Polskie Forum MECCG https://meccg.pl/ |
|
Zabrze 3-4.11.2006 - Gra jedno czy dwu deckowa?Ex post!!! https://meccg.pl/viewtopic.php?f=21&t=814 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | maly [ Pn lis 13, 2006 13:55 ] |
Tytuł: | Zabrze 3-4.11.2006 - Gra jedno czy dwu deckowa?Ex post!!! |
Z racji zakończenia turnieju chciałbym odpalić ankiete co do przydatności i celowości grania systemem, jaki obowiązywał w Zabrzu, czyli dwoma deckami. Jeśli macie jakies uwagi co do tych zasad, opinie,wrażenia i sugestie co do ich stosowania, piszcie. Dodatkowo mile widziane uwagi odnośnie turnieju(także krytyczne), sugestie i propozycje co byście chcieli na następnym w Zabrzu:))(jesli by sie odbyl) |
Autor: | Jaded [ Pn lis 13, 2006 17:11 ] |
Tytuł: | |
Problem w tym, że nie było na turnieju zbyt wielu minionów ![]() |
Autor: | |Highwayman| [ Pn lis 13, 2006 20:32 ] |
Tytuł: | |
zagłosowałem b) zeby zasiać ziarno niezgody sam mam bardzo mieszane zdania na temat gry 1 czy 2 taliami na turniejach faktem jest to co powiedział Jaded było niewielu minion'ów (3 Balrogi+Kfiad i Kajtek, ktos jeszcze?) wiec tak do konca nie zobaczylismy jak taki system dziala i ile czasu zabiera przekladanie kart/zmianianie talii jesli grasz na zmiane z hero i minion na pewno najwiekszym atutem gry 2 deckami jest to ze mozna pobawic sie wieloma kartami i strategiami które sa skuteczne tylko na hero albo tylko na minion ale z drugiej strony.... naprawde baaaaardzo mnie ten turniej zmeczyl, chyba najbardziej ze wszystkich, skladanie 2 talii zamist 1 na turniej okazalo sie męczące nie mówiąc juz o wymienianiu kart miedzy grami (mnie akurat zdażyło sie zagrac z 1 minion'em podczas turnieju wiec musiałem raz zmianiac talie i przekladac 'karty wspólne') wiec tak do konca to nie jestem przekonany do gry 2 taliami - ale pewnie do nastepnego turnieju zdarze wypoczac na tyle by znów zmierzyć sie ze swoja kolekcja i znów złożyć 2 talie na turniej ![]() i skoro mowa o nastepnym turnieju - kto organizuje, gdzie i kiedy? ![]() |
Autor: | Gyg [ Pn lis 13, 2006 21:16 ] |
Tytuł: | |
Marudzisz Highway :p A tak na powaznie to musze przyznac ze bylo to bardzo ciekawe i mozna zrobic pare hazard deckow ktore normalnie nie zobaczyly by swiatla dziennego. Z drugiej strony tylko 5 minionow (w tym 3 balrogi) sprawia ze nie mamy wiarygodnych wynikow. Jako ze gralem fallenem i to i tak strategia zasobow byla stala (prawdziwi twardziele nie dosc ze graja fallenem to nie zmieniaja czarodzieja). ![]() Wiec mysle ze roznorodnosc jednak jest lepsza. Z innej beczki: Czy moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego Chance of Being Lost sa nie do uzycia przeciwko Minionom??? |
Autor: | Arthus [ Pn lis 13, 2006 22:00 ] |
Tytuł: | |
jako ze bylem jednym z tych minionow. ktorych bylo za malo ![]() |
Autor: | Jaded [ Pn lis 13, 2006 23:18 ] |
Tytuł: | |
Gyg napisał(a): Czy moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego Chance of Being Lost sa nie do uzycia przeciwko Minionom??? Jest do użycia jeśli przeciwnik ma tego samego rodzaju location deck. FW może więc używac przeciwko obu. |
Autor: | Muad'Dib [ Wt lis 14, 2006 1:04 ] |
Tytuł: | |
Ja głosowałem za 2 taliami.Co prawda ograniczało się to tylko do hazardów, ale prawdopodobnie dzięki temu wygrałem swoją jedyną partię na turnieju;)..minus jest ten,że trzeba więcej pokombinować ale też jest to ciekawsze.Szczerze mówiąc bałem się 2 talii jako początkujący ale pomysł w praktyce przypadł mi do gustu (mimo iż miałem okazję tylko raz zagrać z minionem). A co do reszty jakoś nie zauważyłem minusów w organizowaniu turnieju..no może poza czasem,którego troszkę zabrakło ale na to nikt nie ma wpływu. Chyba,żeby (o ile to możliwe) zrobić przyjazdy w dzień przed turniejem (jak ostatnio) cały następny poświęcić na grę i zbierać się dopiero rankiem po turnieju.Domyślam się,że to mogą być tylko pobożne życzenia ale może kiedyś się uda ![]() |
