Polskie Forum MECCG https://meccg.pl/ |
|
Mistrzostwa Świata MECCG Kolonia (Niemcy) 2017 https://meccg.pl/viewtopic.php?f=21&t=1579 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Muad'Dib [ Cz sie 03, 2017 15:32 ] |
Tytuł: | Mistrzostwa Świata MECCG Kolonia (Niemcy) 2017 |
Tak trochę późno w tym roku to info ale dopiero zatwierdzone w ostatnich dniach. W tym roku impreza odbędzie się w Kolonii, w październiku 20-22. Więcej informacji poniżej w linku do forum CoE. Ja sam wstępnie planuję ale jeszcze nic pewnego. LINK |
Autor: | Muad'Dib [ Wt paź 31, 2017 15:37 ] |
Tytuł: | Re: Mistrzostwa Świata MECCG Kolonia (Niemcy) 2017 |
Byłem, zwiedziłem i trochę pogryłem. Mistrzostwa Świata w Kolonii (na szczęście nie karnej) zaliczone. Zdjęcia do nielicznych zdjęć macie w linku poniżej. Nielicznych bo w sobotę zapomniałem w ogóle o fotach i na dodatek nie miałem ze sobą aparatu tylko telefon ![]() Fotki Impreza miała miejsce w hostelu, gdzie, na potrzeby grania, udostępniono nam salę konferencyjną. W turnieju udział wzięło 16 graczy i zagraliśmy 5 rund. Sobota była ciężka, zaczęliśmy jakoś po 11 bo czekaliśmy na kilku spóźnialskich, którzy dzień wcześniej zaliczali wesele w Holandii (notabene jednego z dawnych graczy MECCG). W sumie moje pojedynki jakoś mi nie zapadły w pamięć. Moje wyniki były następujące 6-0, 5-1, 4-2, 2-4, 2-4. Nie w takiej kolejności akurat, prawidłowej nie pamiętam ![]() ![]() Potem nadeszła niedziela a wraz z nią Final Four. Mimo, że nie przewidywałem finału, to na wszelki wypadek wziąłem 2 inne talie. Przeciwko hero/fw Red Hills + Snowstorm, natomiast vs minion Burn Mordor + Enty. Pierwsza runda to była gra przeciwko Patrickowi, z którym przegrałem o włos (a właściwie o test na Jedyny) walkę o tytuł w zeszłym roku. Znowu miał swojego upadłego Radagasta na wilki. Pierwsza moja myśl była taka, że sobie pograłem hazardy. Haha, ależ się pomyliłem. Okazało się, że można tę talię pokonać Snowstormem ![]() W drugiej grze zmierzyłem się z Antonio z Hiszpanii. To był właściwie wyścig na punkty, moje fajczenie Mordoru vs jego Mordor Shuffle. Niby na początku gry przerzuciłem do talii Prone to Violence ale jak na stole pojawił się Hoarmurath to już to nie miało sensu. I właściwie w tej partii popełniłem największy błąd. Nie pilnowałem skrupulatnie punktów i mimo że byłem przekonany o wygranej to skończyło się na remisie ![]() Ostatnia gra partia była przeciwko Karstenowi z Niemiec, który zagrał na FW Gandalfa bez avatara. Wyskakiwał w różnych miejscach i zagrywał karty. I o dziwo tutaj też Snowstorm pomógł, choć bardziej Long Winter. Mimo początkowych problemów udało się wygrać 6-0. W ten sposób turniej zakończyłem mając 13TP. Niestety za mało. Patrick po przegranej ze mną, następne dwie wygrał 6-0 i zdobył łącznie 14TP. Także tytuł tym razem przegrałem o jeden MP, kiedy zremisowałem z Antonio. Choć do tej pory nie rozumiem jak Mordor Shuffle może przegrać o FW Radagastem na wilki 6-0, to powinien być pasjans po obu stronach stołu. Kiedy, na koniec 3 rundy, usłyszałem okrzyk Patricka, wiedziałem, że moje 6-0 nie wystarczy do tytułu ![]() Impreza udana, fajna nagroda za pierwsze miejsce (macie zdjęcie w galerii). Do tego trochę małych nagród jak przypinki (w wolnej chwili zrobię fotę i uaktualnię galerię). Heiner (organizator) zapewnił nam ładne, laminowane mapy. Bodajże w formacie A3, z jednej strony ta znana, normalna mapa. Z drugiej techniczna mapa ze strzałkami, i spisem site'ów w regionach. Może ktoś też w końcu ruszy swoje cztery litery i potowarzyszy mi w tych potyczkach ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |