Jeśli kogoś interesują tego typu muzyczne klimaty to 31 stycznia w Krakowie, a 1 lutego w Warszafce zagra jedna z kapel mojej (odległej) młodości: Fields of The Nephilim.
Jeśli ktoś nie wie kto i zacz (są tacy?

) to może pamiętacie film Hardware. Na początku filmu gostek w zajebistym płaszczu i w spawalniczych okularach odkopuje na pustyni jakiś elektroniczny szmelc, zanosi to-to do miasta, sprzedaje i wraca tam skąd przybył. Z perspektywy tego kto ten szmelc kupił - nie był to dobry pomysł... A gostkiem - nomadem który jako chyba jedyny dobrze wyszedł na tym dealu był Carl McCoy, wokalista Fields.
Info o koncertach tutaj:
http://www.ticketpro.pl/jnp/muzyka/1218 ... hilim.htmli
http://progresja.com/kalendarz/Jeżeli nie nastapi koniec świata, do Progresji się wybieram.