Chris napisał(a):
Konrad alez Ty mnie nie bulwersujesz, chodzi tylko o ze nie widze sensu w podwarzaniu klaryfikacji bo od tego blisko do negowania zasad i poprawiania ich. Osobiscie bylem swiadkiem podobnych prob w roznego rodzaju grach i w wiekszosci nie wychodzilo to im na dobre, zazwyczaj sa one mocno zbalansowane. Pozatym Twoje "problemy" z zasadami sa czasami mocno skomplkowane, a nie ma w naszym gronie anglisty (z tego co wiem) ktory by dokladnie przetlumaczyl zawilosci jezykowa jezyka angliskiego (Highway byl na kolegium jez. angielskiego ale sie przeniosl na japonistyke i uczy sie robaczkow

). Pozatym nie podalem Ci adresu www i maila ze zlosliwosci tylko raczej abys mogl znalesc rozwiazanie poszczegolnych zawilosci.. Na
http://meccg.net istnieje grupa mailingowa dotyczaca rulingsow i tam wg mnie najszybciej uzyskasz info ktorego szukasz.
Pozdrawiam
Chris
PS. I nie wiem po co uderzasz w ton ironizujaco-pretensjonalny, czy nie mozna zwrocic Tobie uwagi ze od razu uderzasz w ton defensywny doatkowo zbarwiony lekko zlosliwoscia? Jesli odebrales to jako czepianie sie to przepraszam, staralem sie tylko lekko poddac krytyce Twoje czasami dosc moco zakrecone pomysly i podac Ci zrodlo gdzie mozesz poszukac rowiazania skoro, jak obserwuje u nas, czesto dyskusje bynajmniej nie sa konstruktywne poniewaz zdarza sie iz odpowiedzi na poszczegolne tematy sa negowane przez kolejnych user'ow. Wypadaly by chyba w koncu wiedziec jak na pewno dziala Leaflock, jak jest z The Huntem i tyle, a chyba osoby ktore tworzyly gre powinny miec o tym wieksze pojecie niz my (przynajmniej niz ja

).
Coz bede konczyl bo za rano jeszcze jest dla mnie, wracam spac

Pozdrawiam po raz drugi
Chris
Przyznaję, że takie postawienie tematu w jakiś sposób mnie "leczy".
Co do spraw językowych, to interesuje mnie tylko praktyczna strona tematu i tylko w apekcie zasad MECCG. Jeśli mimo wykładni CRF, przytoczonej przez Jadeda, chciałem jeszcze tłumaczenia zdania z karty Leaflocka, to tylko dlatego, że ludzie, z którymi gram, nie uznają CRF za wiążące - tak się umówiliśmy. I tyle było w tym prywaty. Cała reszta ma, moim zdaniem, znaczenie, bo jak się przyjmie, że np. "at" i "on", to to samo, bo w polskim to jedno i drugie i tak jest "na" to będzie, prędzej czy później, bajzel (sytuacja z rozgrywek z bliżej nie znanym mi typem, który zastrzegł sobie anonimowość

- typ ów obstawał za tym, że jakakolwiek akcja podjęta prze postać stojącą "at site" jest zagraniem karty "at site" i powoduje odrzucenie "Await The Advent..." - stąd m.in. się bierze podejrzanie wysokie zainteresowanie "gramatyką" u mnie).
Moje problemy są i będą albo "fascynujące" albo duperelne, bo albo nie są ujęte w przepisach, albo ujęte, tylko ja po prostu nie dokopałem się odpowiedniego objaśnienia. Prywatne opinie cenię sobie, ale nie zawsze są dla mnie wystarczające, stąd dociekliwość/upierdliwość*, która może u niektórych wywołać błędne wrażenie deprecjonowania ich wiedzy (Which may be Lies).
Jakkolwiek jestem również na
silent@tower.org i od kilkunastu godzin na meccg.net, mam zasadę niewspierania się na opiniach tamtejszych autorytetów i nieporuszania tych samych tematów, raz dlatego, że nie uśmiecha mi się traktowanie żadnego z tych źródeł jako wyższej instancji, do weryfikowania innego, poza tym nie wiem, co jest "oficjalne" poza CRF w wersji dostępnej na forum i zasadami ICE, więc np. zdecydowałem się nie przytaczać wykładnii dot. duplikowania się Deep Mines pod PWH z SilentTower, okazało się, że nie jest ona nikomu tu znana/przez nikogo nie jest tu uznawana. Sam z kolei byłem też zaskoczony zmianą targetów w LMCL, może ma ona jakieś uzasadnienie - nie wiem.
Post jak zwykle przydługi, ale "zarzuty" Chrisa też, mam wrazenie, zbiorcze - za mój całokształt z kilku co najmniej wątków. Poza tym "winny" sie tłumaczy

.
* niepotrzebne skreślić