Cześć,
Mam propozycję dla wszystkich Allegrowiczów
W momencie, gdy na Allegro pojawi się aukcja z kartami do METWa i będzie podana lista kart - możemy (tzn. my - członkowie forum) zawiązać spółdzielnię (spółkę - jak kto woli
)Często jest tak, że kiedy na allegro ktoś wystawia karty - interesują mnie jedynie 1- na, 2 -ie karty. Myślę, że niektórzy z was mają podobnie
Dlatego można w takiej sytuacji się dogadać!
Np. na aukcji wystawionych jest 30 kart.
Mnie interesuje 5. Drugiego kolegę z Forum 12. Trzeciego 1.
W sumie 18 kart.
Każdy wcześniej oferuje jaką kwotę może wyłożyć!
powiedzmy, że każdy z nas powiedział 10 zł (dla łatwego rachunku) - czyli w sumie 30 zł.
I wygrywamy aukcję za 30 zł
Wówczas ja płacę 5/30 sumy, drugi 12/30 a trzeci 1/30. Ponadto pozostałe karty, którymi żaden z nas nie jest zainteresowany dzielimy na 3 i każdy dodatkowo płaci trzecią część kwoty za te pozostałe.
Pieniążki wpłacamy na 1 konto, a karty przychodzą do jednego z nas, który następnie przesyła odpowiednie do innych członków spółdzielni.
Które karty z tych, którymi żaden z nas nie był zainteresowany, ma otrzymać dana osoba wyjaśni się w wyniku "dogadania".
Ten sposób pozwala wydać mniej kaski i to rzeczywiście na te karty, którymi jesteśmy faktycznie zainteresowani.
Nie wiem czy to co piszę jest do końca zrozumiałe, więc rozwinę powyższy przyład:
Wygraliśmy aukcję za 30 zł.
Kart, które są "niechciane" jest 12 - dzielimy je na 3 - to daje po 4 karty, więc:
Ja kupuję de facto 5+4 = 9, za cenę: 9 zł
Druga osoba 12+4 = 16, za cenę: 16 zł
Trzecia osoba 1+4 = 5, za cenę: 5 zł
Wiem, że pewnie w tym pomyśle jest wiele niedociągnięć (np. gdy jedną z kart jest zainteresowanych kilka osób - wtedy rzut monetą
), ale sam pomysł jest sprawdzalny.Największą porażką zawiązanej przeze mnie spółdzielni (niestety tylko z bratem
) była przegrana aukcja na 2000 kart do METWa, którą wygrał za 200 zł nasz kolega Cadaver (pozdrowienia ). Nasz półap w tej licytacji wynosił niestety tylko 160 zł 
Pozdrawiam i czekam na uwagi.
Efgard
