(w innym wątku) |Highwayman| napisał(a):
Przesadzasz Konrad z tym ze każda zagrana karta może mieć takie nieprzewidywalne efekty - bardzo ciężko jest zagrać Concealment'a (najwszechstronniejsza karta kasująca atak jakiejś istoty na nasza drużynę), Phial of Galadriel (chyba wiadomo 
), Return of the King (event na Aragorna, daje punkty zwycięstwa, polepsza Aragorna i zostaje w grze dopóki Aragorn będzie w grze), jakąś fakcje, czy nawet jakiegoś stworka który zaatakuje drużynę przeciwnika, w taki sposób by przeciwnikowi pomóc a sobie zaszkodzić
), Return of the King (event na Aragorna, daje punkty zwycięstwa, polepsza Aragorna i zostaje w grze dopóki Aragorn będzie w grze), jakąś fakcje, czy nawet jakiegoś stworka który zaatakuje drużynę przeciwnika, w taki sposób by przeciwnikowi pomóc a sobie zaszkodzićJak pomóc przeciwnikowi, pomagając sobie?
Pomagając sobie nieskutecznie.
Zagranie Concealment daje przeciwnikowi możliwość odpowiedzi przez Searching Eye lub, (jak każdy short-event) Many Sorrows Befall i pozbycia się tych kart z ręki i w konsekwencji dociągnięcia większej ilości przy następnym wyrównaniu ręki. Dodatkowo przeciwnik uzyskuje efekt tapnięcia scouta.
Frakcje (albo fakcje)? Na każdą unikalną zagrać można No Escape From My Magic i Troubles on All Borders. Wprowadzana przez nas hero frakcja moży być akurat tą jedną dwarf, man, elf faction potrzebną przeciwnikowi dla zagrania Alliance of Free Peoples.
Phial of Galadriel? Nie ma żadnych skutków ubocznych, pomijając fakt utraty Star Glass i to, że przeciwnik ma teraz szansę wpłynąć na ten przedmiot (nie mając Galadrieli nie mógłby go inaczej wprowadzić).
Nie przychodzi mi na myśl żaden negatywny aspekt zagrania Return of The King.
Czy więc nie warto zagrywać Phial, Concealment, frakcji? W większości, w odpowiednim momencie/warunkach warto. Co nie oznacza, że przeciwnik nie może skorzystać z tego faktu.
Dlaczego w ogóle piszę o takich rzeczach oczywistych? Bo wygląda na to, że jednak są poddawane w wątpliwość. Może z powodu przeoczenia, albo (jak sądzę) z powodu innego rozumienia słowa "korzyść". Jako "korzyść" rozumiem każdy element, z którego gracz może zrobić użytek.
P.S. Z rzeczy mniej oczywistych:
"czy nawet jakiegoś stworka który zaatakuje drużynę przeciwnika, w taki sposób by przeciwnikowi pomóc a sobie".
Smaug (Creature alias stworek) - 5 Kill MP też się czasem przydać może, niekoniecznie od razu, ale jednak...
P.P.S. Z uwagi na niską techniczność i znikomą odkrywczość tematu nie znalazł się on, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w dziale Zasady i Taktyki
.
