Polskie Forum MECCG

widząc zniechęcenie jakie wywołałem może za ostro napisałem; fakt że kwestie turniejowe wyglądają póki co kiepsko ale jest szansa że sam Fantasy Flight Games wyda jakieś specjalne turniejowe zasady

podstawowy box za daje nam możliwość złożenia jednocześnie 4 niedużych talii, tak więc dają możliwość by 4 osoby zagrały kooperacyjnie; questy same w sobie nie są super łatwe do przejścia, a żeby było ciekawiej można je rozegrać jako "kampanie" czyli bezpośrednio jeden po drugim, bez leczenia postaci, przetasowania swojej talii (która bez pomocy kart nie przetasowuje się sama po przewinięciu - jak ją wyczerpiesz to grasz potem bez kart co może być bardzo trudne)

przejście wszystkich quest'ów podstawowych we wszystkich możliwych ze startowego boxa kombinacjami drużyn i talii zajmie trochę czasu, jeszcze więcej przy grze na 2, nie mówiąc już o 4 osobach

za takie pieniądze jest to niezła inwestycja w palnszówko-karciankę

natomiast dla tych którzy będą chcieli będzie wychodzić dużo dodatków - do końca lipca mają wyjść 3; każdy dający nowy quest, nową postać i nowe karty dla każdego z 4 podstawowych typów "resource'ów"; o ile gra nie umrze z miejsca to tych dodatków do końca roku może być w sumie z 9-10 nawet a do tego mogą też dojść większe dodatki porównywalne do podstawki...

także pomimo pewnych problemów, potencjał ta gra nadal ma - dajmy jej jeszcze szanse

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Jestem po dwóch grach jednoosobowych (leadership i tactics) na przygodę startową. Jest fajnie, naprawdę bardzo fajnie. Gra na bank sporo zyskuje przy kooperacji. Jedyne co mnie martwi to potrzeba zakupu 3 core setów by mieć set kart (na przykład Dwarven Tomb jest pojedynczy.. a to taki smoky rings..)

??? a wydawało mi się ze core miał zawierać set kart

_________________
Barlog's commander

set zawiera, ale nie playset - czyli jest co najmniej po 1 sztuce każdej karty, ale nie wszystkie są w maksymalnej ilości kopii ile się da włożyć na raz do jednej talii
też tym trochę zawiedziony jestem bo kilka naprawdę fajnych kart jest tylko po 1 sztuce, a tak ze 2 sztuki byłoby fajnie móc wrzucić do talii

ale to co jest też się sprawdza dobrze, bo trzeba pamiętać że nie trzeba grać tylko na Leadership, czy tylko na Spirit - można to połączyć z bardzo dobrym skutkiem i wtedy gdy masz do dyspozycji karty z innych sfer to już tak bardzo nie boli że tej czy tamtej masz tylko 1 sztukę bo wspierasz się kartami o analogicznych lub bardzo podobnych efektach z innych sfer

(dlatego też uważam że kupowanie 3 box'ów startowych to overkill, według mnie już ktoś nie może wytrzymać że coś ma tylko w 1 egzemplarzu to niech kupi sobie 2 box'a i to mu powinno już wystarczyć - talie mają limit 50 kart jeśli mnie pamięć nie myli więc i tak ciężko by było zmieścić wszystko co się chce (zwłaszcza z dodatkami za rogiem), a jak wiemy z MECCG, talia żeby była grywalna i działała jak dobrze naoliwiona maszyna to często ma ilość kart grubo poniżej dozwolonego maximum)

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Tia.. powidział Highway wyrzucająć z talii longbottom leafy i dark trysty

Zgodzę się, że dwa jest rozsądnie..

martwi mnie to coraz bardziej, bo idea LCG mialo byc to ze kupuje pudełko i mam wszystko co mi potrzeba, atu ku... okazuje sie ze trzeba kupic 2-3 pudelka zeby miec wszystko (z czego polowe kart moge wyrzucic lub schowac gleboko do szafy bo mam ich po 9szt)

_________________
Barlog's commander

Dożuce swoje 5 groszy. Powinniście miec nadzieje ze z LOTRem bedzie to samo co z Call of Cthulhu, a mianowice: na poczatku wszystkie podstawki i dodatki (asylumy) było: coś x3 i coś x1 i jak chcaiłeś miec to coś x1 w 3 sztukach to sie kupowało po 3 pudełka i te co sie miało po 9x można było nimi wytapetowac pokuj. Ale po 2 latach czy coś kolo tego postanowili dawac wszystko po 3x i teraz jest git. Jedyne co może mnie nie przekonywac do przejścia do takiego systemu przy LOTR to to ze gra jest przeciwko "prekonstrakted" siłą zła i twórcy nie przewidują konieczności wkładania tam wszystkich kart 3x, a co za tym idzie niekoniecznie jest posiadanie wszystkich "resoursów" x3 pozwalającyhc sie przed tym branic.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!
Own BGG

ale i tak jak dla mnie robienie ludzi w hu...

_________________
Barlog's commander

Ale dodatki maja być 60 kartowe jak z innyhc LCG (Invasion, CoC, Agot.
Teraz już nie wypuszczają takich , które mają np. po jednej sztuce z wzoru.

Mnie martwi jedno, skala trudności, troszkę boję się ,że gra będzie za łatwa po krótkim czasie, już podobno skalujac na np 4 graczy ludki jakieś homerulsy dają, żeby zwiększyć trudność decku encounter.

Za łatwa? Mnie do tej pory nie udało się przejść pierwszego questa! (grałem jakieś 8 razy)
Czy ktoś z Was już przeszedł wszystkie 3?

Może ja trzymam łuk odwrotnie jakoś czy co...


Co do grania turniejowego to ja się w ogóle na to nie nastawiałem i grę traktuję właśnie jako klimatycznego pasjansa.
Muszę też przyznać, że gra się całkiem fajnie w dwie osoby (lepiej niż pojedynkę).

Grałem 4 razy (każdym kolorem 1 quest). Tylko zielonym (lore) nie udało mi się przejść..

Ja do tej pory grałem 4x - 2x solo i 2x z dziewczyną. Solo dostawałem strasznie po dupie. Pierwsza gra multi to był dramat, ale dopiero obczajaliśmy jak działa mechanizam. Jednak w trakcie kolejnej rozgrywki (niebieski + zielony) przechodziliśmy jak przez masło. Kombinacja wysokiego willpower + zaglądnie do encounter decku pozwalała robić co się chce. Zanim zacząłem się bawić słyszałem o tym, że trzeba rozważnie dobierać starting company ale dochodzę do wniosku, że duża ilość postaci, mimo wysokiego threat'a, daje o wiele większe pole manewru.

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

Tak z ciekawości, dawno temu upadło forum? Coś tam się działo w ogóle?

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

Planuję zakupić LOTR'a LCG i mam pytanie do graczy - od czego zacząć??

Rozumiem że Core Set, a potem co warto zakupić? Docelowo pewnie będę chciał zakupić wszystko ale które dodatki są ciekawe i warte zakupienia na początku dla przyjemniejszej gry.

_________________
Barlog's commander

Mogę ci odsprzedać jeśli chcesz po tańszych niż sklepowe ceny Podstawkę i kompletny pierwszego zestaw Quest'ów (chyba 5 pierwszych dodatków)
karty nowe, raz grane, a część nawet nie rozpakowana - niestety (powiem uczciwie) uznałem grę za nudną (w porównaniu z MECCG) ponieważ po zrobieniu quest'a raz czy dwa nie miałem już ochoty grać w niego więcej... i założyłem że tak samo będzie z kolejnymi quest'ami, a żeby mieć więcej nowych quest'ów trzeba je dokupywać

w sumie - według mnie małe repalyability o ile nie kupujesz nowych przygód

Jeżeli pomimo mojej negatywnej, aczkolwiek szczerej, recenzji nadal jesteś zainteresowany rozpoczęciem zbierania tej gry to z wielką chęcią odsprzedam po okazjonalnych cenach karty w dobre ręce (napisz mi na priv to pogadamy o jakiejśc przystępnej cenie)

Natomiast pomijając moje próby namówienia cię na handel - myślę że najfajniejsze są do kupienia duże boxy, są droższe ale dostajesz znacznie więcej kart "zasobów" i postaci, ale też więcej przygód. I tu już do wyboru - póki śledziłem jeszcze tę karciankę to wyszły na pewno Krasnoludy, ale chyba potem jeszcze wyszli Gondorczycy/Dunedainowei i ja bym te większe boxy polecał wziąc na cel przede wszystkim (chyba że w jakiejś z mniejszych paczek jest postać którą bardzo chcesz mieć)

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...