Polskie Forum MECCG

Ale czy to oznacza ze mozna zaplacic na miejscu ? I czy "wejsciowka" wynosi 63 EURO, 68 EURO czy wiecej ??

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

zapytanie wysłane

czy to znaczy ze szanse twojego wyjazdu na Lure'a wzrastają???

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

To zalezy w bardzo duzej mierze od odpowiedzi na wyslane pzrez Ciebie pytanie Raczej nie w czesci co do ceny, a sposobu zaplaty

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

dzisiaj działamy w tempie expresowym widze:

cena: 63Euro
!!!ZAPłACIĆ MOŻNA DOPIERO NA MIEJSCU!!!


czyli co Ciachu - witamy na pokładzie?

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Zajebiscie :D:D

Zatem oficjalnie i bez gadania: witam na pokladzie !!! :D:D

Pozostaje nam dogadac sie co do dojazdu... No i tego kto jest chetny, a kto nie

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

super no to Ciachu skoro już jesteś gotów pojechać to sie zapytam czy byłbyś też gotów poprowadzić gdybyśmy mieli więcej chętnych niż miejsc w samochodzie Jaded'a?

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Poczekajmy az sie wszyscy chetni zadeklaruja oficjalnie, wtedy bedziemy myslec...

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

no dobra ludzie, Wolfgang dał nam wolną ręke ale byłoby miło gdybyśmy mogli się jakoś niebawem określić kto jedzie

moze lista?

1. Jaded
2. Ciachu
3. Tox
4. Highwayman (zaleznie od egzaminów)

z Ferozem gadałem i jego nie stać na wyjazd teraz bo doszły mu nagle jakies niespodziewane wydatki

Tox milczy juz od dawna i niestety mimo iz wysłałem privy (a jakze ) do wszystkich forumowiczów infirmujace o Lure 2008 i o naszej dyskusji i planach wyjazdu tam - to prawie nikt nie odpowiedział, a zuoełnie nikt nie odpowiedział tu w temacie... a liczyłem moze na jakiś odzew z Zabrza, Pabianic czy Krakowa....

kto jest choćby troche zainteresowany wyjazdem niech krzyczy jesli go nie ma na liście, a kto jest na liście a jechać nie chce/nie moze tez niech krzyczy

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Ja bym bardzo chętnie pojechał, ale na chwilę obecną nie widzę szans na wysupłanie finansów, więc chyba muszę zrezygnować.

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

A co z Chrisem ?

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...

A dlaczego ja nie dostałem takiego priva? Czuje się odtrącony..!
Żartuję oczywiście z tym odtrąceniem… Rozumiem że po prostu wiesz iż cały czas mam na oku ten wątek a nawet jeśli nie to Ciachu mnie na pewno informuje.

Muszę przyznać że chętnie przejechałbym się na tą imprezę ale wątpię żeby udało mi się zaprzyjaźnić w końcu z pieniędzmi (chyba bardzo mnie nie lubią bo ostatnio baaaardzo szybko ode mnie uciekają), dlatego w tym momencie na 99% niestety jestem zmuszony napisać że nie jadę... ale zawsze pozostaje ten 1% szans!

_________________
Jestem młodzieńcem na bakier z Biblią,
nie udaję jednak, że wiara nie ma sensu.

Więc tak można powiedzieć ,że chciałbym , ale nie wiem czy uda mi się wyrwać z pracy bo na koniec lutego zapowiada się bardzo gorący okres (pomimo ,że okres jest zimowy ).

Na razie moje szanse wyjazdu to jakieś 50%. W przyszłym tygodniu powalczę w pracy ,żeby przynajmniej zarezerwować sobie urlop w terminie wyjazdu, A jak się sytuacja ułoży zobaczymy .

Zaczyna być coraz ciekawiej

Zaraz, zaraz, to może ja się wypowiem
Od razu przepraszam za spore milczenie, ale ostatnio dosyć gorący okres się zrobił, a żadnego priva nie dostałem.
Na Lure oczywiście chętnie pojadę, ale podobnie jak |Highwayman| czy chęci przekują się na czyny zależy od wyników moich egzaminów, czyli na 100% będzie wiadome dopiero 6. lutego.

Ja jeszcze nie wiem, zależy od tego jak mi sie szkola ulozy (tak jak gyg rok magisterski i praca.

Dam jeszcze znac.

Pozdrawiam

_________________
Nobody tosses a dwarf