Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

Karcianka na podstawie książek Martina
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=2&t=467
Strona 1 z 1

Autor:  Tworek [ Cz lis 03, 2005 10:11 ]
Tytuł:  Karcianka na podstawie książek Martina

Pytanie jak w temacie - czy ktoś z Was grał może w "Grę o tron" - karciankę na podstawie sagi George'a Martina. Ja od jakiegoś czasu sobie czytam tą sagę (jestem w połowie 3 tomu) i jest to całkiem przyzwoity kawał dobrej fantasy - mnóstwo intryg, postaci itd. Aż się prosi, żeby na podstawie tego zrobić fajną karciankę - no i znalazłem sobie, że takowa rzeczywiście jest! Nawet obrazki na kartach są ładne. Nie mam niestety
za bardzo czasu żeby się wgryzać w reguły i szukać opinii w sieci na temat tej gry, więc pomyślałem, że zapytam tu?
Jeśli ktoś z Was w to grał to może by napisał parę zdań - czy jest to chociaż w drobnym stopniu dobre jak MECCG?

Autor:  Efgard [ Cz lis 03, 2005 10:43 ]
Tytuł: 

Muszę Cię rozczarować! Nic nie jest chociaż w drobnym stopniu tak dobre jak MECCG! :D

Autor:  Tworek [ Cz lis 03, 2005 10:48 ]
Tytuł: 

Efgard napisał(a):
Muszę Cię rozczarować! Nic nie jest chociaż w drobnym stopniu tak dobre jak MECCG! :D


A grałeś ? Napisz coś więcej. A rozczarować jak rozczarować, przynamniej grubych $$$ nie stracę, skoro nie warto ;-). Always look on the bright side...

Autor:  Efgard [ Cz lis 03, 2005 11:20 ]
Tytuł: 

Nie, nie grałem. Słyszałem tylko o tej grze! Ale pewnie nie jest chociaż w drobnej części tak dobra jak MECCG! :twisted:

Autor:  maly [ Pt lis 04, 2005 11:07 ]
Tytuł: 

Ja mialem troche kart, ale nie gralem:)
Z tego co wiem sa miasta , gdzie ostro giercuja, ksiazka jest swietna, to i karcianka odniosla sukces:)
Ale przychylam sie do zdania Efgarda, ze MEtWOWI do piet nie dorasta(swoja droga, wszytskie wychodzace aktualnie nie dorastaja:)) )

Zajrzyj tu:

http://forum.polter.pl/1-vt14187.html?start=0

Autor:  Efgard [ Pt lis 04, 2005 11:51 ]
Tytuł: 

Co to za książka? Dajcie jakieś dokładniejsze namiary! Chciałbym się samemu przekonać czy rzeczywiście taka dobra ... :)
Mnie po przeczytaniu Władcy Pierścieni, tylko dwie książki wciągnęły w podobnym stopniu: saga Sapkowskiego (tu nie będę oryginalny) i trylogia Tada Williamsa Pamięć, Smutek i Cierń (Memory, Sorrow and Thorn), w skład którego wchodzą:
Smoczy tron (The Dragonbone Chair) (1988, wyd. polskie 1993)
Kamień rozstania (Stone of Farewell) (1990, wyd. polskie 1993)
Wieża Zielonego Anioła (To Green Angel Tower) (1993, wyd. polskie 1994)
Polecam bez mrugnięcia okiem!

