Polskie Forum MECCG

a ty Pawle byś wypełnił luki ze swoich gier - podaj kim grał Balint w grze z tobą

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Nie podaję bo nie jestem pewien i myślałem, że Wojtek by to uściślił jako twórca talii...ale jeśli dobrze pamiętam to był to Gandalf

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

Zgadzam się. Turniej był ekstra, ale granie przeciwko Barlogom było.... ekstremalnie nudne momentami

_________________
pozdrawiam,
Balint Lengyel

Jak coś to to Gandalf był back-up'em dla Pallano. Grałem siłowymi elfami biegającymi po Arnorze i generalnie nie żałuję wyboru. Dwie wygrane, jedna minimalna porażka i tylko dwie całkowitej wtopy (Muad'Dib i Chris).
Jak na debiut wystarczy mi

_________________
pozdrawiam,
Balint Lengyel

To czy nudne to bym polemizował. Podpakowanie postaci, że nie potrzeba rzutów, nie jest bynajmniej nudne Rzekłbym nawet, że Balrog jest o wiele ciekawszy niż zwykły minion, gdyż może robić ( w większości) to co RW/Eye, a dochodzą do tego jeszcze jego specyfiki, których często mi brakuje w normalnych ciemnych deckach. Przy odrobinie zaparcia można nawet zrobić Balroga bawiącego się pierścieniami

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

No ale to nie jest wtedy już gra przeciwko Balrogowi, tylko gra Balrogiem.
Polemizowałbyś?

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Oj, jak milo widziec, gdy (ze sie tak wyraze) moj uczen zaklada posta z podziekowaniami po turnieju... Miodzio

Oczywiscie ogromne podziekowania dla organizatorow - impreza jak najbardziej udana Nagrody swietne (ech, ten box Wizardow... ), zarcie przednie, piwka pod dostatkiem, slowem: bylo super !!!

Serdeczne dzieki dla wszystkich, z ktorymi mialem okazje zagrac. Dzieki dla Highwaymana za Ciechana (;-)), dzieki ekipie od Runebounda, ekipie od World of Warcraft, no i ekipie od Pilki Noznej !!! Ale najwieksze podziekowania dla balara za dowiezienie mnie z Herbow do Warszawy i z powrotem

3mta sie cieplo chlopaki i do nastepnego...

PS. Ciekawe, czy na kolejnym turnieju w Warszawie tez bedziemy z balarem jako ostatni wyjezdzac...

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

To był galicyjski (galisyjski). Używają go w północno-zachodniej Hiszpanii i jest trochę podobny do portugalskiego.
Jakby było po baskijsku to by się nie dało tego przeczytać

Gra nazywa się World Cup Game i jest symulacją Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej (nie tylko tych z 1930, można rozegrać wszystkie po kolei).
Banalne wręcz zasady. Jest to raczej strategia niż symulacja futbolu. I o ile można jej zarzucić sporo losowości to jednak ładunek emocji towarzyszący rozgrywce całkowicie rekompensuje wszelkie mankamenty.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że była mini-hitem wśród imprez towarzyszących. Jestem jej szczęścliwym posiadaczem

Znając Nasz (zacofany ?) kraj, to pewnie gra jest dostępna jedynie w wersji anglojęzycznej?!

Ilu minimum graczy potrzeba do rozgrywki?

No i fundamentalne pytanie: ile kosztuje?

Pozdro
Efgard

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG

Tak, tylko po angielsku, ale zasady są naprawdę banalne. W trakcie gry znajomość angielskiego w ogóle nie jest potrzebna.

Minimum 3 graczy, choć teoretycznie we dwóch też niby można (choć raczej gra sporo traci). Przy ostatnich mistrzostwach (tam, gdzie startowało więcej drużyn) można grać nawet w 15-16 graczy. Mnie udało się zebrać w porywach "szóstkę", ale potwierdzam, że im więcej graczy tym ciekawiej.

Podstawka (1930 i 2002) kosztuje 150 PLN, dodatki to jakieś 5-10 GBP każdy. Do kupienia na REBELu.

kilkanaście lat temu grałem, u kumpla-maniaka piłki nożnej, w podobną grę po polsku, nie pamiętam tytułu, tam chyba grało się w pucharze nie mistrzostwach.

Pewnie chodzi o Puchar Europy. Gra na zupełnie innym poziomie - tam nie było mowy o jakimkolwiek strategicznym myśleniu. W WCG trzeba sporo kombinować i uważać co robią przeciwnicy.

Gror, musisz mi obiecać, że weźmiesz tą grę na następny turniej, co bym ją mógł przetestować przed zakupem.

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG

Z przyjemnością!