Polskie Forum MECCG

Tak mi chodzi po glowie pewien pomysl.Zblizaja sie powoli tegoroczne wakacje ale trzeba zacza je planowac .Tak wiec jak byscie sie zapatrywali na spedzenie 3 dni przy ulubionej grze, w jakims ciekawym miejscu , z piwkiem, przy ognisku, z rodzina jak ktos by chcial, grajac kilka dobrych turnieji, spacerujac, czy cokolwiek innego sie wam przysni co mozna robic na milym wyjezdzie na wakacjach:) ale generalnie w klimacie Tolkiena:)i naszej karcianki

Generalnie wakacyjnego krotkiego konwentu poswieconego MeCCG

Mowicie jak sie na to zapatrujecie i czy pomysl mialby szanse powodzenia, jakby bylo troszke chetnych osob mozna by sie pokusic o zorganizowanie takiego wyjazdu

pomysł ciekawy i chyba jaknajbardziej możliwy do zrealizowania, ale wakacje jeszcze daleko

_________________
Going ever under dark,
Having the clouded sky above me -
And pale nothingness beneath me,
I see a light in the distant darkness,
It beckons me in and I accept its invitation...

To prawda daleko,ale z taka impreza trzeba by bylo dosc wczesnie sie zdecydowac, wszyscy maja obowiazki szkola,praca, wiec im wczesniej bedzie wiadomo tym lepiej.Wiecej czasu na organizacje.

może elfy i ich forum coś planują? fajnie byłoby spotkać sie z "normalnymi" ludźmi (czyt. bez sideboarda i drużyny startowej) i spędzić kilka dni w ogólno rozumianej Tolkienowskiej atmosferze...

_________________
"...Ugluk sprang forwards, and with two swift strokes swept the heads off two of his opponents."

Błe, szykuje sie fajna impreza a ja bede siedzial w Kanadzie i kosil forse...

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

Mnie niestety tez chyba trzeba z tego skreslic . Prawdopodobnie znowu znikne na cale wakcje, chociaz jak cos sie zmieni (nie dostane np wizy) to ja sie bardzo chetnie pisze na takie fajerwerki.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

co roku wielu ludzi i elfów jeździ na drugi (przynajmniej dla mnie) koniec świata czyli do Bielawy, gdzie odbywa się Tolk Folk Jak dotąd byłem na dwóch i oba były zajefajne
tutaj możecie poczytać co zacz http://www.tolkfolk.pl/tolkfolk6_1.htm

Na moim forumie tez sa odpowiednie tematy, wystarczy wpisac w wyszukiwarke: Tolkfolk

P.S. Efgard odezwe sie wkrotce, mam zarabiscie malo czasu, sorry...

Pozdrawiam

Nie udało mi się odwiedzić Tolkfolku, ale jak czytałem tej imprezie to miałem wrażenie że:
- granie w karciankę na tej imprezie to rodzaj profanacji
- impreza jest dość krótka, "przegralibyśmy" większoć ciekawych zdarzeń

Ja to widze tak, byl by to zjazd tylko dla nas:)))Trzy dni w jakim fajnym miejcu, trzy dni na graniu grilowaniu,ognisku,piwku, czy cokolwiek chcecie:))
Tak zeby Efgard mogl zabrac rodzine:)))zeby jak ma chec to pogral, a jak ma ochote to poszedl na spacer albo cos pozwiedzal(wybacz Efgard,ze tu Ty sie pojawiasz, ale chodzi mi o klimat:).Genarealnie fajny wyjazd, z tematem Metwa, ale nie tylko:))mam sporo fajnych pomyslow.

Najwazniejsze, zebyscie sie wypowiedzieli swoje zdanie, czy taka forma Wam odpowiada,bo jak bedzie ogolny konsensus, i jak przyjedzie z 8 osob, to cos zorganizuje:))

Napiszcie jak sie na to zapatrujecie, i szczerze czy znajdziecie czas.

Gyg Kanada nie ucieknie;)

Dla mnie bomba, już zresztą poruszałem temat dłuższego spotkania w jakimś wątku zaraz po turnieju.
Jakby co to masz już jednego uczestnika (nie jestem przekonany do trzech dni - aż ale jak rzeczywiście będzie co robić oprócz grania to czemu nie)

Kanada ucieknie, bilet juz zarezerwowany, praca takowoz.

_________________
Baruk Khazad! Khazad ai-menu!

To sobie zarezerwoj tez bilet w ta i spowrotem do Polski na 3 dni w wakacje

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."