Polskie Forum MECCG

...czyli tam i z powrotem, by Bilbo Baggins :)
Teraz jest Wt cze 17, 2025 15:43

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2007 9:15 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 19, 2004 9:28
Posty: 404
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Konrad Klar napisał(a):
Skoro orkowie zwali Mordor Lugburzem.


Ale tylko po pijaku, bo Lugburz to Barad Dur :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2007 2:15 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
Tak tylko piszę - bo muszę :D

Nigdy jakoś specjalnie nie lubiłem Warszawy. Nie to żebym miał coś bardzo przeciw - po prostu nie ten klimat. Ale moja niedawna wizyta w stolicy raczej zmieni moje podejście na zdecydowanie negatywne.

Sytuacja trochę jak z kreskówki:
Wysiadłem z samochodu na jakimś parkingu i nie zrobiłem nawet dwóch kroków, kiedy coś rąbnęło mnie w głowę. Jak już zdołałem wstać okazało się, że urwał się kawałek znaku czy jakiegoś słupa. Wesoło? Może, ale przestało być jak spomiędzy palców zaczęła mi się sączyć stróżka krwi. Na tym samym parkingu stało przynajmniej trzech gości z samochodami na stołecznych rejestracjach, którzy tylko popatrzyli z daleka na tą "darmową kreskówkę". A tu krew cieknie coraz bardziej i bardziej. Na szczęście szybka akcja ratunkowa mojej żoneczki postawiła mnie trochę na nogi, jak to się mówi. Poczekaliśmy jeszcze chwilę, teść wsiadł za kierownicę i pojechaliśmy. A "stołeczne trio" cały czas patrzyło...

Nie wiem czy wszyscy Warszawiacy są tacy, ale chyba w każdym szanującym się mieście ludzie na podobne sytuacje reagują trochę inaczej niż olewaniem czy biernym obserwowaniem.
Tak się czepiam.


Ale z przejazdem przez Warszawę nie mieliśmy poza tym żadnych problemów (oznakowanie było całkiem niezgorsze). Dużo gorzej było poruszać się autkiem po Kielcach - boczne pasy zaadaptowane na parkingi (samochody stały nawet na strzałkach pokazujących kierunek jazdy), samochody przy wjazdach na ronda stoją i czekają na nie wiadomo co, taksiarzom (i nie tylko) na skrzyżowaniu przypomina się, że jednak chcieli skręcić i nie zmienili wcześniej pasa... Aż mój teść (n.b. rodowity Kielczanin) stwierdził, że wystarczą trzy samochody prowadzone przez mieszkańców Kielc żeby zrobić korek :?

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2007 2:20 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 30, 2004 21:26
Posty: 1722
Lokalizacja: Wałbrzych
Vandrer napisał(a):
Nie wiem czy wszyscy Warszawiacy są tacy, ale chyba w każdym szanującym się mieście ludzie na podobne sytuacje reagują trochę inaczej niż olewaniem czy biernym obserwowaniem.


Orkowie z Mordoru na pewno by Ci pomogli w podobnej sytuacji.

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2007 2:29 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
Konrad Klar napisał(a):
Orkowie z Mordoru na pewno by Ci pomogli w podobnej sytuacji.

A następnie poćwiartowane ciało umieścili w wędzarni, solarni czy jeszcze gdzie indziej :wink:
Chociaż przez chwilę byłbym pożyteczny :D

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2007 2:50 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 25, 2004 0:00
Posty: 1680
Lokalizacja: Warszawa
Warszawe łatwiej polubic, a moze nawet pokochać, jesli podróżujesz Metrem :P

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2007 8:42 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
Vandrer napisał(a):
gorzej było poruszać się autkiem po Kielcach

Chciałeś mnie sprowokować?
Nie udało Ci się! :twisted:

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 20:02 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
Efgard napisał(a):
Chciałeś mnie sprowokować?

O niczym innym nie marzyłem :P


A swoją drogą to z tym parkowaniem na bocznych pasach to miałem szczęście czy to normalne w Kielcach?

I przy okazji: jest tam u Was jeszcze jakaś 'nieprywatna' komunikacja publiczna, czy rzeczywiście po tych (tamtych) strajkach wszystko się rypsło?

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 7:53 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
Rzeczywiście jesteśmy przyzwyczajeni do parkowania na poboczach, czego nie mogą zrozumieć mundurowi z innych miast. :P
Co do strajku, to cieszę sie, że mam samochód i całe to zamieszanie mnie nie bardzo interesuje. W innym wypadku musiałbym kogoś zabić. :D
Ale raczej komunikacja miejska się przez to posypała i będzie ten sektor życia publicznego obsługiwała prywatna firma. Na razie po mieście jeżdżą PKSy z numerami jako komunikacja zastępcza. Wstyd.
A jeszcze te buraki - kierowcy MPK organizują manifestację w dzień rozpoczęcia roku szkolnego. Jak nikt w ten dzień nie zginie to będzie cud.

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 30, 2007 20:11 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
Efgard, mam takie pytanie i może będziesz znał odpowiedź (tak korzystając z tego, że odpowiadasz :) ):
W Twoim grodzie był kiedyś taki rpg'owy sklep (Gracz? albo jakoś tak). Na Małej. Nie wiesz czy jeszcze jest? Nie udało mi się, niestety, go odwiedzić podczas mojej ostatniej bytności w Kielcach, a doszły mnie słuchy, że już go nie ma...

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 31, 2007 9:40 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
Przenieśli go na ul. Planty, przy Silnicy, niedaleko IX wieków Kielc.
Z tą siedzibą na ul. Małej (dawnej siedzibie "Gracza") to mam miłe wspomnienia - w liceum spotykaliśmy się w tym lokum na próbach mojego zespołu punk-rockowego (stare czasy, grało się trochę na basie :D ).
A lokal pełnił wtedy rolę miejscowego sex-shopu. :twisted:
Nie zapomnę jak się grało solówki wibratorami, a za bębnami siedziała dmuchana Lola. :P

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 31, 2007 18:52 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
To niezłe życie wiodłeś zanim się ustatkowałeś (podobno) :D
Dzięki za info o 'Graczu'

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 03, 2007 8:24 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
No tak, ... teraz to wiodę życie szanowanego obywatela i powyższe rewelacje mogłyby mi nieźle zaszkodzić. :twisted: Nie liczę na to, że tego nie ujawnicie ... w końcy żyjemy w IV RP. :D

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 03, 2007 14:38 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 25, 2004 0:00
Posty: 1680
Lokalizacja: Warszawa
pewnie nasze forum i turnieje sa na podsłuchu.... :P

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 03, 2007 17:39 
Offline
Shadow of the East
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 03, 2006 10:24
Posty: 1878
Lokalizacja: Warszawa
Zaraz pewnie powstanie komisja śledcza w sprawie METW-a i dowiemy się,że nasza gra jest wymysłem komunistycznych agentów 8)

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.030s | 12 Queries | GZIP : On ]