overtem, prawie mi wyszło

szkoda, Jaded, ale na dłuższą mete to miniony mogą pocałować się w zadek w porównaniu do Wizardów...

19.02.2005:
Kfiad (Adunaphel) vs Root (Pallando) - 24:34 (1-deck game)
nowe ratingi: 2597 vs 2902

a byłem już tak blisko Efgarda w rankingu
mnie na pocieche pozostaje fakt, że ubiłem (za pomocą rzutu, który wykonał Root) Elronda! w pierwszej rundzie
elfy to jest na maksa przeginka, i nie ma co porównywać z (raptem) trzema lieutenantami

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

kolejny mecz odbył się dwa dni temu (21.02.2005) i aż mi wstyd napisać było... więc dlatego dopiero teraz:

Root(Gandalf) vs Kfiad(Adunaphel) [1-deck game] - 34:14......
nowe ratingi: 2500 vs 3002

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Noo, tą ostatnią grą koledzy wyczerpali swoje limity na miesiąc luty

Niestety nie przewidziano żadnych nagród dla najbardziej aktywnych graczy a do takich na pewno się zaliczacie.

W sumie trochę mnie dziwi fakt, że zawsze gracie jednodeckówki. Przy dłuższych grach to jest dopiero zabawa!

Przyzwyczajenie poturniejowe bym rzekl.

Faktycznie mozna byz zagrac dluzsza gierke. Szkoda ze juz wyczerpalismy limity, bo Gadzina ostatnio nam obiecal ze sie wezmie za karty, a rozumiem ze limit jest nalozony na gracza, a nie na partie (czyli jak bym zmienil przeciwnika to i tak turniejowej gierki nie moge zagrac )

Marzec juz za pasem, wiec jeszcze przed spotkaniem w KK jakies rankinkowe gry (moze i 2, 3 deck) przeprowadzimy i mam nadziej ze moderator Gadzina wezmie w nich aktywny udzial.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

miesiąc luty to się ładnie kończy jutro

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Ależ ja nikomu nie zabraniam grać
To ograniczenie jest tylko po to, żeby nie "nabijać" sobie ratingu w grach z tym samym przeciwnikiem. Zresztą jak doświadczenie pokazało to "nabijanie" do końca nie działa, bo nie zawsze wygrywa ten sam
No a z tym limitem, to przecież nie sprawdzę czy graliście w lutym czy w marcu...

Gadzina proponuję jak najbardziej molestować Może udałoby się go zaciągnąć na Multiplayera? Bo przyznam, że mam niemały zgryz z liczbą uczestników niepodzielną przez trzy
W najlepszej wersji przy 10 uczestnikach i tak 6 graczy raz spotka się dwukrotnie z tym samym przeciwnikiem i tych samych sześciu graczy niestety będzie musiało aż dwukrotnie zagrać w "czwórkach" (przy trzech rundach)
Dalekie to od doskonałości, ale chyba lepsze od tego aby ktoś w każdej rundzie pauzował (tzw. "bye").

Nie obiecuje nic z Gadzina, bo to odporna sztuka. Odkleilo mu sie cos w glowce i ma zle poustawiane priorytety zyciowe.

Bedziemy jednak z Kfiadem zaciecie walczyc i go molestowac, moze dla swietego spokoju sie zgodzic.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Oto wynik naszej potyczki z 22.02.05. (1-deck)
Yabree (Gandalf) - Mały (Alatar) 17:11
nowe ratingi: 3021 - 2896

Jak widać wynik mizerny ale świadczy tylko o tym że działo się że hej. Na marginesie dodam, że obaj czarodzieje poszli w piach

Gror zdaje się w tej chwili jest w delegacji, będzie niedziela-poniedziałek i wtedy uzupełni rankingi.

No tak, twardziele-Hobbity, od poczatku dostawaly becki od drakow i dragonow ale jakos pasc nie mogly i jak juz bylo z gorki:) to "do szatni" dostalem w Alatara

A jednak się udało w tym miesiącu zagrać! Lena zagoniła mnie wałkiem do karcianego stołu i troszkę się sparzyła, ponieważ ostatnią akcją meczu podmieniłem Folco (1MP) na Bilba (2MP) i tym sposobem, minimalnie ale wygrałem.
1 deck: Efgard (Pallando) – Lena (Radagast) 36:35
nowe ratingi: 2783 - 2886

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG

Niezbyt długo nacieszyłem się zwycięstwem!
1 deck: Efgard (Pallando) - Lena (Gandalf) 21:39
nowe ratingi: 2692 - 2980

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG

Ostatnia gra ratingowa w lutym (niestety nieudało się zagrać 4 wg. przyznanego limitu):

1 deck: Efgard (Pallando) – Lena (Radagast) 39:41
nowe ratingi: 2636 - 3039


Za szybko zwołałem Radę i to się na mnie zemściło!!!

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG