Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

Halbarad - tak być nie może!
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=2&t=988		 Strona 1 z 1
Autor:  Vandrer [ Pn lip 23, 2007 20:33 ]
Tytuł:  Halbarad - tak być nie może!
Halbarada chyba Wszyscy znają, więc może ktoś wie czy jest jakaś errata (nie ma w crf), zwyczaj, silna grupa lub cokolwiek, co wzmacnia/próbuje wzmacniać tego zawodnika? Toż to całkiem zacny wojownik, a tu parametry ma jak, nie przymierzając, mięso armatnie. Nawet Bill the Pony ma lepsze (może nie kopnie, ale raniony ma spore szanse wytrzymać większość body checków).
Może gdzieś podnoszą parametry Halbarada do 5/8 (albo chociaż 4/8 )? Czy ktoś coś wie na ten temat?

Załączniki:
Halbarad.jpg
Halbarad.jpg [ 50.98 KiB | Przeglądane 2986 razy ]
Autor:  Konrad Klar [ Pn lip 23, 2007 20:41 ]
Tytuł: 
Nie wiem, czy to widoczne na pierwszy rzut oka, ale tego gościa wzmacnia jego główna słabość - niski parametr mind - nie wymaga wiele GI/DI do kontrolowania go. W odróżnieniu od Ioreth, która ma większe body (lepsze ciało?), Halbarad ma dodatkowy skill.
Czego chciałbyś więcej za 1 mind?
Autor:  Vandrer [ Pt lip 27, 2007 9:59 ]
Tytuł: 
Konrad Klar napisał(a):
Czego chciałbyś więcej za 1 mind?

Może prowess 3 i body 6-7 ? Coby był coś wart. Bo na co komu zawodnik, który praktycznie nie ma szans przeżycia swojej pierwszej M/H phase? Przecież góra dwa bylejakie creature zagrane na niego i papa. I niewiele mu tu pomoże nawet trzeci dodatkowy skill, skoro raczej nie będzie miał okazji go użyć...

PS. A Ioreth za bardzo wojownicza nie była, więc z jakiej racji ma paramy lepsze od kogoś, kto w walce był całkiem obeznany (czepiam się :P )
Autor:  Jaded [ Pt lip 27, 2007 13:11 ]
Tytuł: 
Nie czepiasz sie - to największa pomyłka ICE w tej grze :)
Autor:  Tworek [ Pt lip 27, 2007 13:49 ]
Tytuł: 
Vandrer napisał(a):
Bo na co komu zawodnik, który praktycznie nie ma szans przeżycia swojej pierwszej M/H phase?


Mysle, ze ten zawodnik nalezy do najczesciej pojawiajacych sie postaci w grze. Ja sam dosyc czesto korzystam z jego nieocenionych umiejetnosci. Przezywalnosc tez ma dosyc wysoka. Co wiecej, jest nie do zabicia.
Autor:  Konrad Klar [ Pt lip 27, 2007 14:33 ]
Tytuł: 
Cytuj:
Co wiecej, jest nie do zabicia.


No bo jak można zabić kogoś, kto właściwie i tak nie żyje?
Autor:  Vandrer [ Pt lip 27, 2007 15:42 ]
Tytuł: 
Cytuj:
No bo jak można zabić kogoś, kto właściwie i tak nie żyje?

Więc jak rozumiem, jest to ukłon w stronę zgodności z treścią książki :)
No nic - każdy ma jakieś zadanie do wykonania. Szkoda tylko, że padło akurat na Halbarada...


A przy okazji jestem winien przeprosiny Billowi. Wczoraj udało się temu zacnemu wierzchowcowi wyeliminować mojego Jerreka (sam chciałem - to moi "ludzie" atakowali :wink: ). I tak, gdzieś pomiędzy jednym wybuchem śmiechu a drugim, padła propozycja przechrzczenia Billa na "Bill the Killer".
Autor:  Tworek [ Pt lip 27, 2007 16:09 ]
Tytuł: 
Vandrer napisał(a):
Więc jak rozumiem, jest to ukłon w stronę zgodności z treścią książki :)
No nic - każdy ma jakieś zadanie do wykonania. Szkoda tylko, że padło akurat na Halbarada...


Wiekszosc postaci, ktore ksiazki nie przezyly, parametr "body" ma nieszczegolnie wysoki. Halbarad jest owszem poszkodowany bardziej niz inni pod tym wzgledem (chociaz mi tam rybka, jakby mial nawet body 10 to i tak w grze sluzylby mi do tego samego ;-) ), ale i Theoden za wiele nie ma, Boromir tez. Kto tam jeszcze zginal. Krasnoludy? Tez maja body maja niskie.
Mysle, ze autorzy gry patrzyli na to troche pod tym katem.
Autor:  Konrad Klar [ Pt lip 27, 2007 16:14 ]
Tytuł: 
Cytuj:
Mysle, ze autorzy gry patrzyli na to troche pod tym katem.


Pod tym katem, co stoi nad grzeszną duszą...
Zapewne.
Autor:  Tworek [ Pt lip 27, 2007 16:19 ]
Tytuł: 
Konrad Klar napisał(a):
Pod tym katem, co stoi nad grzeszną duszą...
Zapewne.


Wybracz, nie mam polskich liter na kompie w pracy, a pisanie "ą" przez copy-paste jakos mnie nie rajcuje :P.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/