Polskie Forum MECCG

...czyli tam i z powrotem, by Bilbo Baggins :)
Teraz jest Wt cze 17, 2025 13:44

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 1:21 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 15:50
Posty: 910
Lokalizacja: Mount Doom
Dziś z Kwiadkiem podczas gry, a walściwie po niej wszczeliśmy burzliwa dyskusje na temat kto ma latwiej - ciemna czy jasna strona, ze tak to nazwe :D

Wedlug mnie ciemna strona (Ringwright ew Barlog [ten to juz jest maksymalnie przegiety]) ma latwiej niż jasna (standartowy Wizard).
Falen to jest odrebny temat, bo on może jakby bardziej przechylić sie na ciemną strone lub jasną w zależności od upodbania. Ma on tez swoje, typowe tylko dla niego wady jak i zalety, ale to już jest odrebny temat.

Dlaczego ja twierdze, ze ciemna ma latwiej. Wiem, ze to jest temat rzeka, ale sprobuje krotko w paru punktach wymienić te cechy, ktore powoduja ze strona ciemna VS jasna, cieman jest uprzywilejowana. To jet moja subiektywan opinia, ale chetnie pokłoce się ;) z każdym na ten temat, tak jak to dzisaj wyszlo z kwiatem.

1. KORUPCJA - bohaterowie ciemnej strony korumpuja sie tylko jeśli rzuca o dwa (i wiecej) mniej niż maja punktów korupcji. To jest tak jakby (pomijam tapowanie) mieć na wejsciu +2 do korupcji. Nawet Gandalf tyle nie ma. Tylko hobbici temu dorównuja.

2. GENERAL - ten przpis z +5 generala na wszytkie karty typu Call of Home to jest mega przesada. Rozsadnych drużyn wiedzm nie da ruszyć sie Call Of Home lub Musters Disperse. To, że cieżko influensuje sie wizardowi fakcje itp ringwrightow to rozumiem, ale co ma do tego call of home ???

3. ATAKI - w wizarda bije wszystko, co wręcz żyje. U wiedzm jest caly szereg detaiment atacks.

Ta sa jakby głowne wedlug mnie przewagi ciemnej strony. Nie ma jakby dla nich odniesienia w jakiś wadach lub utrudnieniach.

Jedyna niedogodność ciemnej strony ze tak powiem to fakt ze orkowi bohaterowie maj na kartach zapisy o rzucie na body kiedy sa odrzucani.

Wiem, że ciemna strona ma tez inne wady, ale twierdze, ze wszystkie można zrekompensowac zaletami.

Przyklad:
Ktos moze powiedziec ze wiedzmy maja stosunkow malo DI i utrudnienia w poruszaniu sie. Z drugiej jednak strony kazda wiedzma ma jakas specjalna zdolność, a pozatym sa bohaterami duzo silniejszymi niż wizardzi. Co z tego ze moge sie bez ograniczen poruszac wizardem jak latwo moge zarobic w czape. Ranny wizard jest nieprzydatny, a martwy to juz powazne utrudnienie. Sprobujcie zabic jakas wiedzme. Mnie sie jeszcze nie udalo, natomiast wizardzi jakos giną dosc czesto.

Przykladow jest więcej. To jest bym powiedzial przyklad przykladowy :D

Wiem, ze na wszystko da sie znaleźć haka, ale na turniejach, gdze trzeba mieć talie dość uniwersalne, dużo latwiej jest skutecznei przypieprzyc wizardowi, niż wiedzmie. Nawet barloga da sie zniszczyc, ale co z tego jeśli za chwiel bede gral przeciw wizardowi i moja talia bedze nie przydatna.

Stosunkowo najlatwiej przeszkadzac ciemnej tali grajac tez wiedzma lub barlogiem.

Nie wiem czy dokladnie wyjaśniłem o co mi chodzi jednakowoż ....

Zapraszm do kłóni ...

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 2:43 
Offline
Wiedźma
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 13:58
Posty: 832
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie
noooo widze, że mało ci było, to musiałeś sie jeszcze pouzewnętrzniać tutaj! ;) ;)
root nie wspomniał, że dzisiaj po raz pierwszy od hhoooohooo przegrał ze mną (dość poważnie), ale wcale nie mówie że to jest przyczyna tego co on tu naklepał, nie mniej nie wykluczam tego również :D
a poza tym miałem nie pisać nic i poczekać aż sie != root wypowiedzą, ale - no niestety raptus ze mnie i musze odpisać.
czuje że kazdy doda tu coś od siebie, zobaczymy jaki bedzie tego wynik :)
root napisał(a):
1. KORUPCJA - bohaterowie ciemnej strony korumpuja sie tylko jeśli rzuca o dwa (i wiecej) mniej niż maja punktów korupcji. To jest tak jakby (pomijam tapowanie) mieć na wejsciu +2 do korupcji. Nawet Gandalf tyle nie ma. Tylko hobbici temu dorównuja.

nie dorównują a przewyższają. na spokojnie sobie teraz wyłuskałem (bo tuż po grze to była bardziej kłótnia niż wymiana zdań ;) ), że nie ma zdaje sie żadnego bohatera minionowego z + do korupcji. minusy natomiast to całkiem normalna sprawa...
root napisał(a):
2. GENERAL - ten przpis z +5 generala na wszytkie karty typu Call of Home to jest mega przesada. Rozsadnych drużyn wiedzm nie da ruszyć sie Call Of Home lub Musters Disperse. To, że cieżko influensuje sie wizardowi fakcje itp ringwrightow to rozumiem, ale co ma do tego call of home ???

Dla Call of Home może i jest - to wynika z naszego przyzwyczajenia do tego, że tak nie graliśmy... Ale co do fakcji - wiadomo, że każda niemal orkowa fakcja po zagraniu ma modyfikator = 0 przy odbieraniu! a nie ma przeciez fakcji do której potrzeba influence check > 5 - zaczynają sie od 8 (no, moze 7)...
to byłby dopiero absurd, żeby Gandalf chodził sobie po ciemnych site'ach, rozbił kilka marnych automatic-attacków o prowess 5 i bez problemu odbierał bezbronne fakcje...

root napisał(a):
3. ATAKI - w wizarda bije wszystko, co wręcz żyje. U wiedzm jest caly szereg detaiment atacks.

za to potwory z * - nie wiem czy zauważyłeś - to są kilerzy. Większość z BODY, nie wspominając o takich perełkach jak Maia czy Landroval (12/6, dwa strike)...
Mało tego - minionowych site'ów gdzie nie ma automatick-attack (detainment czy nie) a gdzie można coś sensownego i konstruktywnego zrobić jest niewiele. A Wizard? Old Forest, Welling Hall to dwa najprostsze przykłady

root napisał(a):
Jedyna niedogodność ciemnej strony ze tak powiem to fakt ze orkowi bohaterowie maj na kartach zapisy o rzucie na body kiedy sa odrzucani.


no też mi jedyna! gdzie tu porównywać komendy dla liderów z fellowshipem (albo jego potrójną, k*, dawką).... Panie, co pan?

root napisał(a):
Przyklad:
Ktos moze powiedziec ze wiedzmy maja stosunkow malo DI i utrudnienia w poruszaniu sie. Z drugiej jednak strony kazda wiedzma ma jakas specjalna zdolność, a pozatym sa bohaterami duzo silniejszymi niż wizardzi. Co z tego ze moge sie bez ograniczen poruszac wizardem jak latwo moge zarobic w czape. Ranny wizard jest nieprzydatny, a martwy to juz powazne utrudnienie. Sprobujcie zabic jakas wiedzme. Mnie sie jeszcze nie udalo, natomiast wizardzi jakos giną dosc czesto.

