Zaznaczam na wstępie, że nie grałem od bardzo dawna
i moja pamięć wszystkich kart jest już dość słaba ale
naprędce proponuję takie rozwiązanie:
1. Creatura z 5 strikes + Left Behid
rozbija skutecznie taką klikę czterech, bez względu na to
jak potoczyła się walka - Fellowship spada z drużyny.
2. Faces of the Dead na Celeborna + discard jednego undeda z ręki.
duże prawdopodobieństwo że nie rzucisz 7 kostkami - rezultat jak wyżej.
Pewnie jeszcze bym parę wymyślił ale zbyt długo nie trenowałem

Cytuj:
Jako że nie dałoby się takiej drużynie przeszkadzać ani kreaturami, ani nawet korupcją - gra ograniczyłaby się do wyścigów kto pierwszy zagra więcej punktów, co jest niemal równoznaczne ze szczęściem przy ciągnięciu kart z play decka......
Panowie zapominacie że MECCG to nie MTG ta gra nie polega na
obrzucaniu przeciwnika creaturami aby go dobić
(chociaż to zawsze bardzo przyjemne).
Jest masa kart którymi można skutecznie utrudnić grę:
stapować site do którego się właśnie wybiera przeciwnik, spowodować
aby biedak zgubił się gdzieś po drodze w ostępach, albo
żeby wogóle nie opuścił miejsca w którym się znajduje.
Poza tym po co męczyć się w zdobywanie przedmiotów, fakcji i innych takich. Niech przeciwnik zrobi to za Ciebie, a ty mu To po prostu ODBIERZ. - Za to właśnie lubię tą grę

)
Pozdrawiam,[/quote]