Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

Tournament deck construction
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=21&t=177
Strona 1 z 2

Autor:  Jaded [ Śr gru 08, 2004 15:39 ]
Tytuł:  Tournament deck construction

Padła propozycja, żeby mieć możliwość zmiany kart pomiędzy grami, jeśli nowy przeciwnik ma inny alignment. Wymiana kart nieco opóźnia grę, więc nie wiem...
W załączeniu ankieta (mam nadzieję, że zadziała)
Z graniem dwoma taliami jest ten problem, że nie każdy ma 2000 kart.
Jeszcze jedno. Dwa decki oznaczają, że musi to być ten sam Avatar (uprzedzając wątpliwości - bo ja tak mówię :) )

Autor:  Gyg [ Cz gru 09, 2004 0:30 ]
Tytuł: 

Mysle ze to zly powod z prostego powodu ktory podal juz Jaded:
Za malo czasu. I tak bedziemy sie ledwie miescili...

Autor:  |Highwayman| [ Pt gru 10, 2004 2:12 ]
Tytuł: 

ok, po ankiecie juz widac jak bedziemy grac na turnieju ale i tak powiem swoje :P

od jakiegos czasu gram intensywnie przez net z różnymi obcokrajowcami, sa to ludzie którzy jeżdzą na różne oficjalne duże turnieje MECCG, wśród nich sa mistrzowie USA, Anglii, Szwecji, Finlandii, Europy i Świata
graja wykorzystjac zasady i "niejasnosci" w nich w pełni (pisze "niejasnosici" w cudzysłowie, bo dla nich jest to całkiem jasne, aktywnie uszestnicza na oficjalnym forum MECCG i biorą w udział w powstawaniu oficjalnych rullingów i errat), gra sie z nimi potwornie ciezko i długo (głónie przez "niejasnosci" zasad), wiecej gier z nimi przegrałem niz wygrałem.....

ale

ale wszyscy byli w potwornym szoku i zdumieniu ze my w Polsce gramy tak zwanymi 'taliami uniwersalnymi'; dla nich jest to nie do pomyslenia, przed kazda gra dogaduja sie kto jakim alingment'em bedzie gral i starannie dobieraja hazard'y i resource'y by móc skontrowac talie przeciwnika; wiec kiedy sie dowiedzieli jak gramy i po co mi w taliach zarówno karty dzałające na minion only i na hero only, jak sie dowiedzieli ze składamy talie uniwersalne to byli pod wielkim wrazeniem i odniesli sie do tego z duzym szacunkiem

o!

i dlatego uwazam iz powinnismy kultywowac nasza "tradycje" tali uniwersalnych a nie isc na łatwizne zmieniajac decki lub tylko ich elementy przed gra z róznymi alingment'ami

Autor:  The Mouth [ Pt gru 10, 2004 11:16 ]
Tytuł: 

dobrze mówi, dać mu wódki :lol:

Autor:  Konrad Klar [ Pt gru 10, 2004 22:57 ]
Tytuł: 

The Mouth napisał(a):
dobrze mówi, dać mu wódki :lol:


Lepiej nie, bo będzie mówić jeszcze lepiej. :)

Autor:  kfiadeg [ Wt gru 14, 2004 13:53 ]
Tytuł: 

stem za (taliami uniwersalnymi), choć na ankiete sie nei załapałem

Autor:  Tworek [ Śr gru 15, 2004 14:03 ]
Tytuł: 

Co do talii "uniwersalnych" to pomysl jest OK, ale tylko pod warunkiem, ze _wszyscy_ (bez wyjatku) graja albo Wizardami albo Ringwraithami. Troche srednio mi sie usmiecha granie uniwersalna talia przeciwko RIngwraithowi, kiedy 3/4 hazardow moge sobie w d* wepchnac.
Ktos powie "to wez takie ktore dzialaja na tych i na tych".
Moze i bedzie mial racje, ale wtedy wiekszosc fajnych kart 'na dzien dobry' odpada, a poza tym talie Balrogowe i Ringwraithowe maja I TAK potezny bonus. Bo dobre hazardy na nich sa SPECYFICZNE, nie mieszcza sie w uniwersalnym decku na wszystko.

W METW gram w zasadzie od poczatku (ostatnio moze rzadziej, brak czasu), na turniej do Kedzierzyna chetnie bym sie wybral, bo mam niedaleko. Zasada z wymiana _hazardow_ (bo tylko o niej mowie) nie jest czasochlonna, i tak trzeba przetasowac karty miedzy grami przeciez, wiec nie bardzo to rozumiem o co cale zamieszanie.

No chyba, ze organizatorzy graja Balrogiem albo Lidless Eye'em ;-)

pozdrawiam

Autor:  Efgard [ Śr gru 15, 2004 14:34 ]
Tytuł: 

Tworek napisał(a):
Troche srednio mi sie usmiecha granie uniwersalna talia przeciwko RIngwraithowi, kiedy 3/4 hazardow moge sobie w d* wepchnac.


Taki sposób układania talii do gry (tzw. uniwersalny) jest dodatkowym utrudnieniem w czasie jej układania, ponieważ trzeba się nielada natrudzić, żeby talia była "grywalna" a jednocześnie mogła zaszkodzić w jakiś sposób innym rodzajom drużyn. Tym samym dodaje to ddodatkowego smaczku grze, bo jakaż jest radocha gdy mimo uniwersalnej talii pokrzyżujesz szyki przeciwnikowi grającemu innym rodzajem kart. Można iść na łatwiznę ale po co, jak można się trochę potrudzić i przygotować talię zabójcę :wink: - gotową na każdego rodzaju przeciwnika. Tak graliśmy na poprzednim turnieju i jakoś się sprawdziło!
Nie jestem przeciwny podmienianiu kart między grami, tylko chcę zwrócić uwage na to, że granie talią uniwersalną daje dodatkowy smaczek grze!

Autor:  Tworek [ Śr gru 15, 2004 14:52 ]
Tytuł: 

>Nie jestem przeciwny podmienianiu kart między grami, tylko chcę >zwrócić uwage na to, że granie talią uniwersalną daje dodatkowy >smaczek grze!

no coz , mi sie wydaje, ze ten smaczek zabiera,
Bo wiele kart ewidentnie sie nie nadaje do deckow uniwersalnych.
Wg mnie jest to ewidentne ulatwienie dla graczy Balrogowych, ktorzy moga sobie wkladac do decka 3 snowstormy , 3 wole Saurona itp. , bo to owszem dziala na wszystkich.. z wyjatkiem ich samych.
A ciezko sobie wyobrazic, zeby ktos wlozyl do uniwersalnej talii rownie wredne karty dzialajace tylko przeciwko Balrogowi. Nie oszukujmy sie, pokaz mi chociaz jeden hazard (zestaw hazardow) rownie przykry dla Ringwraitha i Wizarda (o Balrogu nie wspominajac).

Moim zdaniem zasada - zadnej wymiany kart miedzy grami , absolutnie kaleczy gre i skonczy sie tym, ze 90% bedzie mialo taki sam zestaw hazardow (uniwersalny , czyli niewiele przeszkadzajacy).
Jesli moge cos zasugerowac, to chociaz zwiekszenie sidedecka o 10 kart (gdy sie gra z Balrogiem lub z Fallen Wizardem gra) by sie przydalo (tak jest w oficjalnych zasadach z tego co pamietam) i mozliwosc wrzucenie tych kart do decka, gdy sie gra z wyzej wymienionymi.

Autor:  Gość [ Śr gru 15, 2004 15:01 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Tak graliśmy na poprzednim turnieju i jakoś się sprawdziło!


Czy chodzi o ten turniej ?
1. Gror 18 (Ringwright) - Kędzierzyn Koźle
2. Robert 17 (Fallen Gandalf) - Warszawa
3. Wojtek 16 (Hero) - Kędzierzyn Koźle
4. Jaded 16 (Baltog) - Kędzierzyn Koźle
5. Cek 14 (Balrog) - Warszawa

:)

Wlasnie widze, tak jak myslalem, Hero decks przy takich zasadach z gory maja bardzo utrudnione zadanie.

Zatem wnioskuje bardzo mocno chociaz o te 10 dodatkowych kart do sidedecka vs Balrog / Fallen W.

Jesli moja prosba zostanie spelniona to macie na turnieju 2 dodatkowych uczestnikow.

Autor:  Efgard [ Śr gru 15, 2004 15:03 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jesli moja prosba zostanie spelniona to macie na turnieju 2 dodatkowych uczestnikow.


Dla mnie to rybka. Możecie sobie podmieniać jeżeli chcecie! Ale decyzja nie należy do mnie. Ja utworzyłem talię uniwersalną i taką będę grał!

Autor:  Gror [ Śr gru 15, 2004 15:58 ]
Tytuł: 

Jak najbardziej zgadzam się z twierdzeniem, że talia uniwersalna faworyzuje Ringwraitha, a już totalnie Balroga z przyczyn, które Tworek podał. Z drugiej strony jednak chcieliśmy pewne zasady ustalić na zasadach demokratycznych i wyszło jak wyszło.
Co do 10 dodatkowych kart w sideboardzie to jak najbardziej tak - wynika to zresztą z zasad (przynajmniej dla FW, ale należałoby to również rozszerzyć na Balroga).

Autor:  Gyg [ Śr gru 15, 2004 21:15 ]
Tytuł: 

Mimo licznych zalet wymienionych wczesniej to nikt nie patrzy na jedna wade:
CZAS! I tak harmonogram bedzie napiety wiec nie ma co i tak go bardziej napinac...
A tak poza tym to wszystkie osoby ktore jada na turniej a sie nie zglosily to niech to potwierdza bo nagle sie okarze ze mamy 5 gier zamiast 4.

Autor:  |Highwayman| [ Śr gru 15, 2004 22:23 ]
Tytuł: 

stworzenie talii uniwersalnej jest mozliwe
fakt wymaga wiecej pomyslunku ale jest jak najbardziej do zrobienia
trik polega na tym zeby i resource'owa czesc deck'a przeszkadzala przeciwnikowi tak jak czesc hazardowa
wiec skladajac talie po protstu pamietajcie o zespoleniu resource'uw z hazardami tak zeby miec co zagrywac w kwestii punktów ale zeby jak najbardzie uprzykrzac zycie przeciwnikowi
i zapewniam ze jest to do zrobienia
oczywiście talie z wymiennymi hazardami, gdzie masz jeden hazard deck na hero a jeden minion'uw + sideboard na fallen'a sa o wiekle latwiejsze i do zrobienia i do zagrania i do wygrania, w koncu nie jest sztuka kogos wykonczyc kiedy masz hazardy precyzyjnie nastawione na jego alingment
ale to tylko prowadzi do powstawania talii które zmniejszaja przwie do zera interakcje z przeciwnikiem - czyli do powstania talii kompletnie odpornych na wszelkie hazardy, co z kolei sprawia ze hazardy mozna od razy wywalac do discadru i po prostu gra sie na 'kto szybciej zbiera punkty' co jest nudne

i a propo ciaglego nażekania na dopalonego Ringwraith'a, Fallen'a i Balroga
Fallen'a można blyskawicznie ukatrupic tymi 10 kartami z sideboardu jesli tylko ma sie dobry sposub na szybkie wzucenie ich do deck'u, i to dziala na wszystkich fallen'uw nawet stacjonarnych
Balrag ma generalnie 2 opcje grania - albo chodzi po under-deep'ach i tyle, albo ich nie uzywa tak bardzo; zeby zalatwic szybko i skutecznie under-deep'owego Balroga wystarczy The Way is Shut x3 w sideboardzie
natomiast Balrog który chodzi po powieszchni jest podatny na kreaturki jak inni (jasne mozna miec problem z zagraniem na niego Assassin'a, czy Thief'a, ale orki, undeady, dreaki inne go bola); jakby komus bylo malo to zagranie 4 hazardowych spawn'uw skutecznie blokuje najlepsze under-deep'y dostepne dla balroga
jezeli juz to Ringwraith'a moze byc problem ruszyc, ale tez nie do konca, nawet jak ktos sie zakopie w mordorze to mozna go dopasc, wszystkie fakcje i postacie w mrdorze sa narazone na gniew Golodhros'a, który w nieskonczonosc moze sie tapowac i influencowac fakcje, ally'iów i postacie, pozatym na pozornie bezpiecznych shadow'ach i darkach mozna i tak niezle oberwac - Elf-Lord Revealed in Wrath, Landroval, Ents in Search of Entwives itd, plus oczywiscie niesmiertelne undeady - co z tego ze detainment, jak ktos jest tapniety to tez nic nie zagra; natomiast baridzje mobilny minion deck jest narazony na rózne stworki

jaki jest najbardziej uniwersalny hazard deck?
prawdopodobnie oparty w wiekszosci na event'ach z tylko minimalna iloscia stworków
jakie event'y? kombinacje bardzo różne, Roadblock, tapowaczki, influence
jakie stworki? mozliwie najwredniejsze :P kazdy z pewnosica znajdzie swój własny zestaw na najwredneijsze 12 stworków z The Mouth of Sauron na czele

Autor:  Gyg [ Śr gru 15, 2004 22:45 ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Cytuj:
Tak graliśmy na poprzednim turnieju i jakoś się sprawdziło!


Czy chodzi o ten turniej ?
1. Gror 18 (Ringwright) - Kędzierzyn Koźle
2. Robert 17 (Fallen Gandalf) - Warszawa
3. Wojtek 16 (Hero) - Kędzierzyn Koźle
4. Jaded 16 (Baltog) - Kędzierzyn Koźle
5. Cek 14 (Balrog) - Warszawa

:)

Wlasnie widze, tak jak myslalem, Hero decks przy takich zasadach z gory maja bardzo utrudnione zadanie.

Zatem wnioskuje bardzo mocno chociaz o te 10 dodatkowych kart do sidedecka vs Balrog / Fallen W.

Jesli moja prosba zostanie spelniona to macie na turnieju 2 dodatkowych uczestnikow.

Ta kolejnosc nie jest jedynie podyktowana jaka strona kto gral.
Wizardy sa bardziej popularne wsrod graczy ktorzy maja mniej kart jako ze sa najlatwiejsze do zdobycia i najpopularniejsze.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/