No to ja, jako były Herbus się wypowiem
Kilka dni temu rozmawiałem z Balarem na temat kolejnego "turnieju", który miałby się odbyć standardowo jesienią br. Balar o takim "turnieju" myśli już od czasu naszego ostatniego spotkania w Kędzierzynie, gdzie faktycznie przebąkiwał o planach zorganizowania następnego eventu.
Zgodnie z jego wcześniejszymi zapowiedziami sprawa jednak nie zakończy się na "czystym" turnieju. Balar chce mianowicie zorganizować to, o czym wyżej piesze Muad'Dib, czyli luźne spotkanie karciankowo-planszówkowe, a jeśli się uda to i paint-ballowe
Niemniej jednak to Balar poprosił mnie o zamieszczenie tutaj info na temat takiego spotkania, gdyż sam ostatnimi czasy jest mocno zabiegany i po prostu nie ma głowy do wymyślania oficjalnych ogłoszeń na forum
Sprawa jest zatem następująca: jest idea, aby znów spotkać się w Herbach (a dokładniej w Kalinie koło Herbów), w doskonale nam już znanej remizie strażackiej
Spotkanie miałoby charakter luźny, tzn. kto chce, to gra w MECCG, kto chce to gra w inne karcianki, a jeszcze inne osoby grają w planszówki, których oczywiście zawsze jest pod dostatkiem
Czy gry karciane będą miały format bardziej lub mniej oficjalny zależy oczywiście od chętnych osób. Ani Balar, ani tym bardziej ja nie chcemy pod tym względem narzucać jakiejś sztywnej konwencji - niech się wypowie ogół

Oczywiście takie podejście do sprawy wiąże się z faktem mocno okrojonej ilości nagród (o ile w ogóle jakieś będą). Tutaj bardziej myśleliśmy o czymś symbolicznym, np. po jednej R dla każdego uczestnika itp.
Jeśli chodzi z kolei o planszówki, to jest szansa, że mogłoby przybyć troszkę więcej osób, które chętnie dołączyłyby się do tego typu rozrywki. Osoby takie nie grają w ogóle w MECCG, ale sprawy fantastyki nie są im obce (mam tu na myśli wielu naszych znajomych, których wspólnie z Balarem moglibyśmy skoptować). W ten sposób być może udałoby się ograniczyć koszty wynajmu remizy, a co za tym idzie koszt całego spotkania byłby oczywiście mniejszy.
Rzecz jasna należy się zastanowić nad aspektem, iż część osób może wyrazić chęć przyjazdu tylko wyłącznie w celach towarzysko-planszówkowych. Tylko niewielka część osób może być zainteresowana graniem w MECCG (z formatem turniejowym lub bez). Balar ma pod tym względem taką koncepcję, że tzw. "planszówkowcy" mięliby niższą wejściówkę (w tej cenie tylko koszt wynajmu remizy oraz żarcia i trunków), a inne osoby ("MECCG-turniejowcy"

) zapłaciłiby ciut więcej, ale oczywiście mięliby zapewnione jakieś symboliczne nagrody związane z graniem w naszą ulubioną karciankę
Sam Balar może także zaproponować chętnym zabawę w paint-balla na świeżym powietrzu, ale tutaj trzeba byłoby już liczyć się z jakimś ekstra kosztem. Balar dysponuje w tym momencie w pełni profesjonalnym sprzętem do paint-balla dla kilkunastu osób obejmującym kompletne stroje, maski, karabinki itp. Myślę że pod tym kątem jako właściciel całego biznesu mógłby on coś więcej opowiedzieć. Ja tylko przekazuję Wam ogólny obraz sytuacji
W związku z takim pomysłem należy się poważnie zastanowić nad długością trwania całej zabawy oraz nad możliwymi terminami. Jeśli mamy skorzystać z pełnego programu (czyli MECCG + planszówki + paint-ball) obawiam się, że trzeba założyć przyjazd do Herbów już w piątek w godzinach przedpołudniowych lub wyjazd w niedzielę w późnych godzinach popołudniowych. Wiadomo jednak, że takie spotkanie wymaga dogrania przez zainteresowanych ewentualnych urlopów w pracy bądź "ugadania" swoich bliskich co do dłuższej nieobecności w domach

W mojej opinii jednak należy wszystko przedyskutować i dobrze byłoby, gdyby wszyscy zainteresowani dorzucili swoje dwa grosze do dyskusji
Jeśli o mnie chodzi to preferowałbym raczej przyjazd w piątek przed południem, a wyjazd do domu w dotychczas przyjętym systemie (czyli sobota wieczór lub niedziela do południa).
Takie spotkanie wg. mnie powinno odbyć się jeszcze wtedy, gdy jest w miarę ciepło (pod kątem ew. paint-balla), zatem sądzę, że nie powinniśmy wychodzić poza połowę października.
Co Wy na to? Macie jakieś inne pomysły?