Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

V Ogólnopolski Turniej MECCG - Zabrze 04.11.2006
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=19&t=807		 Strona 1 z 1
Autor:  Gror [ N lis 05, 2006 16:26 ]
Tytuł:  V Ogólnopolski Turniej MECCG - Zabrze 04.11.2006
I runda

CHRIS - THORIN 8-0
WOJTEK - SZILIAN 8-0
HIGHWAYMAN - CIACHU 6-0
JADED - ASSARHADON 4-2
CEKPL - ARTHUS 4-2
YABREE - BALAR 6-0
MORGOTH - KFIADEG 6-0
ROOT - MAG 4-2
POKRZYW - RAFAŁ 4-2
GROR - KIRSZNIOK 5-1
JOMA - MUAD'DIB 6-0
GERMANUS - GYG 4-2
MACIEK - FRAM 4-2
KAJTEK bye 6


II runda

CHRIS - WOJTEK 8-0
HIGHWAYMAN - MORGOTH 6-0
JOMA - KAJTEK 6-0
YABREE - GROR 6-0
JADED - ROOT 6-0
ARTHUS - FRAM 4-2
THORIN - KFIADEG 6-0
CIACHU - SZILIAN 4-2
RAFAŁ - MAG 6-0
ASSARHADON - GYG 4-2
CEKPL - GERMANUS 4-2
POKRZYW - MACIEK 4-2
KIRSZNIOK - MUAD'DIB 6-0
BALAR bye 5


III runda

CHRIS - HIGHWAYMAN 8-0
JADED - WOJTEK 6-0
ARTHUS - KAJTEK 6-0
THORIN - POKRZYW 4-2
YABREE - JOMA 6-0
GERMANUS - MORGOTH 4-2
FRAM - CIACHU 4-2
MAG - GYG 4-2
ROOT - ASSARHADON 4-2
CEKPL - RAFAŁ 4-2
GROR - BALAR 6-0
MACIEK - KIRSZNIOK 4-2
SZILIAN - KFIADEG 5-1
MUAD'DIB bye 4


IV runda

CHRIS - YABREE 8-0
WOJTEK - KIRSZNIOK 8-0
HIGHWAYMAN - JADED 5-1
ARTHUS - JOMA 6-0
THORIN - MACIEK 6-0
MORGOTH - ROOT 4-2
CIACHU - GYG 6-0
MAG - KAJTEK 6-0
ASSARHADON - SZILIAN 4-2
RAFAŁ - FRAM 6-0
CEKPL - GROR 4-2
POKRZYW - GERMANUS 4-2
MUAD'DIB - BALAR 6-0
KFIADEG bye 3


V runda

ARTHUS - CHRIS 4-2
WOJTEK - POKRZYW 8-0
HIGHWAYMAN - CEKPL 6-0
JADED - YABREE 6-0
THORIN - RAFAŁ 5-1
MORGOTH - FRAM 6-0
CIACHU - GROR 6-0
MAG - JOMA 6-0
ASSARHADON - GERMANUS 6-0
ROOT - MUAD'DIB 6-0
MACIEK - SZILIAN 4-2
GYG - KIRSZNIOK 4-2
KFIADEG - BALAR 6-0
KAJTEK resigned 0


Klasyfikacja końcowa:

1. CHRIS - Warszawa - Wizard 34 pkt.
2. WOJTEK - Kędzierzyn-Koźle - Wizard 24 pkt.
3. HIGHWAYMAN - Warszawa - Fallen Wizard 23 pkt.
4. JADED - Kędzierzyn-Koźle - Fallen Wizard 23 pkt.
5. ARTHUS - Zabrze - Balrog 22 pkt.
6. THORIN - Kędzierzyn-Koźle - Wizard 21 pkt.
7. YABREE - Zabrze - Wizard 18 pkt.
8. MORGOTH - Zabrze - Wizard 18 pkt.
9. CIACHU - Herby - Fallen Wizard 18 pkt.
10. MAG - Warszawa - Wizard 18 pkt.
11. ASSARHADON - Wrocław - Balrog 18 pkt.
12. RAFAŁ - Brzeg - Wizard 17 pkt.
13. CEKPL - Warszawa - Balrog 16 pkt.
14. ROOT - Pabianice - Wizard 16 pkt.
15. POKRZYW - Wrocław - Wizard 14 pkt.
16. MACIEK - Herby - Wizard 14 pkt.
17. GROR - Kędzierzyn-Koźle - Wizard 13 pkt.
18. JOMA - Kraków - Wizard 12 pkt.
19. GERMANUS - Zabrze - Wizard 12 pkt.
20. KIRSZNIOK - Zabrze - Wizard 11 pkt.
21. SZILIAN - Warszawa - Wizard 11 pkt.
22. MUAD'DIB - Warszawa - Wizard 10 pkt.
23. KFIADEG - Pabianice - Ringwraith 10 pkt.
24. GYG - Warszawa - Fallen Wizard 10 pkt.
25. FRAM - Kraków - Wizard 8 pkt.
26. KAJTEK - Zabrze - Ringwraith 6 pkt.
27. BALAR - Herby - Ringwraith 5 pkt.

