Bartolomeo napisał(a):
(...)Jednakże pozostaje bardzo zasadnicze pytanie:
Czy kolekcjonerstwo ma by odskocznią do rekompensowania sobie wydatków na nasze hobby?
Z mojego punktu widzenia-nie. Bo jeżeli kupując boosterka i wydając na niego 20 zł. Czy daje to nam prawo do odsprzedawania kart po o wiele wyższych cenach?. Według mnie - nie.
Zaistniała sytuacja nie tyczy się tylko Metwa, ale innych karcianek. Jest wiele spekulantów, którzy kupują po kilka boosterków i sprzedają pojedyncze karty z dużym przebiciem.
Z jednej strony nie powinienem się tak naprawdę wdawać w tę dyskusję bo co,za ile i gdzie sprzedaję to wyłącznie moja sprawa. Ale znów mi coś zarzucono. Nie masz podstaw by mnie podejrzewać, że staram się odzyskać pieniądze zainwestowane w METW-a. Zbieram od kilku lat, właściwie mam już wszystko i kosztowało mnie to tyle, że taka sprzedaż to żadna rekompensata. Sprzedaję bo mam dostęp do rzeczy rzadko spotykanych, a ponieważ kosztuje mnie to też czas itp nie będę tego robił non profit, bądź za darmo czy, o zgrozo, stratnie. Chciałbym, żeby ta gra dalej żyła i temu min ma służyć moja sprzedaż bo mógłbym zainwestować kasę w coś innego, bardziej pewnego i przy pewności, że się sprzeda (a METW do popularnych gier nie należy).
Co do sprzedaży kart z boosterków to nie zgadzam się z Tobą. Ktoś kupuje je na własne ryzyko, nieraz może się okazać, że zawartość nijak się ma do tych 20zł. Możesz trafić fantastyczną kartę, ale możesz też trafić gówno. A zresztą karta jest tyle warta ile jesteś skłonny za nią zapłacić, czego przykładem jest Longbottom Leaf, któy schodzi za 80-100zł średnio czyli 1/10 ceny całego seta.
Cytuj:
Co do przeliczników cen,to myślę że za kartę Deadly Dart żądanie 8 złotych to rozbój, podczas gdy na innym serwisie Glove of Radagast jest za 6 zł, Ring of fire - 9 zł, A A New Ringlord - 9 zł (wszystkie karty to R). Jedyną kartę powyżej 30 zł to była frakcja smocza.
A ja myślę, że takie ceny za karty z WH to przesada, karty z tego dodatku jak i z TD właściwie walają się tonami wszędzie. A promosy nieraz wyżej cenię niż R bo nie wyciągniesz ich z boosterków tylko trzeba poszukać. Jak widzisz, jaki punkt siedzenie taki punkt widzenia
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
), ale nie oszukujmy się - tak to wygląda chyba wszędzie. I, oczywiście, to co napisałeś - sprzedający też coś za to płaci i trudno oczekiwać, żeby pozbywał się swoich kart ze stratą dla siebie.