Autor:  Tworek [ So lis 05, 2005 10:05 ]
Tytuł: 

Efgard napisał(a):
Co to za książka? Dajcie jakieś dokładniejsze namiary! Chciałbym się samemu przekonać czy rzeczywiście taka dobra ... :)


Możesz o niej parę zdań przeczytać np. tu:
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/ ... gra_o_tron

Fajnie się tą sagę czyta, bo z rozmachem jest napisana. Jak już wspomniałem wcześniej - występuje wiele barwnych postaci, mnóstwo intryg, zwrotów akcji itd. Ale jest jedno małe "ale", które mi się nasuwa. Wydaje mi się, że autor trochę przegiął z liczbą głównych bohaterów i przedstawianiem kolejnych wydarzeń z punktu widzenia - jeśli dobrze liczę kilkunastu "narratorów". Każdy rozdział jest zatytułowany imieniem postaci, wokół której coś tam się dzieje i po 10-15 stronach kończy się rozdział i 'przeskakujemy w inne miejsce'. No i o ile w 1 i 2 tomie tyle się działo, że ten sposób narracji nie przeszkadzał, to w tym co czytam obecnie ("Nawałnica Mieczy" t.1) przez 300 stron nie wydarzyło się praktycznie nic ważnego. Czytałem też gdzieś recenzje najnowszego tomu, który jeszcze w Polsce nie wyszedł i ponoć pod tym względem jest coraz gorzej - coraz więcej wątków - a te , które wręcz się proszą o jakieś rozwiązanie z tomów 1 i 2 leżą sobie odłogiem. Trochę 'telenowelą' zalatuje więc zatem ;-).

Grę o Tron i Starcie Królów jednak jak najbardziej polecam. Co do 'Nawałnicy' to może jeszcze się do niej przekonam.
Nie jest to na pewno ten poziom co Tolkien, Sapkowski czy Zelazny (dobra karcianka o Amberze też mi się marzy ;-) ), ale warte przeczytania.

Autor:  Konrad Klar [ So lis 05, 2005 12:59 ]
Tytuł: 

Tworek napisał(a):
Nie jest to na pewno ten poziom co Tolkien, Sapkowski czy Zelazny (dobra karcianka o Amberze też mi się marzy ;-) ), ale warte przeczytania.


Dołączam się do marzeń. I polecam przynajmniej "Dziewięciu książąt Amberu" (kto przeczyta pierwsze 50 stron, dalszych rekomendacji potrzebować nie będzie). Przy okazji: bohaterowie z Amberu również nieźle wywijali kartami, choć grali o coś innego. O co - to się stopniowo wyłania w trakcie lektury, w momentach gdy czytelnik już sądzi, że właściwie wszystko zrozumiał i zaczyna się zastanawiać, co tu jeszcze może się istotnego wydarzyć. Później okazuje się, że pewne elementy we wcześniejszych tomach rzeczywiście sygnalizowały, że prawda nie jest taka prosta, jak to się na pewnym etapie mogło wydawać. Każdy z dwóch pięcioksiągów nie sprawia wrażeniu cyklu powieści pisanych "za ciosem", aby kontynuować sukces poprzedniej. Zelazny wszystko z góry ukartował.

Autor:  Moto Atomo [ Wt lis 08, 2005 17:51 ]
Tytuł: 

Efgard napisał(a):
Muszę Cię rozczarować! Nic nie jest chociaż w drobnym stopniu tak dobre jak MECCG! :D



Witam wszystkich forumowiczów (pokłon z zamaszystym machaniem kapeluszem :D ).
Jestem nowicjuszem we wspaniałej grze MECCG, natomiast od 3 lat gram
w AGoTa i muszę z całą stanowczością zaprotestować przeciw powyższemu stwierdzeniu!!!!
Gra o Tron jest karcianką genialną, pod jednym warunkiem: gra się w nią
w co najmniej 4 osoby. Wtedy dochodzi do głosu cała pełnia uroku tej gry:
"to ja Martell pojadę w topór do Starka i przegram, w związku z tym wstrętny Lanisterze zabij tego ochydnego Tywina".

Autor:  Tworek [ Śr lis 09, 2005 10:53 ]
Tytuł: 

Moto Atomo napisał(a):
Witam wszystkich forumowiczów (pokłon z zamaszystym machaniem kapeluszem :D ).
Jestem nowicjuszem we wspaniałej grze MECCG, natomiast od 3 lat gram
w AGoTa i muszę z całą stanowczością zaprotestować przeciw powyższemu stwierdzeniu!!!!
Gra o Tron jest karcianką genialną, pod jednym warunkiem: gra się w nią
w co najmniej 4 osoby. Wtedy dochodzi do głosu cała pełnia uroku tej gry:
"to ja Martell pojadę w topór do Starka i przegram, w związku z tym wstrętny Lanisterze zabij tego ochydnego Tywina".


Witaj! Milo widziec nowa twarz na forum :). Moze kiedys do setki dobijemy ;), oby jeszcze wszyscy aktywni byli.

A co "Gry o Tron", to mozesz powiedziec ile taka rozgrywka na 4 osoby trwa czasu? Inne pytanie, to ile mniej wiecej trzeba kasy wydac, zeby zlozyc sobie w miare sensowny deck, zeby 'na dzien dobry' nie byc przegranym z kims, kto ma pelne sety. No i czy istenieje jakas 'spolecznosc' (jak nasza MECCG ;) ) graczy w ta gre? Czy sa jakies turnieje itp?

Autor:  Moto Atomo [ Śr lis 09, 2005 11:54 ]
Tytuł: 

Tworek napisał(a):
A co "Gry o Tron", to mozesz powiedziec ile taka rozgrywka na 4 osoby trwa czasu? Inne pytanie, to ile mniej wiecej trzeba kasy wydac, zeby zlozyc sobie w miare sensowny deck, zeby 'na dzien dobry' nie byc przegranym z kims, kto ma pelne sety. No i czy istenieje jakas 'spolecznosc' (jak nasza MECCG ;) ) graczy w ta gre? Czy sa jakies turnieje itp?


Gra w 4 osoby trwa od godziny do nawet 4, zależy od tego jakie typy decków mają gracze. Najszybsze decki obecnie to Baratheonowe oparte na szybkim zdobywaniu chwały, jak się spotka takie 2 to gra trwa chwilę :wink: .
Cały urok tej gry polega na tym, że posiadanie super talii, która wygrywa każdą gre w pojedynkach, nie gwarantuje zwycięstawa w grze wieloosobowej.
W tej chwili w Warszawie gra w AGoTa około 30 osób. Można spotkać kogoś grającego praktycznie codziennie w Cafe Paradox. Co do reszty Polski to niestety nie udało się nam narazie zorganizować ogólnopolskiego turnieju ( w zeszłym roku były mistrzostwa Polski w Krakowie). Dwa tygodnie temu zrobiliśmy Mistrzostwa Warszawy, ale nikt (mimo zapowiedzi np. Nowego Sącza) poza naszą paczką sie nie zjawił.

Autor:  kfiadeg [ Śr lis 09, 2005 18:29 ]
Tytuł: 

kurcze, to ta karcianka jest po polsku??
no i gdzie i jak i za ile można zdobyć karty??

czyżbym chciał się wpakować w kolejnego wymierającego geniusza... ?
kurde, po prostu aż sie wierzyć nie chce, że rzeczy dobre ustępują miejsca takim gniotom prosto z Chin (no offence) 3000 sztuk za 2,50 PLN...

Autor:  Gość [ Cz lis 10, 2005 12:05 ]
Tytuł: 

kfiadeg napisał(a):
kurcze, to ta karcianka jest po polsku??
no i gdzie i jak i za ile można zdobyć karty??

czyżbym chciał się wpakować w kolejnego wymierającego geniusza... ?
kurde, po prostu aż sie wierzyć nie chce, że rzeczy dobre ustępują miejsca takim gniotom prosto z Chin (no offence) 3000 sztuk za 2,50 PLN...


Nie, karcianka nie jest po polsku. Chyba w tym roku wyszły wersje francuska i hiszpańska. Karty można kupić normalnie w sklepach. Sprowadza to Bard i Mythos. Bustery są po 14-15zl, a ze starszych edycji
(pierwsze dwie) po 20zl. Najdroższe erki na aukcjach chodzą po 20$ (jest ich kilka).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/