Polskie Forum MECCG

Kim jest Tom Bombadil?Jaka jest wasz opinia?Jedni twierdzą,że to Valar, inni, że Maiar?Są także teorie, że to nikt inny jak Illuvatar we wlasnej osobie.

Majar, chyba że Silmarillion jest kompletnie zakłamany. Illuvatarem... mógłby być każdy, o którego pochodzeniu niewiele pewnego można powiedzieć - Goldberry (i Ty możesz być Illuvatarem...).

EDIT
Chociaż właściwie... skoro nie działał na niego pierścień (a na innych Majarów to i owszem), może Illuvatarem...
Jest jeszcze wariant taki, że on z innej bajki (lalka syna Tolkiena na gościnnych występach).

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Goldberry z pewnoscia nie jest Illuvatarem. W bestiariuszu Goldberry jest sklasyfikowana jako Maiar, chociaz co do Toma to sie z nim nie zgadzam, bo sklasyfikowali go jako Maiara a jak sami wiecie pierscien na niego niedziala.Jesli ktos chce bestiariusz do MERP niech poda email .

Moce Toma są nieograniczone, przynajmniej w jego królewstwie. Jest kilka tropów we Władcy Pierścieni, które wskazują na to, że jest Eru we własnej osobie!Nazywają go w angielskiej wersji 'Master" i "Eldest"a Goldberry nazywa go po prostu: On jest(czy coś takiego, nie mam książki przed sobą, w angielskiej jest "He is".Wszystko to wskazuje że Tom i Illuvatar byli w pewnym sensie tą samą osobę.
Tolkien w liście(moje tłumaczenie)
"Nie istnieje ucieleśnienie Jedynego, Boga, który pozostaje poza Światem, i tylko Valarowie lub Władcy(?)mają do niego bezpośredni dostęp"

List Nr 181, z 1956

jeśli nie ma ucieleśnienia Eru, to Tom nie może nim być, Więc kim onjest w Końcu?Sam już się pogubilem. Tolkien zabrał to ze sobą do grobu.

Skoro ma takie moce, dobrze, że się za bardzo nie miesza...

_________________
Yes - the chances of anything coming from Mars are a million to one - he said.
The chances of anything coming from Mars are a million to one, but still they come.

Na pewno nie sugerowałbym się tu MERPowym bestiariuszem.

Pozwalam sobie odświeżyć temat, bo zastanawiam się czy Tom nie mógłby być czarodziejem. Bardzo potężnym czarodziejem.
Czytam właśnie "Łazikantego" i tam jest taki fragment:

W przypisach zwrócono uwagę, że również Tom Bombadil takie niebieskie piórko nosił. Nie pamiętam gdzie, ale czytałem kiedyś wypowiedź C. Tolkiena, że łączenie Artaxerxesa (bo tak miał na imię czarodziej z cytowanego fragmentu) i Toma jest jak najbardziej słuszne. Przy czym nie precyzował czy chodzi o to, że:
1. są tym samym (wątpliwe),
2. powiązani ze sobą (np. bractwo istarich),
3. pochodzą od wspólnego "przodka" (tej wspomnianej lalki M. Tolkiena).
4. któryś jest "rozwinięciem" drugiego

A przy okazji znalazłem fajną dyskusję na ten temat:
http://www.councilofelrond.com/modules. ... 724&page=2
Polecam jeśli to kogoś interesuje (zwłaszcza kawałek o Tevari i hipotezę dotyczącą pochodzenia Goldberry)

_________________
Si man i yulma nin enquantuva?