Polskie Forum MECCG

...czyli tam i z powrotem, by Bilbo Baggins :)
Teraz jest Wt cze 17, 2025 5:16

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2012 18:53 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 25, 2004 0:00
Posty: 1680
Lokalizacja: Warszawa
zwrócę tylko uwagę że ja nie proponowałem powrotu do 1-deck game, a jedynie powrót do regulaminowego czasu grania 2-deck game

a zeby przypomnieć:
na 1-deck game (do 20MP, bez przewijania) gra się przepisowo 50min
(na nasz hybrydowy polski 1-deck game, do 25MP, bez przewijania gralismy 1h)
na 2-deck game (do 25MP i wymagane przewinięcie deck'u raz), gra się przepisowo 1h 20min

i przykładowo, turniej z 4 grami turniejowymi:

I gra - 11:00-12:20
30 min przerwy (żeby dograć ostatnie tury, ogarnąć talie i siebie przed następną rozrywką)
II gra - 12:50-14:10
30 min przerwy
III gra 14:40-16:00
30 min przerwy
IV gra 16:30-18:00

... i tak wyszliśmy że kończymy o 18:00, ostatnie liczenie punktów, nagrody, zdjęcie i mamy 19:00... dzień przeleciał nie wiem ile chęci i sił na inne gry zostało
możnaby założyć że dałoby się zacząć o 10:00, co niby daje godzinę, ale z drugiej strony nie uwzględniłem przerwy obiadowej, co tą zyskaną godzinę znów zapełnia;

i to jest według mnie rozsądna rozpiska turnieju, bez zbędnego luzu i bez strasznej spinki - jak chcemy sie spinać to można zrobić przerwy po 15min a nie 30min, ale jako naczelna guzdrała która co grę musi 10-20 kart przekładać z jednej talii do drugiej skłaniam się ku dłuższym przerwom

gdybyśmy grali 1 deck game (a może nawet nasz już pewnie zapomniany nasz stary format "universal deck'...) to wtedy zyskujemy 1h 20min na czterech grach z których każda by była krótsza o 20min od gry 2 deck game

z drugiej strony jesli wydłużymy gry 2-deck game do 1k 45min - 2h... to koniec nastąpi ok 20:00-21:00...

dla mnie idealnie by było gdyby nasze MECCG'owe zmagania skończyły się ok. 15:00-16:00, jest to niestety mało prawdopodobne, by nie rzec niemożliwe, przy pełnoprawnym turnieju w formacie Council of Lorien... więc może warto by się zastanowić nad stworzeniem innego formatu który pozwoli nam na dołączenie większej ilości innych atrakcji do naszych zjazdów

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2012 21:21 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 22, 2004 15:08
Posty: 305
Lokalizacja: Brzeg
Ciachu napisał(a):
Ewentualnie możemy wymyślić jeszcze coś takiego, że przed konkretnym turniejem umawiamy się, że np. teraz gramy tylko samymi Wizardami, albo tylko samym Lidless Eyem. Sądzę,że coś takiego mogłoby z powrotem przyciągnąć kilka osób (np. Tworka... ;) )


Dzień dobry :->
Faktycznie turniej, gdzie gra się z samymi Wizardami byłoby mi na rękę. Skoro nie nauczyłem się kart 'ciemnych' od 1997r. i nigdy nie znalazłem przyjemności w graniu przeciwko Nazgulom, Balrogom czy innym Fallenom to już pewnie tak na wieki zostanie, ale to nie był powód dlaczego przez ostatnie 3-4 lata ani razu nie pojawiłem się na turnieju. Ot proza życia i permanentny brak czasu. Ale liczę, że jeszcze kiedyś wrócę do gry i z chęcią pojawię się na turnieju. Tym bardziej, że formuła, która jest przedyskutowywana brzmi zachęcająco.
Będę śledził rozwój wydarzeń i jeśli czas pozwoli, to spróbuję się pojawić na najbliższym turnieju.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 17, 2012 22:04 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 19:00
Posty: 1149
Lokalizacja: Ligota k. Bielska-Białej
Tworek napisał(a):
Dzień dobry :->
(...)
Będę śledził rozwój wydarzeń i jeśli czas pozwoli, to spróbuję się pojawić na najbliższym turnieju.


Tworek, chłopie, witaj wśród żyjących :D

Liczyłem po cichu, że wywołanie Ciebie do tablicy poskutkuje, ale nie sądziłem, że tak szybko 8) Już raczej opracowywałem plan, żeby zacząć Cie maltretować na gg, a wyszło że nie trzeba... :-)

Liczę na Ciebie i na to, że proza życia pozwoli Ci zaglądać tutaj i śledzić tok tej dysputy :-)

_________________
Kiedy spać wszyscy poszli, w pościel lub na siano,
Gdy pogaszono światła, drzwi pozamykano,
Tom i Maggot usiedli, by wreszcie pogadać
O Kurhanach, o Wzgórzach i czy będzie padać...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 18, 2012 0:00 
Offline
Shadow of the East
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 03, 2006 10:24
Posty: 1878
Lokalizacja: Warszawa
W końcu, po kilku intensywnych dniach, mogę się ustosunkować :)

Po pierwsze cieszę się, że mój temat budzi takie zainteresowanie. Choć jednocześnie widzę pewien mankament - rozmawiamy w gronie stałych bywalców, którzy by przyjechali choćby im na chleb brakowało. Natomiast chciałbym żeby wypowiedziało się więcej osób jak Tworek, których dawno nie było. W końcu chodzi o to, żeby ich przyciągnąć z powrotem. Choć być może te wysiłki są daremne jeśli ich nieobecność nie wynika z formatu turnieju-spotkania, tylko innych czynników jak życie czy wyczerpanie materiału.

Jeśli chodzi o format turniejowy to mam mieszane uczucia. Drabinka ma swoje zalety np nie liczą się proporcje wygranej. To w pewnym sensie rekompensuje sytuację typu: wygrałem wszystkie pięć gier 4-2 a on cztery 6-0 i jedną przegrał 0-6 ale wygrywa cały turniej. To wg mnie zawsze było trochę krzywdzące. Ale system pucharowy jest dla mnie zbyt losowy i może skrzywdzić różnych graczy.

Ja osobiście bym preferował po prostu ograniczenie liczby rund, bez względu na graczy. Trzy lub maksymalnie 4 z regulaminowym czasem czyli 80 minut. 1-deck game to wg upośledzenie tej gry i potraktowanie jej jak Magic the Gathering (proszę o wybaczenie wszystkich grających w MgT). Długo walczyłem o 2-deck game i uważam, że to najlepszy z możliwych wariantów.

Różne warianty turniejów też brzmią rozsądnie ale jeśli już to w innej formie jak dla mnie. Wizardami grałem ale nie jestem to dla mnie przyjemne, męczy mnie jasna strona. Mogę grać ciemną, być może upadłymi ale zmuszanie ludzi do jakiegoś aligmentu widzę słabo.

Co do czasu trwania turnieju to zawsze się dostosuję. Jeszcze nie mam dużej rodziny więc nie jestem ograniczony jak duża część z was, pod tym względem :) Choć lepiej było chyba zaczynać w czwartek wieczorem, niedziela również nie jest dla mnie bardzo zła. Zazwyczaj się zbieram rano bo nikt już nie zostaje więc nie ma z kim grać.

Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłyby 3 rundy po 80 minut i wtedy mamy mnóstwo czasu na inne rzeczy.

Nagrody też nie są potrzebne, bądźmy szczerzy i tak zgarnia je ta sama grupa graczy od jakiegoś czasu. Ja bardziej by optował za nagrodami pocieszenia. Tutaj przyznam się, że popełniłem błąd na turnieju w Warszawie i do tej pory czuje się z tym źle. Wśród erek był Longbottom Leaf i zgarnął go gracz, który był pierwszy po sobocie. Nie byłoby problemu, gdyby to nie był koleś, który handluje kartami i LL wylądował od razu w sklepie. Nie taka była moja idea :( chciałem dać LL jako pocieszenie za ostatnie miejsce ale w ferworze się zapomniałem i wyszła dupa :(

W każdym razie za nagrodami jako nagrodami to nie będę głosował, ewentualnie draft erek, żeby każdy coś miał. Ja generalnie staram się trzymać na magazynie jakieś rarytasy na nagrody gdyby ktoś chciał ale obowiązku korzystać z tego nie ma :)

Myślałem również o innych formatach turnieju dla urozmaicenia. Gramy już sealed ale można by spróbować go zrobić głównym turniejem choć raz :) Zastanawiałem się również nad turniejem Challenge Decks, chciałem ewentualnie zakupić ale cena mnie przeraziła :( Miałem koncept kupienia ich + protektory i symboliczna opłata, żeby to się zwróciło ale w tej chwili koszt CH to co najmniej 200-250zł więc chyba za dużo. Chyba, że wolą wyborców byłoby spróbować to wtedy bym zadziałał. W takiej sytuacji nie byłoby kwestii kto ile ma kart :) Dla urozmaicenia można by się zamieniać taliami po grze.

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 19, 2012 17:58 
Offline
Dwarf
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 27, 2005 15:38
Posty: 763
Lokalizacja: The Lonely Mountain (Kędzierzyn-Koźle)
Twoja rozpiska Piotrze jest niczym innym jak tym co do tej pory mamy na turniejach, czyli spina i byciem zombim od godziny 18 oraz mniejszy entuzjazm do czegokolwiek w tych ostatnich wspólnych godzinach - a wydaje mi sie ze chcemy to zmienić.
Możemy grac 3 gry - tracąc status oficjalnego turnieju CoL (jeśli nam to nie przeszkadza), 2 deck game po max 1.5h, bez przerwy obiadowej i mamy około 16 z minutami. Po tym odrazu obiad i zapewne zosytanie na duzo siły na planszówki.

a ja jestem za tym zeby grac co któryś turniej tylko jednym aligmentem - moze to jest zmuszanie ludzi do robienia tali jakich nie chcą ale przez to poznają oni inne aspekty tej gry, a dodatkowo będziemy mieli urozmaicenie. Albo zupełnie zmienić charakter turniejów i jak Paweł mówi nie grać general oponent tylko np sealed konkretną stroną , badz od wyboru, abo nawet tak jak to jest na gccg parami fw-sealed. Dodatkowo mozna wprowadzać co ture "zakup" nowych boosterów tz: do pierwszej gry używamy podstawki +- boostery , przed drugą grą dokłada sie boostery albo 1 podstawkę i przed trzecią grą to samo i byłą by zabawa ze hej - fakt ze co tura by sie modyfikowało talie i kosztuje nas to sporo czasu ale co tam - fan by był i to jaki. Challenge Decks tez jest git ale jak dla mnie na szarym końcu. Problemem jest rosnący i to sporo koszty, ale możemy zrezygnowac z nagród bo i tak juz kazdy coś tam z tych boosterów dostanie

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 19, 2012 20:28 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 25, 2004 0:00
Posty: 1680
Lokalizacja: Warszawa
jeżeli ograniczymy liczbę gier "turniejowych" do 3 to bedzie problem ogarnąc remisy wszystkie i tak naprawde mogą się tak układac parowania że ostateczny wynik turnieju nie będzie miarodajny - wiec w sumie przestaje to byc turniej jako-taki...

więc skoro i tak przestanie to byc turniej "na poważnie" to po co robić coś co ma udawać turniej, a nim i tak nie jest a zajmuje sporo czasu - nie lepiej zrobić że po prostu kto chce pograć w MECCG ten niech sobie pogra na totalnym luzie z innymi i tyle? a inni jak po 1 parti MECCG wystarczy im grania - albo moze wcale nie beda chcieli w MECCG grac to od razu - moga sie z czystym sumieniem pograc w co tylko dusza zapragnie z szerokiego repertuaru planszówek jakimi dysponujemy?

ja zawsze byłem przeciwnikiem wydłużania gier poza regulaminowy czas ponieważ to że wydłużysz gry do 1:30-1:45 minut I TAK NIE SPRAWI ZE LUDZIE SKOŃCZĄ JE W PRZEWIDZIANYM CZASIE - tak bedą jeszcze przeciągane ostatnie tury po czasie...
wiec regulaminowy czas 1h 20min na 2-deck game +10-15min (zabrane z 30min przerwy miedzy grami) na dogranie ostatnich tur to wystarczająco dużo czasu

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 19, 2012 21:16 
Offline
Shadow of the East
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 03, 2006 10:24
Posty: 1878
Lokalizacja: Warszawa
Nie do końca 3 rundy mogą spowodować jakieś problemy. Wiele turniejów jest rozgrywanych na 3 rundy co prawda z mniejszą liczną graczy ale mimo wszystko nie widzę tu problemu. Chyba, że się pojawi ale tego nigdy nie da się przewidzieć. Poza tym przy tej licznie graczy - max 10 ostatnimi czasy- to raczej wszystko powinna być ok. Z tego co pamiętam to 4 rundy zaczynają się przy 9 graczach.

Generalnie chciałbym pozostać przy jakiejkolwiek formie turnieju, nawet lżejszej, ze zmienionymi zasadami. To jednak wpływa na granie, na mobilizację itd. Ale jeśli ludzie wolą przejść na okazjonalne granie to się dostosuję, mi to nie przeszkadza. Zawsze staram się tworzyć nowe talie kiedy mamy turniej albo spotykam się z kimś okazjonalnie. W związku z tym i tak się mobilizuję zazwyczaj :)

Jeśli chodzi o czas to nie widzę problemu. Mam wrażenie, że to się bardzo poprawiło u nas ostatnimi czasy i mimo wydłużonego czasu grania w większości przypadków z tego nie korzystamy. Tzn kiedy kończy się runda zazwyczaj trwa jedna max dwie gry. Swego czasu sami o tym zdecydowaliśmy (o wydłużeniu) z racji komfortu psychicznego. Ale być może znowu należy to zmienić dbając o nasze zdrowie psychiczne :P

Najfajniej by było gdyby prawdopodobny przyszły organizator się wypowiedział czyli Herby albo za pomocą swojego przedstawiciela Ciacha "Mouth of Herby" :), jak oni by to widzieli.

_________________
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 19, 2012 21:28 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 29, 2004 15:50
Posty: 910
Lokalizacja: Mount Doom
Ależ dyskusja ... Jestem pod wrażeniem. Nawet Tworek dał znaka że żyje :) To dowód ze nawet jak na turniejach się nie widujemy to każdy od czasu do czasu na forum zagląda.

Powiem krótko:
- będę się maksymalnie starał żeby przyjechać na turniej/spotkanie i z wami się spotkać
- co do formy turnieju to zdaje się na organizatorów. Jeśli będzie coś w MECCG rozgrywane to na pewno będę grał. Lubie planszówki bardzo i od czasu do czasu w nie grywam. W MECCG gram niestety tylko na naszych spotkaniach, wiec raczej takiej okazji nie przepuszczę. Nie oznacza to oczywiście ze w końcu nie zagrał bym z kimś naszego grona w Trona (nie czuje że rymuje :D :D ).
- moim zdaniem mała frekwencja nie wynika z faktu ze ludzie się znudzili formułą spotkań, tylko niestety z innych zewnętrznych okoliczności (głownie rodzinnych). Nie mam nic przeciwko zmianom, formuła drabinki wydaje mi się bardzo ciekawa, ale nie oczekiwał bym że to podniesie frekwencje w jakimkolwiek stopniu.
- moim zdaniem na frekwencje największy wpływ ma termin. Nie chodzi tu nawet o dużo wcześniejsze jego ustalenie (chociaż to też na pewno ma znaczenie), ale o coś w rodzaju szczęścia. Czasami się tak trafi z terminem ze dużo większej grupie on odpowiada, a czasami jest tak że od początku wiadomo że kilku graczy ma małe szanse na jakikolwiek termin. Np w tym roku cały wrzesień i pierwszy tydzień października mam zawalony.

Ufff, ale się rozpisałem.

Jak by jakiś wstępny termin spotkania w Herbach był znany to dajcie jak najszybciej znaka.

P.S. W paintballa też jest interesujący, jako przerywnik do planszowek.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 9:50 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
root napisał(a):
formuła drabinki wydaje mi się bardzo ciekawa, ale nie oczekiwał bym że to podniesie frekwencje w jakimkolwiek stopniu


Formuła drabinki (pucharowa) ma na celu maksymalne skrócenie czasu rozgrywek, a nie podniesienia frekwencji.

Frekwencja jest niewielka głównie z powodów niezależnych od samego systemu rozgrywek i wprowadzenie jakiekolwiek urozmaicenia turnieju raczej tego nie zmieni, bo jak sam stwierdziłeś nasza obecność/nieobecność na turnieju wynika najczęściej z przyczyn od nas niezależnych i odrobiny szczęścia w doborze terminu.

Play-off miałby po prostu "uwalniać" (to niezbyt fortunne sformułowanie, wybaczcie :twisted: ) część graczy od turnieju po każdym etapie rozgrywek i pozwalałoby zająć się innymi grami lub uciechami oraz mocno skracać czas całego turnieju.

Wydaje mi się, że na początku tego posta mieliśmy założenie osiągnąć właśnie te dwa elementy, ale może się mylę, bo niektórzy zaczęli pisać o zupełnie innych aspektach tematu i skupili się raczej na liczbie rund i czasie rozgrywki danej rundy -> co raczej nie rowziąże tematu, moim skromnym zdaniem!

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 10:04 
Offline
Scout/Ranger/Sage/Diplomat
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 18:33
Posty: 735
Lokalizacja: Warszawa
To i ja się wypowiem w temacie.
Sam pomysł lekkiego przekwalifikowania naszych spotkań mi odpowiada.
Tak jak Piotrek - mogę pyknąć 1-2 gry w MECCG ale maraton 4 gier robionych w pośpiechu już jest dość męczący. Wiem, że problemem może być to, że graczy MECCG może być mniej jako, że niektórzy mogą przyjechać wyłącznie żeby pograć w planszówki.
Sam pomysł grania tylko jedną stroną jest ciekawy, ale chyba zgodzicie się ze mną, że w praktyce oznacza to granie Wizardami, bo obawiam się, że sporo osób nie byłaby w stanie zrobić talii na Nazgula czy też na Upadłego Czarodzieja ze względu na braki kart.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 10:17 
Offline
Scout/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 22, 2004 17:17
Posty: 140
Lokalizacja: Zabrze
Wypowiem się w temacie choć od dawna an turnieju nie byłem :cry:
System pucharowy niestety w tego typach turnieju jest zawsze złym pomysłem... Czemu? Gracz X jedzie przez pół Polski. Przegrywa pierwszą grę i po turnieju.... Dodatkowo duży czynnik losowy. Dośc często zdarza się ze gracz x jest w stanie wygrać z prawie każdy, a akurat trafia na gracza który ma decka pod niego ułożony i lipa....
Jeżeli chodzi o przyjemność grania to lepszy jest system szwajcarski. Każdy jest w grze.
Co robi się na turniejach w inne gry. Pilnuje sie czasu. Wtedy naprawdę wszystko idzie sprawnie.
Jeśli chodzi o nazwę i w co grać, to co można w sobotę pograć w METW'a a w niedziele Ci co zostaną to mogą pograc w insze gry.
Ps. kiedy ma być turniej w Herbach?

_________________
Elen sila lumenn omentielvo


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 12:32 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
Germanus napisał(a):
Gracz X jedzie przez pół Polski. Przegrywa pierwszą grę i po turnieju


:? Ale przecież do tego zmierzamy!!! Żeby rund było mniej! A pół Polski jedziemy, żeby się spotkać, pośmiać, pograć w planszówki, karcianki, w tym w najważniejszą dla nas MECCG!

Problemem jest frekwencja, a ta jest wynikiem zbyt wielu rund i na zakończenie załapanie syndromu "zombie" i koło się zamyka!

Większość pisze, że ideałem byłoby zagranie maksymalnie 3 rund, inni piszą, że zagraliby niezobowiązująco jedną, góra dwie partie, a potem poszarpaliby w inne gry.

Na potwierdzenie zacytuję wypowiedź gyga:

gyg napisał(a):
Tak jak Piotrek - mogę pyknąć 1-2 gry w MECCG ale maraton 4 gier robionych w pośpiechu już jest dość męczący. Wiem, że problemem może być to, że graczy MECCG może być mniej jako, że niektórzy mogą przyjechać wyłącznie żeby pograć w planszówki.


System pucharowy to daje, bo jedni zagrają 1 grę, drudzy 2 gry, a szczęśliwcy 3 gry i fajrant, można bawić się dalej, giercując już w coś innego!

Myślę (znów nieskromnie 8) ), że pomysł jest przedni, ale nie będę walczył "za puchar" jeśli jesteście inego zdania. :P

Natomiast granie jedym aligmentem nic nie zmienia w temacie czasu rozgrywki i nie wiem po co go drążyć!

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 13:29 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 22, 2004 15:08
Posty: 305
Lokalizacja: Brzeg
Cytuj:
Problemem jest frekwencja, a ta jest wynikiem zbyt wielu rund i na zakończenie załapanie syndromu "zombie" i koło się zamyka!


Ale jeśli frekwencja się podniesie to system pucharowy będzie wymagał i tak 4 rund :), więc koło znów się zamknie.
Debatujemy tutaj jak mieć ciasto i zjeść ciastko. Nie da się i już.
Jeśli turniej ma przetrwać to muszą być 4 rundy ( i powinny to być gry sprawiające każdemu jak największą przyjemność).

Dla mnie idealnie by było zamiast turnieju zagrać sobie towarzysko 2 partyjki multiplayera a później pograć w planszówki, ale skoro tradycja ma nie zginąć to jestem gotów grać nawet 5 rund. O!
Na pewno jeśli się zjawię, to przyjadę na półtora/dwa dni. TYlko najpierw muszę a ) poszukać swoich kart b) przypomnieć sobie zasady :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 13:41 
Offline
Pan na Rhosgobel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 30, 2004 8:12
Posty: 840
Lokalizacja: Rhosgobel
Tworek napisał(a):
Ale jeśli frekwencja się podniesie to system pucharowy będzie wymagał i tak 4 rund , więc koło znów się zamknie.
Debatujemy tutaj jak mieć ciasto i zjeść ciastko.


Dlatego jednocześnie z systemem pucharowym wnosiłem o przywrócenie 1-deck game. Wówczas ten system by się trzymał kupy.

Jeżeli ani system pucharowy, ani 1-deck game nie spotyka się z akceptacją, aby przyśpieszyć rozgrywki zostaje nam jedynie ograniczyć turniej 2-deck game do 3 rund i przyjąć czas jednej gry max. 80 min + 20 min. przerwa, tak jak to przedstawiał Highwayman. Wówczas zaczynając o godz. 9:00, kończymy o 14:00, a z przerwą obiadową i ewentualnym oficjalnym zakończeniem o 15:00 i chyba wówczas nie ma dramatu!

Myślę, że czas poddać to pod głosowanie. Może ktoś zaproponuje jakąś ankietę?

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 20, 2012 14:13 
Offline
Warrior/Ranger/Sage
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 05, 2006 10:04
Posty: 822
Lokalizacja: W.M. Oliwa (Haven)
To i ja się włączę.

Efgard, planem jest zwiększenie frekwencji czy zmniejszenie liczby rund?
Sam pomysł pucharów jest na pewno ciekawy, ale w dłuższej mierze przyczyni się, według mnie, do zabicia MECCG na turniejach. Większość osób, które będą odpadać po pierwszych grach (a raczej będą się powtarzać z turnieju na turniej) w końcu będzie przyjeżdżać tylko na planszówki i pogaduchy (bo nie ukrywajmy, że jest to równie wciągające :wink: ). Ostatecznie kilka osób (maniaków 8) tudzież notorycznych zwycięzców) będzie gdzieś przy bocznym stoliku przy okazji innych spraw pykało w MECCG. A chyba nie o to chodzi.

Dla mnie (prywata) nasze turnieje są w tej chwili jedyną okazją do pogrania w MECCG, więc, w miarę możliwości, będę się zjawiał nawet żeby pograć "przy okazji". Choć osobiście podoba mi się system 4 gier dwudeckowych (niech nawet trwają 1:20 - i tak nie udało mi się jeszcze przewinąć talii :P ).

Pomysł z przedłużeniem czasu trwania turnieju wydaje mi się lepszy, bo pozwoliłby na popykanie w inne gry czy luźne gadki (nie mylić z gatkami) zostawiając, np. tradycyjnie, sobotę na meccgowanie. Jednak jest to z mojej strony opinia obserwatora, bo osobiście i tak nie będę mógł zjawiać się wcześniej niż w piątek po południu i wybywać w niedzielę rano (ale jestem raczej jedyną osobą w takiej sytuacji, więc nie ma to nic do rzeczy).

A może spróbować zrobić coś takiego, jak kiedyś opisywał Muad'Dib nt. zagranicznych eventów - włączyć w zjazdy rodziny graczy? (już widzę jak się Moja Połowica pali do takowego wyjazdu, ale może inni maja partnerki bardziej ugodowe :wink: ). W każdym razie pozwoliłoby to na jednoczesne łączenie: obowiązków rodzinnych, przyjemności grania i spotkania znajomych i, co nie najmniej ważne, wyuczania nowego pokolenia graczy (a co - niech się Dzieciska indoktrynują od maleńkości :P ). Ale to taka luźna propozycja, bo zdaje sobie sprawę, że wymagałoby sporo więcej w kwestii organizacji no i podniosłoby koszty całej imprezy.

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.074s | 11 Queries | GZIP : On ]