sęk w tym, że wiedźmą nie jest łatwo sie gdziekolwiek ruszyć, napisze dlaczego (może to bedzie kolejne - po body orków i trolli - utrudnienie) :
- ruch tylko między przystaniami
- ruch TYLKO po Standard Movement
- do lokacji innej niż Przystań to trzeba mieć karty, które trzeba dobrać...
i to nie jest utrudnienie? zwykły Wizard ma 10 DI !!!! 10 !!! to wszystkie fakcje lewym pierdnięciem zagrywa....
a zostaw swojego czarownika w Przystani to nie zginie.
A z tymi ich umiejętnościami, to chciałbym przekazać, że rootowi chodzi o Adunaphel, która ma możliwość anulowania ataku na drużynę jak sie stapuje... Wizardzi (tak Wizardzi, Falleni jak i Wiedźmy) też mają swoje specjalne specjałki, tylko trzeba je umieć wykorzystać. Adunaphel jest że tak powiem - dla prymitywów - jak ja, bo nie stosuję za dużo shadow-magic czy innych tam, zebym potrzebował innych Wiedźm (za późno już jes i nie bede szukał który co robi ;) )
a poza tym - płaci za to dość dużą cenę - prowess ledwie 8 i body 9, potężny Czarny Jeździec do zabicia przez byle Theodena z jakąś tam gównianą bronią i fellowshipem.....

root napisał(a):
Wiem, ze na wszystko da sie znaleźć haka, ale na turniejach, gdze trzeba mieć talie dość uniwersalne, dużo latwiej jest skutecznei przypieprzyc wizardowi, niż wiedzmie. Nawet barloga da sie zniszczyc, ale co z tego jeśli za chwiel bede gral przeciw wizardowi i moja talia bedze nie przydatna.

sideboard może coś tu pomóc.....

to sie po prostu wydaje że Wiedźma ma łatwiej. w grze jednak wychodzi że tak znowu ciekawie to nie jest, i można bardzo łatwo w piachu wylądować, jak śpiewał Kazik...
narazie nic od siebie więcej nie piszę, zapraszam jednak do wygłaszania swoich opinii :)

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 9:46 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 31, 2004 0:01
Posty: 1877
Lokalizacja: Katowice
Co do ataków - czarni mają trochę gorzej, bo nie dostają punktów za pokonane stwory, więc można w nich ładować ile wlezie.
Trudno jest zrobić czarnym drużynę inną niż Napierdalatorów. Brak tu wielu eventów(lub są rarami np. Threats, Honey on the tongue), mniej jest też ciekawych kart punktowych. Jeśli są to głównie związane z prowess.
Na korzyść przemawia jednak stosunkowo duża odporność na hazardy i wsparcie ze strony ringwraithów (Witchking + Fell-rider + Helm of fear = nieśmiertelność; faktycznie nie przypominam sobie śmierci któregokolwiek z Ringraithów)
Ergo: wydaje mi się, że łatwiej trochę grać czarnymi, jednak biali dają więcej możliwości stworzenia talii (a co za tym idzie zaskoczenia rywala)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 10:48 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2004 9:28
Posty: 404
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Jako chyba jedyna osoba z naszej oświeconej grupy posiadam karty tylko do jasnej strony, więc jakby mało obiektywnie powiem, że jasna strona jest lepsza.
Chciałbym zobaczyć ten 3 deckowy czarny deck co da radę jasne stronie (o jednodeckówkach nie wspominam bo to zbyt duża losowość) na punkty.
Napierdal...., hmm, jasna strona też ma swoich wymiataczy i dopalacze oraz ciekawe przeszkadzajki dla ciemnych typków (np. The Sun Shone Fiercely - a kuku Balrogu, Bitter and cośtam). Tu osobiście uważam, że jasna strona może wystawić lepszych twardzieli i generalnie lepiej nastukać ciemnym typkom, choć utarło się, że ciemna storona jest w tym groźniejsza.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 13:36 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 15:50
Posty: 910
Lokalizacja: Mount Doom
Ehhh...

Cytuj:
nie dorównują a przewyższają. na spokojnie sobie teraz wyłuskałem (bo tuż po grze to była bardziej kłótnia niż wymiana zdań Wink ), że nie ma zdaje sie żadnego bohatera minionowego z + do korupcji. minusy natomiast to całkiem normalna sprawa...


Ci bohaterow z plusami do korupcji po jasnej stronie to !!! Gandalf i Radagast !!!! + hobbici. A Wiedzmy wogole korupcji nie robia, wiec nie uznaje tego za sesnowny argument. Minusy do korupcji w jasnej stronie to tez w sumie nagminna sprawa: wiekszosc karasnoludow, ludzie, a nawet i elfy sie zdarzaja.

Cytuj:
za to potwory z * - nie wiem czy zauważyłeś - to są kilerzy.

No mega kilerzy :P Wszystkie kreatury np Wizardow odpowiednik kreatur wiedzm to zaledwie kreatury 13/9. Landrowal 12/6 2 strike. Wrecz morduja. Na twoja druzyne kwiat: dwoch lieutnantow to lepiej sie nie ruszaj poza przystanie :PP A jak sobie powkladam takie kreatury do decka to jak zagram przeciw wizardowi to sa srednio przydatne. Sideboard - fakt, ale zawsze to juz jest utrudnienie.

Cytuj:
Wizard ma 10 DI !!!! 10 !!! to wszystkie fakcje lewym pierdnięciem zagrywa....

Ale caly czas powtarzam, trzeba lazic takim wizardem i nie kontrolować rzadnych bohaterow, co nie jest takie bezpieczne, a strata wizarda to juz
mogila.

Cytuj:
no też mi jedyna! gdzie tu porównywać komendy dla liderów z fellowshipem (albo jego potrójną, k*, dawką)....

Wedlug mnie to wlasnie bardzo dobre porownanie. Jasna strana ma fellowship (zalety sa, ale wady tez: trzab miec 4 osoby w druzynie - hazard limit, wiem ze mozna kombiunowac z alajami, ale to trzeba je zagrac najpierw, fellowship wyklada sie tylko w przystani) a komendy można zmieniać. Pozatym wizard nie ma odpowiednika komendy dodajacej do body. A jak sam kwiat wielokrotnie twierdziles body to NAJWAZNIEJSZY wspolczynnik postaci.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 13:56 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 20, 2004 9:12
Posty: 1001
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
kfiadeg napisał(a):
root nie wspomniał, że dzisiaj po raz pierwszy od hhoooohooo przegrał ze mną (dość poważnie)...


Czyżby kolejny pojedynek do rankingu? :D Nooo, to trochę przewróciłoby klasyfikację... :wink: :shock: :lol:

Jakby co, to czekam na info odpowiednim kanałem 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 14:30 
Offline
Warrior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 29, 2004 21:57
Posty: 67
Lokalizacja: Wałbrzych
Cytuj:
Co do ataków - czarni mają trochę gorzej, bo nie dostają punktów za pokonane stwory, więc można w nich ładować ile wlezie.


Zgadzam się, ostatnio jak graliśmy kolega wiedział, że będe grał NaziGulem i specjalnie na tą okazję przygotował talię pod animalsów, po prostu wysyp wilków, wargów, pająków i innego tego typu ścierwa ze Spider of Morlat na czele. Moje minionowe commando miało ciężką przeprawę, wciąż trzeba było wyrąbywać sobie droge podczas wędrówki przez śródziemie, co prawda upolowałem chyba ze 12 kreatur ale przypłaciłem to czterema ofiarami. Co w zamian? 12 kreatur= 0 pkt.

Cytuj:
Na korzyść przemawia jednak stosunkowo duża odporność na hazardy i wsparcie ze strony ringwraithów (Witchking + Fell-rider + Helm of fear = nieśmiertelność; faktycznie nie przypominam sobie śmierci któregokolwiek z Ringraithów)


mam pytanko, jakie są możliwości zmniejszenia body Ringwraitowi? Czy ga ktoś z was tak, że można używać Sacrifice of Form przeciw wiedzmom? Wiem, że traktuje o tym CRF, ale w samej instrukcji nic na ten temat nie ma.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 14:48 
Offline
Wiedźma
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 13:58
Posty: 832
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie
root napisał(a):
Ci bohaterow z plusami do korupcji po jasnej stronie to !!! Gandalf i Radagast !!!! + hobbici. A Wiedzmy wogole korupcji nie robia, wiec nie uznaje tego za sesnowny argument. Minusy do korupcji w jasnej stronie to tez w sumie nagminna sprawa: wiekszosc karasnoludow, ludzie, a nawet i elfy sie zdarzaja.

ale hobbici mają +3 albo +4 !!!! dodaj jeszcze 2 albo trzy fellowshipy, to oni sie w ogóle z przedmiotami w tańcu nie muszą pier... bawić.
i z byle hobbita można w trakcie gry zrobić potwora, niezabijalną kupę z mnóstwem MP ! a do tego hazard limit /2 ...
poza tym wydaje mi się że jeszcze kilku bohatoerów by sie znalazło z + do korupcji, ale nie chce mi sie szukać!!!
Wiedźma nei jest korumpowalna, ale co z tego, jak i tak nie ma znaczącego wpływu na grę siedząc w tym zasranym haven ...

root napisał(a):
Cytuj:
za to potwory z * - nie wiem czy zauważyłeś - to są kilerzy.

No mega kilerzy :P Wszystkie kreatury np Wizardow odpowiednik kreatur wiedzm to zaledwie kreatury 13/9. Landrowal 12/6 2 strike. Wrecz morduja. Na twoja druzyne kwiat: dwoch lieutnantow to lepiej sie nie ruszaj poza przystanie :PP A jak sobie powkladam takie kreatury do decka to jak zagram przeciw wizardowi to sa srednio przydatne.

Bo ty to od razu byś chciał wyeliminować postacie. A przecież zwolnić kogoś tapując mu drużyne, to też sukces.... 12/6 a dwa strike to - nie wiem czy zauważyłeś, poza smokami kreatura dość silna. I zgadnij gdzie on sobie lata? No normalnie po drzewach już lata! A Ent w poszukiwaniu Żony? No po legalu koleś ma 14/8 i też w drzewach sobie zabija, albo te troche bardziej wyszukane jak Galadhrim np. - 3x11/7, no betka! i przynajmniej połowa gwiazdkowych kreatur ma BODY! więc naprawde ciężko zrobić z nich pożytek....


root napisał(a):
Sideboard - fakt, ale zawsze to juz jest utrudnienie.

No, trudno żeby wszystko było od razu. Uparłeś sie że mam za dobrze wystawiając na start moich dwóch lieutenantów, a to nie jest znowu tak różowo. A z drugiej strony jest to zwyczajna taktyka - bo ktoś inny będzie miał orkowe kompanie ale za to kilka, i też mu powiesz że ma za dobrze bo to i tamto, o!

root napisał(a):
Cytuj:
Wizard ma 10 DI !!!! 10 !!! to wszystkie fakcje lewym pierdnięciem zagrywa....

Ale caly czas powtarzam, trzeba lazic takim wizardem i nie kontrolować rzadnych bohaterow, co nie jest takie bezpieczne, a strata wizarda to juz
mogila.

a ja cały czas powtarzam - nikt ci nie każe nigdzie chodzić Wizardem. siedź w przystani, wsadź se pod niego trzypunktowego bohatera a fakcje zagrywaj innymi. 3 punkty za kolesia spod Wizarda za free - ja tak zrobić nie moge z 4 punktami DI wiedźmy.....

root napisał(a):
Cytuj:
no też mi jedyna! gdzie tu porównywać komendy dla liderów z fellowshipem (albo jego potrójną, k*, dawką)....

Wedlug mnie to wlasnie bardzo dobre porownanie. Jasna strana ma fellowship (zalety sa, ale wady tez: trzab miec 4 osoby w druzynie - hazard limit, wiem ze mozna kombiunowac z alajami, ale to trzeba je zagrac najpierw, fellowship wyklada sie tylko w przystani) a komendy można zmieniać. Pozatym wizard nie ma odpowiednika komendy dodajacej do body. A jak sam kwiat wielokrotnie twierdziles body to NAJWAZNIEJSZY wspolczynnik postaci.


bo jest. ale gdzie body check w kompani zabójców z trzema fellowshipami !? jeśli nawet dojdzie do takowego to tylko za pomocą Dragons Blood... Zresztą gówniane Hobbity mają body 9, a to juz jest mega dużo.
Komendy natomiast nie mają wad, no nie, gdzie tam... Po pierwsze primo - drużyna musi mieć lidera. Po drugie - tylko jedna komenda na lidera. To żadne wady, przecież to nawet zalety!

I tak jak Wojtek napisał - przy trzydeckówkach na punkty to można sie posrać a sie nie wygra ciemną stroną. Zauważ że wczoraj uzbierałem zaledwie 25 punktów - i zawsze w tych granicach oscyluję jeśli chodzi o 1-deck game. A ty - jak sam wspomniałeś - w samym Old Forest możesz nabić 16 MP, tak ? po prostu potrzebujesz dostatecznie dużo czasu (albo farta), ot co. A to tylko przykład.

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 14:48 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 15:50
Posty: 910
Lokalizacja: Mount Doom
Faktycznei za kreatury bez gwiazdki nie dostaje sie MP, ale jak narzie wszyscy zapominaja tu o trofeach, wiec tak do konca nie jest to bezkarne, wrzucanie czaranym kazdej kreatury jak leci.

Do kwiatkowiaka sie zara przejde i recznie mu wytlaumacze co i jak grrrr

Cytuj:
ale hobbici mają +3 albo +4 !!!! dodaj jeszcze 2 albo trzy fellowshipy, to oni sie w ogóle z przedmiotami w tańcu nie muszą pier... bawić.
i z byle hobbita można w trakcie gry zrobić potwora, niezabijalną kupę z mnóstwem MP


Pewnie w trakcie gry 3 dekowej mozna sie o to pokusic, co i tak uwazam ze jest dosc trudne, bo hobbit na poczatku jest 1/9 to raczj latwo go poslac do piachu. Body ma duze, a co bys chcial by mial jeszczen np 6 ???

Cytuj:
poza tym wydaje mi się że jeszcze kilku bohatoerów by sie znalazło z + do korupcji

szukaj, szukaj...

Cytuj:
3x11/7, no betka!

No nie wydaje mi sie bym ci powaznei zaszkodzil ta kreatura.

Cytuj:
a ja cały czas powtarzam - nikt ci nie każe nigdzie chodzić Wizardem. siedź w przystani, wsadź se pod niego trzypunktowego bohatera a fakcje zagrywaj innymi. 3 punkty za kolesia spod Wizarda za free - ja tak zrobić nie moge z 4 punktami DI wiedźmy.....

No i tak sie przewaznei robi, tyko ze ciezko juz jest zagrywac kjims innym fakcje. Caly czas trzeba miec na uwadze 20 Generala, wiec koniecznoscia jest upychanie jednych bohaterow pod drugich. Wtedy sie juz ciezko zagrywa fakcje.
Czarni wykaldaj na maksa bohaterow do 20G i sa nadal w maire bezpieczni. Nie wpspomne juz o kartacj typu Bade to Rule!!!

Cytuj:
I tak jak Wojtek napisał - przy trzydeckówkach na punkty to można sie posrać a sie nie wygra ciemną stroną. Zauważ że wczoraj uzbierałem zaledwie 25 punktów - i zawsze w tych granicach oscyluję jeśli chodzi o 1-deck game. A ty - jak sam wspomniałeś - w samym Old Forest możesz nabić 16 MP, tak

Tu nie widze jakos ulomnosci ciemnej strony, nei wiem jak ty tam masz uzlonego decka i dalczego masz akurat tak malo punktow w nim. Fakcje masz innaczej punktowane czy jak?, nie masz przedmiotow alaiow? Wszystko jest tka samo jak dla bialych.

Ja w Old Forescie moge zagrac 16 punktow, bo na tym opiera sie zalozenie calej mojej tali i prosze mi tu nei zdradzac takich sekretow, a nuz kiedyus na turnieju probowal bym nia zagrac.


Ja sie juz nie odzywma przez jakis czas, bo miala to byc klotnia, do ktorej wciagelibysmy innych, a tu poza niesmialymi glosami Wojtka i Jadeda to klocimy sie nadal tylko my ;) Ja i tak swoje wiem :P

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."


Ostatnio edytowano Śr lut 02, 2005 15:16 przez root, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 14:51 
Offline
Wiedźma
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 13:58
Posty: 832
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie
a ty zapominasz, że żeby zdobyć trofeum, to trzeba POKONAĆ wszystkie strike ataku i w nim uczestniczyć kolesiem który ma dostać trofeum.
na wszystko jest lekarstwo. te zasady są piękne dzięki temu...