Autor: | Wojtek [ Wt lis 14, 2006 10:43 ] |
Tytuł: | |
|Highwayman| napisał(a): i skoro mowa o nastepnym turnieju - kto organizuje, gdzie i kiedy? ![]() Wiadomo ![]() |
Autor: | Gror [ Wt lis 14, 2006 12:22 ] |
Tytuł: | |
Gyg napisał(a): Z drugiej strony tylko 5 minionow (w tym 3 balrogi) sprawia ze nie mamy wiarygodnych wynikow. Ja myślę, że fakt tak niewielkiej liczby Ringwraithów to właśnie wynik przyjęcia takich a nie innych zasad. Wiele minionowych decków wcześniej zawdzięczało swój sukces (przynajmniej częściowo) zaskoczeniu przeciwnika. Teraz kiedy można było swobodnie złożyć hazard deck specjalnie przeciwko minionowi robiło się to dużo bardziej trudne. Co do Balrogów to akurat wciąż uważam, że niewiele im można zrobić tak czy inaczej, poza tym dostępność pewnych kart jest ograniczona - stąd przyjęty system nie wpłynął znacząco na ich wyniki. Przekładanie kart nie zajmowało rzeczywiście aż tak dużo czasu, a już na pewno nie to było powodem ewentualnego przedłużania poszczególnych rund. Z drugiej strony jednak mam wrażenie, że tego czasu jest zawsze za mało - tylko raz na 5 gier skończyliśmy przed czasem (zwołanie Rady). W pozostałych przypadkach przekraczaliśmy limit i zmuszeni byliśmy kończyć "w pół słowa". To mogło odrobinę wypaczać niektóre wyniki. |
Autor: | kfiadeg [ Pt lis 17, 2006 18:57 ] |
Tytuł: | |
Zgadzam się z Grorem. Z tymi taliami dwoma to i dobrze i źle. Bo skoro już dwie, to dlaczego nie trzy, albo cztery (przeciw Balrogowi, przeciw Fallenowi również). Jako, że resource'y nie zmieniają się, albo zmieniają bardzo nieznacznie, to może lepiej byłoby ułożyć jakąś szerzej obejmującą wymianę kart w decku regułę. Przecież, jeśli grało się przeciw minionowi, to mało kto wkładał do talii, niech podam banalny przykład, Nameless Thing, który to może być swoistym odpowiednikiem Assasina wobec Hero. Co do Fallena, to można zastąpić tę książkową zasadę o dodatkowych 10 kartach w sideboard taką właśnie ogólnieprzyjętą zasadą "podrasowywania decku wobec konkretnego alignmentu". Poza tym kwestia czasu. Za mało. I to jest temat do dalszej dyskusji, niekoniecznie w tym temacie. Bo chociaż niektórym czasu starczało na wszystko, to muszę się przyznać, że pod sam koniec turnieju byłem tak doszczętnie wyczerpany (a przecież dostałem jednego BYE w międzyczasie!), że nie miałem już siły wymieniać tych kart, a nawet jeśli wymieniałem, to daję sobię rękę uciąć, że nie raz się pomyliłem przy tej wymianie. Wnioskuję zatem o przynajmniej półgodzinne przerwy pomiędzy turami. |
Autor: | pokrzyw [ Pt lis 17, 2006 19:13 ] |
Tytuł: | |
Co do decków jestem za jednym z większym sideboardem (ewentualnie z możliwością wymiany kilku kart przed partią z play decku do sideboardu) kfiadeg napisał(a): Poza tym kwestia czasu. Za mało. ... . Wnioskuję zatem o przynajmniej półgodzinne przerwy pomiędzy turami. Popieram całkowicie. Nie było czasu kompletnie na nic. Jadłem pizze jednoczenie grając. Brakowało choćby jednej dłuższej przerwy. |
Autor: | Jaded [ Pt lis 17, 2006 20:21 ] |
Tytuł: | |
Jaki z tego wniosek? Że turniej powinien być dwudniowy ![]() |
Autor: | pokrzyw [ Pt lis 17, 2006 23:07 ] |
Tytuł: | |
Jaded napisał(a): Jaki z tego wniosek? Że turniej powinien być dwudniowy ![]() Niekoniecznie. Może być jednodniowy, z możliwością zostania do dnia następnego. I plan: piątek przyjazd -> sobota turniej -> niedziela powrót Ci co mogą zostaną na noc, ci co nie mogą zaplanują powrót. Nie będzie pośpiechu bo turniej można rozegrać od rana do nocy. Same plusy. |
Autor: | |Highwayman| [ So lis 18, 2006 2:02 ] |
Tytuł: | |
minus takiego planu jest taki ze jak na razie tylko Zabrze moze organizowac nocleg.... |
Autor: | Gror [ So lis 18, 2006 10:13 ] |
Tytuł: | |
Myślę, że rozbija się po prostu albo o pieniądze (nie każdy jest skłonny wydać ileśtam na hotel) albo o czas (nie wszyscy będą mogli wziąć udział w imprezie trzydniowej) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |