Polskie Forum MECCG

No coz, to tylko moje subiektywne zdanie. W Meccg tez gram z przerwami od lat 11 ale do Balroga chyba nigdy sie nie przekonam. Moze za nastepne 10 lat . Chyba za stary jestem, zeby mi sie chcialo tych wszelkich ant-balrogowych taktyk uczyc.

Mało się znam, ale się wypowiem

Mnie osobiście nie przeszkadza ten przepis z 3 mindowcami (jak by ich było 10, to bym się zastanawiał). To jest tak samo jak kiedyś kłóciliśmy się (dyskutowaliśmy - lepsze słowo) na temat korupcji u miniona. Jest tak w zasadach i chyba nie ma co tego zmieniać.

Co do przegiętości barloga to nadal mam wrażenie, że tak jest, ale powoli dochodzę do wniosku, że wynika to z tego że za mało gram barlogiem .

Może brzmi to trochę sprzecznie, ale wydaje mi się ze np Higwayman, który często gra panem z Mori, wie jak w prosty sposób i różnoraki można mu zaszkodzić. Mi natomiast wydaje się że jest to bardzo trudne i stąd prosty wniosek o przegiętości barloga. By łatwiej niszczyć barloga musze nim po prostu wiecej grac

Szkoda tylko, że barlog jest tak słabo dostępny. Sporo ludzi nie ma chyba kart z tego dodatku - nie moga sami grać barlogiem (osowoić się z nim) i faktycznie część hazardową tali mają słabszą (sporo fajnych kart na barloga jest w tym dodatku).

Podsumowując uważam ze mała dostępność kart barlogowych jest powodem "rasizmu" w stosunku do niego . Ja osobiście grałem barlogiem tylko raz. Przeciwko barlogowi może 5 razy. W porównaniu do wizardów czy zwykłych minionów jest to po prostu nic.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Tylko ze ta posatć nie jest tak łatwo wprowadzana jak Hill-Troll, nie daje 1 punktu i ma 4 siły.



I ma racej Gyg bo ruszycz Balroga w deepach jest ciężko bo nikt sie na to specjalnie nie przygotowuje,ai hazardy sie raczej discarduje - może Redoubled Force troche narobi zamieszania ewentualnie Undeady, ale co jak... Z twojego punktu widzenia gra balrogiem jest niby ciężka, a ja sie nie zgadzambo:
- moze wprowadzać 2 posatcie z discarda albo z sidebordu na ture do gry - gdzie ten Hill-troll jest łatwy do wproawadzenia i daje 1 punkt
- posiada Gangways over the Fire które można wystawić jako startowa karta co pozwala bieganie prawie gdzie sie chce po deepach co ułatwia mu zagranie kart i skutecznie niweluje część hazardów typu River, nie da sie grać skutecznie on-guard bo jak nie trafisz w docelowy site to leci...
- dodatkowo posaida co jest na maxa przegięciem Strangling Coils, co daje mu możliwośc odtapowania wszystkich postaci zaraz po wyczerpaniu limitu hazardów nawet jak Balrog jest tapniety - i weź sie teraz ścieraj
zeby potapowac postacie, chyba nadaremno.
- sam fakt ze można zrobic Balroga 11/11 i jak sie nie tapuje to ma tylko -1 do prowess - nie duzo hazardów mu cos moze zrobić.
Więc nie uważam ze sie źle gra Balrogiem

ROOT - w gruncie rzeczy w samym METB nie ma specjalnie kart przeszkadających Balrogowi - juz jest wiecej w MEDM a to jest dostepny dodatek i to bardziej niż METW.


Jak dla mnie to sie mylisz.



Tu masz troche racji bo jak znasz dobrze Balroga to możesz troszke przewidywac co zrobi przeciwnik ale to nie jest wielki procent sukcesu.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!
Own BGG

Ja mam taki pomysł,który w pewnym sensie może być rewolucyjny..a co powiecie na wprowadzenie dodatkowego sideboardu przeciw Balrogowi, tak jak w sytuacji gdy gramy z fallenem?

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

Po pierwsze to Balrog podciagany jest pod miniona wiec niby sie robi specjalny hazard deck pod niego, a po 2 nim sciagniesz coś z sidebordu to Balrog sie juz rozkręci i za bardzo mu nic nie zrobisz - taki jest mój punkt widzenia.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!
Own BGG

