Polskie Forum MECCG https://meccg.pl/ |
|
2 deck'i czy 1, oto jest (powracające) pytanie https://meccg.pl/viewtopic.php?f=21&t=777 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | |Highwayman| [ So wrz 30, 2006 12:29 ] |
Tytuł: | 2 deck'i czy 1, oto jest (powracające) pytanie |
Ostatnio na zagranicznym forum nadarzyła się okazja bym przetestował zachodni system 2 deck'ów na turniej - myślałem że wpadłem na coś co sprawia że ich system jest dziurawy i w pewnych konkretnych przypadkach uniemożliwia dalszą grę; nieważne jakie to były przypadki bo okazało się że byłem w błędzie, ale przy okazji wyjaśniono mi jak tak naprawdę działa system 2 talii na turniej... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() To stawia grę 2 taliami na turnieju w innym świetle niż do tej pory sądziłem i obala jeden z najpoważniejszych naszych argumentów dlaczego gra 2 deck'ami na naszych turniejach jest niewskazana - brak kart by złożyć 2 talie... Ponieważ wystarczy złożyć jedną talię a jedynie 2 różne strategie hazard'owe (co tez nie musi oznaczać wymiany całych tali hazard'owych - być może wymiana 12-20 kart załatwi sprawę) najśmieszniejsze (i najfajniejsze) jest to że jak ostatnio przeglądałem nasze dyskusje na temat problemu czy 1 czy 2 talie na turniej marcowy to okazało się ze najpopularniejszym argumentem wymienianym przez ludzi był fakt, iż złożenie 1 talii która ma działać na wszystko jest trudniejsze, jest większym wyzwaniem a przez to ciekawsze, zabawniejsze i dające więcej satysfakcji (z czym sam się zgadzam) Wymieniłem ostatnio parę priv'ów z miguel'em z zagranicznego forum, w których próbował mnie przekonać dlaczego gra 2 deck'ami na turniejach jest lepsza niż 1 deck'iem - najistotniejszy argument to fakt ze poprzez ograniczanie się do 1 talii uniemożliwiamy granie na pewne karty czy strategie, np.: bardzo ciekawy pomysł to zagranie minion'em na The Lidless Eye (czyli zamiast gry na postać jakiegoś ringwraith'a jako naszego avatar'a, gra na resource który sprawia że stajemy się Sauron'em) naszym systemem jest to niemożliwe gdyż w przypadku trafienia na innego minion player'a nie możemy zagrać The Lidless Eye i mnóstwa kart które działają gdy Lidless Eye jest w grze; innym przykładem są hazard'y na agent'ów w 95% nieskuteczne przeciw minion'om, a osobiście uważam że gra agentami jest bardzo ciekawa (o wiele ciekawsza niż zwykłe zagrywania dopałek i kreaturek), a przy odrobinie wprawy nie zabiera aż tyle cennego turniejowego czasu jak wielu uważa; albo bardzo ciekawy pomysł talii przewidzianej do walki miedzy drużynami (CVCC)... ale w wykonaniu hero! Wyobraźcie sobie bandę krasnoludów z An Unexpected Party goniących minion'ów po całym Śródziemiu! ![]() Przykładów jest na pewno jeszcze sporo i mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi, poza tym jak to root powiedział, przed ostatnim turniejem, może warto by było spróbować czegoś nowego? I ostatnia sprawa jest taka ze jeślibyśmy stosowali się do zasad turniejowych Council of Lórien moglibyśmy (jeśli kiedykolwiek założymy własną Radę) dołączyć do międzynarodowego Council of Elrond co może przynieść nam pewne korzyści - najciekawszą z nich jest niedawno rozpoczęty przez CoE program wymiany nagród, który jeśli dobrze zrozumiałem polega na tym, że od czasu do czasu moglibyśmy dostać od zagranicznych kolegów jakieś fajne bonusy na nagrody na naszych event'ach (a pewnie w zamian my mielibyśmy wysyłać czasem cos im - możemy np. otworzyć fabrykę Palantir'ów ![]() z niecierpliwością czekam na wasz odzew, a za jakieś 2 tygodnie odpalę ankietę na której się wypowiemy jak chcemy grac na najbliższym turnieju (choć ostateczna decyzja co do wszystkich reguł na turnieju leży jak zawsze w rękach organizatorów) |
Autor: | maly [ So wrz 30, 2006 12:51 ] |
Tytuł: | |
To dobry temat Higwayman:).Ja tez dużo myślałem nad tym aby jednak zintegrować się z resztą grajacych.WYpowiem się może raczej w tonie innym niż zasady. Dodatkowo dobrze się składa wysłalem ostatnio maila do Wolfgang Penetsdorfera z zapytaniem o nagrody. Oto odpowiedz: "hi grzegorz! thanks for the infos! of course you can try and ask gwaihir (wim). as far as i know he only sponsors events when he has a part to take in it, but it dosn´t hurt to give it a try. what i can tell you for sure: COE is just starting to develope something like a tournament sponsoring system. it´s esepcially mark alfano and me who are caring for this project. every MECCG nation with an active council has a representative at the COE. if this representative tells us, that there is a tourney in his country, some prize support should be no problem! please understand, that there to be some regulation about this. now we always knew that there are manyplayers in poland and also many tournaments played, still it was very difficult to get in touch with players from your country. i am glad things changed - not only because of your email, but also at meccg.net some players from poland are very active. can you tell me: are there some people in poland woh might be considered as leaders? now have a nice weekend!" wolfgang Dochodzimy więc do momentu, w którym warto jednak zastanowić się nad przystąoieniem do CoE.Z tego co się można domyślić z tej odpowiędzi, warunkiem dostnia nagród z systemu będzie pewnie granie na zasadach CoE.Zajmuję się tym Wolfgang Penetsdorfer i Mark Alfano.Gwaihira nie zagadałem o narody ale z tego co pisze Wolfgang sponsoruje tylko jak gra w turnieju:)). Druga sprawa to wybór członka z Polski do CoE przy ewentualnej chęci przystąpienia do tej organizacji,(to takze wymóg dostawania nagród, taka osoba zgłasza "sankcjonowany" turniej w celu uzyskania supportu).Z tego co pamiętam był taki wątek na forum, ale finalnie zostaliśmy z boku.Nie widzę nic w tym złego, jednak osobiście był bym jednak przynajmniej za próbami zagrania zasadami CoE na turnieju. P.S.Zastanawiam się nad wyjazdem na LURE od dłuższego czasu, jak nie na ten to nastepny na 95%, a jednak granie naszym systemem rózni sie od CoE, co nie znaczy , że Polskie to gorsze:).Poprostu warto popróbować. Na LURE graja napewno na CoE |
Autor: | Thorin [ So wrz 30, 2006 13:42 ] |
Tytuł: | |
Ja zawsze byłem za 2-ma deckami na turniej,a składanie drugiej tali opierajacej sie tylko na hazardach(podmiana) było dla mnie oczywiste. Raz zrobilismy taki eksperyment na mini evencie w K-K (było nas tylko 4) i wydaje mi sie ze wyszło nieźle. Jestesm jak najbardziej za 2-ma taliami na turniejach. W sprawie CoE wstrzymuje sie od głosu. |
Autor: | Jaded [ So wrz 30, 2006 15:05 ] |
Tytuł: | |
Tak , graliśmy w ten sposób i 4 turowy event może spokojnie wypalić. Na LURE też by się wybrał, ale luty to najgorszy z możliwych miesięcy na takie wycieczki. |
Autor: | Chris [ So wrz 30, 2006 21:54 ] |
Tytuł: | |
No coz ja sie chyba tez w koncu przekonam do dwoch talii na turnieju, a przynajmniej hazardowych. |
Autor: | Muad'Dib [ So wrz 30, 2006 22:10 ] |
Tytuł: | |
Jest to pewna komplikacja dla początkująch graczy jak np ja ,kiedy ciężko złożyć choć jedną talię,ale jeśli by to polegało jedynie na wymianie hazardów to pewnie jeszcze jakoś sobie poradze..a odnośnie tych przekładanych kart..nie do końca rozumiem..czy byłby ustalony wcześniej spis kart wspólnych dla obydwu talii i w zależnośco od sytuacji wkładam je tu albo tam? |
Autor: | Jaded [ So wrz 30, 2006 23:46 ] |
Tytuł: | |
To jest tak - wymyślasz sobie talie, jesli starcza ci kart, to robisz dwie osobne jeśli nie (masz dwa "Mouth of Saoron"?) to ewentualnie przekładasz między grami |
Autor: | |Highwayman| [ N paź 01, 2006 0:25 ] |
Tytuł: | |
Muad'Dib napisał(a): Jest to pewna komplikacja dla początkująch graczy jak np ja ,kiedy ciężko złożyć choć jedną talię,ale jeśli by to polegało jedynie na wymianie hazardów to pewnie jeszcze jakoś sobie poradze..a odnośnie tych przekładanych kart..nie do końca rozumiem..czy byłby ustalony wcześniej spis kart wspólnych dla obydwu talii i w zależnośco od sytuacji wkładam je tu albo tam? kiedys na pierwszych turniejach bawiono sie w spisy talii tak by w razie podejżeń o oszystwa sędzia mógł sprawdzic czy wszystko sie zgadza, teraz juz tego nie robimy po prstu musiałbys sobie ustalic jakie karty wymieniasz na jakie w grze z innym alingment'em, a my wszyscy bedziemy ufac ze zawsze bedziesz wymieniał ten sam zestaw kart (ani jednej mnie ani jednej więcej) |
Autor: | Jaded [ N paź 01, 2006 1:02 ] |
Tytuł: | |
Lepiej mieć spis, żeby się niepopierdzieliło (nie z popierdzieliło pisze się razem?) |
Autor: | Muad'Dib [ N paź 01, 2006 1:41 ] |
Tytuł: | |
Jaded napisał(a): masz dwa "Mouth of Saoron"? nie mam ani jednego ![]() czyli krótko mówiąc przygotowuje mniej więcej 2 talie w miare możliwości między,którymi przekładam ustalone wcześniej karty w zależności z jakim aligmentem gram - oki dzięki za odp;) |
Autor: | Thorin [ N paź 01, 2006 12:04 ] |
Tytuł: | |
JADED napisał(a): (nie z popierdzieliło pisze się razem?) Słowo popierdzieliło to chyba czasownik, a te jak mi sie wydaje z "nie" piszemy oddzielnie ![]() |
Autor: | Gror [ N paź 01, 2006 22:34 ] |
Tytuł: | |
Odnośnie dyskusji nad dwiema taliami na turniejach to myślę, że pozostanie bardzo prozaiczny problem - przekładanie kart trochę trwa, a nas zazwyczaj bardzo goni czas. Wszyscy wiemy jak ciężko się gra pod presją uciekającego pociągu, tym bardziej w ostatniej rundzie. |
Autor: | Gyg [ N paź 01, 2006 22:47 ] |
Tytuł: | |
No wlasnie, Gror poruszyl bardzo wazny problem - czas. Przeszukiwanie talii i wymienianie np hazardow trwa bardzo dlugo a jak pokazuja ostatnie 4 mistrzostwa NIGDY nie mielismy zbyt duzej ilosci czasu; bylo albo na styk albo niedoczas... |
Autor: | |Highwayman| [ N paź 01, 2006 22:58 ] |
Tytuł: | |
Gror napisał(a): Odnośnie dyskusji nad dwiema taliami na turniejach to myślę, że pozostanie bardzo prozaiczny problem - przekładanie kart trochę trwa, a nas zazwyczaj bardzo goni czas. Wszyscy wiemy jak ciężko się gra pod presją uciekającego pociągu, tym bardziej w ostatniej rundzie. ostatnio troche nad tym problemem myslałem i doszedłem do wniosku ze oszukujemy sie jesli sądzimy ze to nas bardzo opóźni... chyba wszyscy po kazdej turniejowej grze rozdzielają talie na hazard'y resource'y i postacie - wymienienie paru (a nawet 20) kart przy okazji nie zajmie wiele dłużej (a w przypadku gdy ktoś wymienia cały deck hazard'owy lub ma 2 w pełni funkcjonalne talie to zajmie to jeszcze mniej czasu) nie sądze by wszystkie manipulacje związane z 2 taliami zajęły na przestrzeni 5 rund więcej niż 20 minut ale tak z innej beczki: jakoś smutno mi że nasz sposób gry, mający i swoje zalety i wady jest tak bardzo niedoceniany, albo raczej ignorowany poza Polską... |
Autor: | Gyg [ N paź 01, 2006 23:02 ] |
Tytuł: | |
|Highwayman| napisał(a): chyba wszyscy po kazdej turniejowej grze rozdzielają talie na hazard'y resource'y i postacie - wymienienie paru (a nawet 20) kart przy okazji nie zajmie wiele dłużej (a w przypadku gdy ktoś wymienia cały deck hazard'owy lub ma 2 w pełni funkcjonalne talie to zajmie to jeszcze mniej czasu) Ja tak nie robie ![]() Cytuj: ale tak z innej beczki: jakoś smutno mi że nasz sposób gry, mający i swoje zalety i wady jest tak bardzo niedoceniany, albo raczej ignorowany poza Polską... Wlasnie nie wiem dlaczego... Moze oni bardziej serio podchodza do gry? Jak na razie to nasza wersja jest bardziej hardcorowa. Ja tez z innej beczki: 23:03 1.10.2006 Melduje poslusznie ze kolega Root walczy o dobro i sprawiedliwosc bedac na posterunku i monitoruje jako nowy admin. ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |