Polskie Forum MECCG

Z chrztu...
No nie. To było prymitywne.

Reuel było drugim imieniem ojca Johna Ronalda Reuela Tolkiena i nadawanie go jako jednego z imion dzieciom płci męskiej było tradycją tego rodu.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Zaliczone
Więcej na ten temat TUTAJ.

Twoja kolej, Konradzie! (ależ ruszyło )

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

Cieszę się, że zaliczone, bo mam okazję zadania pytania, może trochę nietypowego, durnowatego, ale które, mam nadzieję, ożywi zainteresowanie konkursem, opanowanym ostatnio przez dwuosobowe towarzystwo wzajemnej adoracji. Oczywiście Vandrer nie jest wykluczony z udziału w tej edycji.

Na początek jednak wspomnę o tle tego pytania. Może być to pomocne, jeśli nie niezbędne, do udzielenia prawidłowej odpowiedzi.
Jaded lubi, jak to sam określa, "giercować". Zadałem mu więc pytanie, na które, jak mniemałem, nie mógł nie znać odpowiedzi.
Okazało się, że jednak nie znał . Być może stracił nadzieję na usłyszenie ode mnie czegoś sensownego, albo wręcz przeciwnie - szukał głębszego sensu, którego, ręczę za to, tutaj absolutnie nie ma. Ostatecznie zapowiedziałem mu, że pytanie przejdzie do kolejnej edycji konkursu. Ma zatem jeszcze jedną szansę.

A oto pytanie:

Minister od giercowania.
Co to, albo kto to, jest (albo było/był)?

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Ponieważ to mój ulubiony wątek (pozwoliłem sobie zdradzić tajemnicę ), nie wypada, żebym nie spróbował udzielić odpowiedzi

[ jakieś dźwięki oznaczające myślenie ] ... minister sportu i turystyki ?... [ jakieś dźwięki oznaczające oczekiwanie na odpowiedź ]

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

No...
Blisko, blisko...
Skoro Legolas mógł być francuskim nudystą, to kto/co mógłby/mogłoby być ministrem od giercowania?
Co jeszcze mógłbym powiedzieć?
Nazwa własna.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Jak już ktoś znajdzie odpowiedź, na pewno będzie zdumiony, że od razu mu to na myśl nie przyszło...

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Wcześniej myślałem o Gierku ... ale czy któryś z Gierków był ministrem to nie wiem...

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

Podpowiem, bo inaczej będę musiał uznać (premier, też minister):

Znacznie, znacznie bliżej współczesności.
Gierek to od grania, albo od gierczenia, a od giercowania...

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

To może Giersz - ale on byłby od gierszowania albo gierszenia...

No kurcze, a może był jakiś minister Giercow?

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

Było kiedyś takie oowiadanie SF o człowieku, na którego nikt nie zwracał uwagi. Co było jego genetyczną zdolnością przystosowawczą i czasem pomagało przetrwać. Zawsze wtapiał się w tłum. Choć kiedyś miał wybitne wyniki w jakiejś dyscyplinie sportu a jej fani znali na pamięć wyniki ze wszystkich lat, to nie mogli sobie jednak przypomnieć, kto był mistrzem pewnego roku.
Może coś takiego zachodzi i tutaj?

Kurczę, gdyby to był jakiś pionek, szary aparatczyk, nie zadawałbym takiego pytania Jadedowi.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

To pozwolę sobie na ostatni strzał: Giertych?

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

Brawo.

Twoja kolej.

P.S.
Zadałem wczoraj to pytanie dwóm osobom spoza branży. Odpowiedziały "Giertych" za pierwszym razem, po pół minuty zastanowienia. Może tylko w Wałbrzychu i okolicach mają takie wykręcone skojarzenia.
Długi czas upłynie, zanim odważę się na podobny eksperyment.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Tak szczerze, to od razu myślałem, że Giertych, ale łudziłem się, że ktoś jeszcze zainteresuje się konkursem - może trochę go odświeży. Bo czasy świetności tego konkursu to... eh... "Ba sin fadó, fadó"...

I tu mi się takie pytanko nasunęło:
Co/kto łączy zespół wykonujący utwór, w którym padają te słowa ("Ba sin fadó, fadó") z Władcą pierścieni?

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?

Chodzi Ci o to, że dobrze się ich słucha pod lekturę książki? Hm, strzelam z pamięci - czy oni przypadkiem nie nagrali części soundtracku do filmowego LotRa?

Bo rozumiem, że chodzi o Clannad...

Tak - chodzi o Clannad, ale nie - to nie oni kręcili przy ścieżce dźwiękowej do "Władcy". Niemniej jednak jesteś szalenie blisko, Mikołaju, więc idź dalej tą drogą i odpowiedz! Wreszcie świeża krew w konkursie - może się coś ruszy...

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?