Jaded napisał(a):
Pociąg załapał 2h opóźnienia, nie zdążyłem na przesiadkę i w domu byłem o 5 zamiast 1, kolej w Polsce to jeszcze większe dno niż drogi.
To mnie sprowadziłeś na ziemię, bo mi z kolei udało się dotrzeć do domu prawie godzinę wcześniej niż miałem być planowo - konduktor podpowiedział gdzie i na co się przesiąść, żeby nie czekać w polu tylko jechać, więc sobie pomyślałem, że się, kurcze, ta polska kolej poprawiła...
A tak w temacie - zgadzam się z przedpiszącymi, że się Pawłowi należą wielkie brawa za organizację tych mistrzostw - kawał dobrej roboty!