Wlasnie Artuss. Nie mozesz ignortowac faktu ze Balroga malo co rusza. Bo moge miec 3 razy lepsza strategie zasobow ale jak mnie przeciwnik przycisnie a Balrog sobie biega beztrosko to wygra. Nie bardzo pasuje m fakt ze polowa talii hazardowych jest bezuzyteczna. I co mi po sideboardzie jesli zdolam przerzucic jakies 7 kart? Podczas gdy gracz Balrogowy łoi mnie calym, 30toilus tam karcianym deckiem hazardowym.
Ale w sumie i tak nie zalezy mi na tym. Jak gram z Balrogiem to po prostu przyjmuje ze mam slabe szanse na wygranie i tyle.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

ale na tej samej zasadzie można by być przeciwnikiem sideboardu przeciw fallenowi bo najczęściej zachowuje się jak hero

nie miałem okazji, do tej pory, grać przeciwko balrogowi ale jeśli nie ma się w ogóle hazardów działających na niego w talii to dobrzeć mieć cokolwiek w sideboardzie niż zbierać cięgi i starać się zagrać jak najwięcej punktowanych resourców..myślę,że dobrym rozwiązaniem byłoby mieć 2 talie hazardowe + sideboard antifallen i antibalrog..

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.

Akurat fallena prosze mi nie porownywac do Balroga. Zupelnie inna para kaloszy. Zupelnie.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

widze ze dyskusja sie rozkreca

wobec licznych głosów że Balrog jest super-extra-nietykalny i głosów że jestem niejako specjalistą w dziedzinie Balrog'a (dziekuje, dziękuje) napisze dziś lub jutro małego tutoriala w dziale Ekstremalnych Sztuk Walki pt. - Jak złoić tyłek Balrog'owi

co do wypowiedzi Gyg'a:



to masz racje, przekretey jakie potrafi robić fallen są niczym w porównaniu z tym co może próbowac zrobić Balrog
moge od ręki podac ze 4 czy 5 talii fallen'a które stoją tylko w wizardhaven'ach i tam zbierają punkty, dodac do tego szybkie hazardy i w 4-6 tur zwołujesz rade

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Pod warunkiem ze podejda Ci karty. Akurat co do fallena to wiem o czym mowie. Fallen siedzacy (oprocz Cheezgasta) jest zbyt zalezny od ukladu kart.
A Highway odwracasz kota ogonem. Ja nie pisze jakie to Balrog robi przekrety. Ja pisze jak Balroga nie ruszaja pewne talie hazardowe.
Druzyne fallena da sie udupic jedna jedyna faza ruchu ktora ZAWSZE musi nastapic. Poza tym sam upadly czarodziej jest duzo latwiejszy do ubicia czy to wrecz czy top korpucja.
Zreszta jest zawsze specjalny sideboard na fallena. Wiele z tych pernament-eventow boli bardzo. A nie zawsze jest miejsce dla 2 Marvels Told i 2 Voices of Malices.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

nie odwracam kota ogonem chciałem tylko zwrócić uwagę że w tej całej nagonce na Balrog'a niektórzy zapomnieli że inne alingment'y też mogą składać talie których nie ruszają hazard'y

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Problem polega na tym ze prawie kazda talie Balroga nie ruszaja hazardy. To chodzi o to ze porusza sie prawie wylacznie po under-deepach. Dodajac do tego pakernosc postaci + latwa mozliwosc dopalenia mamy aligment ktory prawie zawsze (bez specjalnego przygotowania) trudno tknac hazardami.
Ale nie jest tez tak ze uwazam ze z Balrogiem nie da sie wygrac. Nie pasuje mi tylko fakt ze z hazardami do Balroga jestem ograniczony do tylko paru strategii.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

właśnie chodzenie po under-deepach jest tym specjalnym przygotowaniem, jeszcze trudniej niż Balrog'a jest załatwić zwykłego minion'a który chodzi po under-deep'ach (udowodnił to mól brat na turnieju w Kędzierzynie, dopiero jak trafił na mojego Balrgo'a który biegał i robił company/company combat to przegrał jakąś gre, a tak nikt go nie mógł ruszyć)
hero czy fallen chodzący po under-deepach też (jelsi prawidłowo skonstruowany) też jest 'praktycznie nietykalny'

według mnie jest to tylko złudzenie - przy pomocy odpowiednich hazard'ów możne upewnić się że jak ktoś zejdzie do under-deep'ów to już z nich nie wyjdzie; oczywiście jest to tym trudniejsze im bardziej ktoś przemyślał swoją resource'ową talię; znacznie trudniej jest ułożyć skuteczną talię hazard'ową niż skuteczną talię resource'ową

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

Pisząc, ze Balrog jest przegięty nie maiłem na mysli tego ze on biega po under-deepach (chociasz to mu pomaga i to bardzo ze wzgledu na hazardy przeciwnika co jest ułatwieniem), bo jesli to robi hero albo minion to im tez za duzo nie zrobisz jak nie jesteś specjalnie pod to przygotowany - chodziło mi o to że Balrog jest przepalony z względu na jego możliwości i karty których przykłady dałem w powyższym poście.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!
Own BGG

Wiesz, przy pomocy odpowiednich hazardow to wykosisz kazdego, bez wzgledu kim by byl. Problem czy te hazardy masz .
Z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat. Swoje zdanie wyrazilem.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!