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 15:20 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 15:50
Posty: 910
Lokalizacja: Mount Doom
Ja tego nie neguje, ze na wszytko jest lekarsto.

Na czarnych trzebeba miec bardziej wyspecjalizowan talie, ktora sie trudno gra przeciwko wizardowi i to jest zaleta czarnych.

Czarny uklada sobie talie uniwersalna, bo przeciwko wizardowi poprzeszkadaz mu kreaturami itp, a przeciwko innej wiedzmi np wystawiajac tego samego bohatera czy zagryuwajac ta sama fakcje, czego wizard zrobic nei moze.

Ave. Zamykam sie :)

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 15:45 
Offline
Wiedźma
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 13:58
Posty: 832
Lokalizacja: Pabianice, łódzkie
root napisał(a):
Do kwiatkowiaka sie zara przejde i recznie mu wytlaumacze co i jak grrrr

żebyś czasem nie uderzył sie sam żelazkiem w głowe...

root napisał(a):
Pewnie w trakcie gry 3 dekowej mozna sie o to pokusic, co i tak uwazam ze jest dosc trudne, bo hobbit na poczatku jest 1/9 to raczj latwo go poslac do piachu. Body ma duze, a co bys chcial by mial jeszczen np 6 ???

no zaprzeczasz sam sobie - jak można posłać kogos łatwo do piachu jak ten ma body 9 ?

root napisał(a):
Cytuj:
3x11/7, no betka!

No nie wydaje mi sie bym ci powaznei zaszkodzil ta kreatura.

a ja uważam odwrotnie

root napisał(a):
No i tak sie przewaznei robi, tyko ze ciezko juz jest zagrywac kjims innym fakcje. Caly czas trzeba miec na uwadze 20 Generala, wiec koniecznoscia jest upychanie jednych bohaterow pod drugich. Wtedy sie juz ciezko zagrywa fakcje.

no co ty nie powiesz?
ja nawet nie mam możliwości zagrać coś nawet ryzykując Ringwraitha (a wiadomo, że wystarczy sie dobrze przygotować, żeby sobie łazić Wizardem - czy kimkolwiek innym - gdzie sie żywnie podoba z minimalnym ryzykiem narażenia go na szwank)
root napisał(a):
Nie wpspomne juz o kartacj typu Bade to Rule!!!

kolejna karta, która spada jak się ruszysz Wiedźmą z miejsca - albo rybka albo akwarium...

root napisał(a):
Fakcje masz innaczej punktowane czy jak?, nie masz przedmiotow alaiow? Wszystko jest tka samo jak dla bialych.

nie mam za wielu allies z MP 2, a takiego z 3 to nie wiem czy jest cos oprócz Dziecka Ungolianty... A u Ciebie? A ścieżka umarłych? A Białe Drzewo? Return of the King? To są rzeczy, których odpowiedników po ciemnej stronie ze świeczką szukać...
Byle gówniany przedmiot, jak Black Mace to greater, w dodatku upierdliwy bo daje 3 CP bez zająknięcia. A Gladmdring, jako Major, 2 MP i 1 CP...
Nie wspomne o tych bardziej wypasionych przedmiotach, Ancient Black Axe, musi być zagrane w Under-deeps, a lacha dla czarownika? Hoard-site tylko a przy pomocy krasnoluda i Dwarven Hoard to se można pod nosem zrobić hoard... Pałka - swoją drogą - to jest dopiero przedmiocik, co? ...

root napisał(a):
Ja w Old Forescie moge zagrac 16 punktow, bo na tym opiera sie zalozenie calej mojej tali i prosze mi tu nei zdradzac takich sekretow, a nuz kiedyus na turnieju probowal bym nia zagrac.

a sam wygadałeś, że mam dwóch lieutenantów na start ;)

root napisał(a):
Ja sie juz nie odzywma przez jakis czas, bo miala to byc klotnia, do ktorej wciagelibysmy innych, a tu poza niesmialymi glosami Wojtka i Jadeda to klocimy sie nadal tylko my ;) Ja i tak swoje wiem :P

no bo ja nie rozumiem twojego problemu :P

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 02, 2005 18:25 
Offline
Scout/Ranger/Sage/Diplomat
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 18:33
Posty: 735
Lokalizacja: Warszawa
Moja opinia na temat:
Czarni maja duzo silniejsze postacie (byle smiec jest 5/8 ). Ponadto ich ekipy covert sa bardzo odporne na automatic ataki (wiekszosc detaiment).
Ale:
Aby zagrac jakos frakcje musza sie bic z automatic attakiem. Nawet detaiment moze wiele nabruzdzic (prawda Szilian? :P ).
Bonus do korupcji jest zwodniczy - wiekszosc ich przedmiotow daje duzo korupcji i malo punktow (a u wizardow jest na odwrot).
Biali na freeholdach i freedomainach sa prawie nie do ubicia (houses of healing) i malo co ich tam moze dopasc.
Na darkholdach i shadowholdach rzucisz kupe mocnych stworkow co potapuja ekipe (lup zabija -> pukel creatures). Na 2 shadowach wychodzi true fire drake- potfur baardzo niebezpieczny.
No i ograniczona mobilnosc Upiorow jest minusem.
Kazda ze stron ma swoje minusy i plusy. Na kazda mozna zlozyc taki hazard deck ze kaplica. Sek w tym ze taki naprawde masakrujacy hdeck nie dziala na druga strone.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 09, 2005 14:01 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 20, 2004 9:12
Posty: 1001
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Jak pokazały obydwa turnieje Wizards są w naszej społeczności wciąż najpopularniejsi. Wynika to poniekąd z faktu, że niektórzy gracze po prostu "nie weszli" w MELE często wynikiem świadomego wyboru.
Druga sprawa to specyfika gier jednodeckowych. O ile o zaletach Wizarda i Ringwraitha (Balroga) można dyskutować, to Fallen Wizard jest tu zdecydowanie upośledzony.
Zakładając jednak istnienie mistycznego tworu zwanego Niewidzialną Ręką Rynku Sensu Largo powinniśmy zobaczyć na turniejach same "najlepsze" talie. Czyli krótko mówiąc teoretycznie gracze kierując się chęcią wygranej powinni składać talię o alignmencie dającym na to jak największe szanse.

A co na to statystyka :?:

A to:

Biorąc pod uwagę tylko graczy pierwszej dziesiątki na obydwu turniejach dominowali Czarodzieje (na drugim trochę wyraźniej). Na drugim miejscu ex aequo znaleźli się Balrogowie i Upiory, co chyba wystawia jednoznaczną wizytówkę tym pierwszym.
Patrząc na osiągnięcia poszczególnych Avatarów jednak Czarodzieje dzięki Swojej większości pozostają na topie (51 pkt.) wyprzedzając Balrogów :!: (32 pkt.) i Upiory (30 pkt.). Upadli Czarodzieje z 13 pkt. są na ostatniej pozycji (ale to chyba zrozumiałe).

Wniosek? Najłatwiej grać Balrogiem, bo zazwyczaj przeciwnik jest na to nieprzygotowany i można sobie bezkarnie zbierać punkty :x . Co prawda na pierwszym turnieju Balrogowe talie zaliczyły kilka porażek, ale już na drugim Highwayman rozjechał wszystkich :shock: niczym walec.

A wracając do konfrontacji Wizard vs. Ringwraith jak już wielu przedmówców się wypowiadało są za i przeciw dla każdej ze stron. I przy tym proponuję pozostać :) .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 09, 2005 17:47 
Offline
Warrior
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 29, 2004 21:57
Posty: 67
Lokalizacja: Wałbrzych
Cytuj:
(Witchking + Fell-rider + Helm of fear = nieśmiertelność;

Dziś nasz kolega Grzegorz(zarejstrowany na forum jako mo13) obalił ten mit, załatwił mojego Witchkinga odzianego w Helm of Fear Eowyną + Dagger of Westernese z Barrow blade, przy body checku wyrzucił 12, choć wystarczyło 9... Gramy już od jakiegoś czasu Ja upiorem, Konrad Fallenem a nasz kolega G Wizardem. Zawsze wygrywa Wizard. Grzegorz jest znany z tego, że obala mity...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.023s | 12 Queries | GZIP : On ]