Drużynowo Warszawa przed Kędzierzynem i Zabrzem.
Autor:  Gror [ N lis 05, 2006 16:30 ]
Tytuł: 
Poniżej zmiany w różnych różnych klasyfikacjach i trochę statystyk.

Po pięciu imprezach tabela wszechczasów wygląda tak:

1. HIGHWAYMAN 52
2. WOJTEK 38
3. CHRIS 29
4. GROR 25
5. JADED 24
6. YABREE 24
7. ARTHUS 22
8. ROBERT 18
9. TWOREK 14
10. THE MOUTH 11
11. ROOT 10
12. CIACHU 9
13. SZILIAN 9
14. CEKPL 6
15. GYG 6
16. THORIN 5
17. MAG 5
18. MAŁY 5
19. MORGOTH 3

Przyjęty system punktowania - za pierwsze miejsce 15, za drugie 11, za trzecie 9, za czwarte 7 i dalej 6, 5, 4, 3, 2, 1. Punktuje więc tylko pierwsza dziesiątka. Przy równej liczbie punktów decyduje lepsze miejsce na ostatnim turnieju.

Zmiany w naszym rankingu:

+204 Arthus
+125 Assarhadon
-456 Balar
+190 Cekpl
+521 Chris
+139 Ciachu
-184 Fram
-129 Germanus
-112 Gror
-238 Gyg
+087 Highwayman
+359 Jaded
-101 Joma
-234 Kajtek
-19 Kfiadeg
-152 Kirszniok
+101 Mag
+010 Maciek
+242 Morgoth
-280 Muad'Dib
+024 Pokrzyw
-009 Rafał
+091 Root
-265 Szilian
+197 Thorin
+090 Wojtek
-006 Yabree

Kilka słów o Avatarach - kto najczęściej pojawiał się na stole:

21x Saruman
18x Gandalf i Pallando
17x Radagast
15x Balrog
10x Fallen Radagast
9x Alatar
5x Fallen Saruman
4x Fallen Alatar i Witch-King
3x Hoarmurath i Sauron
1x Dwar i Fallen Gandalf

Jak więc widać zdecydowana dominacja Wizardów. Czyżby Nazgule przestraszyły się talii przygotowywanych ekstra na nich? :lol:
Autor:  |Highwayman| [ N lis 05, 2006 17:15 ]
Tytuł: 
ehem....

chciałem poweidziec ze nie dodałeś mi Gror punktów w tabeli wszechczasów... choc i tak jestem na pierwszym miejscu 8) :wink: :oops:
Autor:  Gror [ N lis 05, 2006 18:18 ]
Tytuł: 
|Highwayman| napisał(a):
ehem....

chciałem poweidziec ze nie dodałeś mi Gror punktów w tabeli wszechczasów... choc i tak jestem na pierwszym miejscu 8) :wink: :oops:


Przepraszam :oops: , już poprawiłem.
Autor:  |Highwayman| [ Pn lis 06, 2006 21:58 ]
Tytuł: 
może pochwaliłby się ktoś czym grał, hę?

szczególnie mnie interesuje jaką/jakie talie miał Andrzej - Mag; bo mimo wspólnej ponad 3 godzinnej drogi powrotnej do Warszawy zapomniałem przepytać go czym grał....

to moze ja zaczne:

grałem upadłym magiem, vs. hero był to Alatar

Start w Ettenmoors, 1 tura ruch do Framsburg'a z którego nie wychodziłem już raczej do końca gry; w talii było pare minor'ków zeby tapnąć site a następnie zagrać sobie Hidden Haven co by było bezpiecznie we Framsburg'u stać, i wykopywać major item'y za pomocą Bounty of the Hoard i Hoard Well-searched.
Jak Framsburg był już protected Wizardhaven (albo przez Guarded Haven albo Wizard's Trove+The White Tree) to zagrywałem An Untimely Brood i 1 lub 2 ally (Great Bats i/lub Regiment of Black Crows).
W talii punktów niewiele, fakcji żadnej (w sideboard'zie były 2 co prawda - Bairanax Roused i Beornings - ale w żadnej grze nie zdążyłem/nie miałem okazji ich zagrać)
Gigantyczną przewagę punktową uzyskiwałem dzięki The Great Hunt, najpierw zagrywałem na drużynę Wizard's Flame x2 zeby wszystkie stworki miały -4 power'a a następnie biłem z pomoca zagranych major'ów (Glamdring i Durin's Axe). Najwięcej punktów zawsze liczyłem ze uda sie zdobyć na Nazgulach wiec miałem w drużynie mega-babsztyla, czyli Peath która z Glamdring'iem w łapie vs. nazgul ma 12 co w zupelności wystarcza kiedy wszystkie nazgule mają power -4 za moje Wizard's Flame'y, a do tego połowi ich body. Dla pewności ze wyjdą body check'i na stworki miałem Black Arrowx2 w startowej drużynie i Arrows Shorn of Ebonyx2+Scabbard of Chalcedonyx2 w talii....
No i gwoźdź programu polegał na tym ze po zagraniu The Great Hunt i zabiciu 5 stworków, discard'owałem go (bo Fallen moze z'discrad'ować 1 stage resource na ture w trakcie fazy organizacji) i zagrywałem drugiego i polowałem jeszcze raz na kolejne 5 stworków
w 4 grach kiedy grał przeciw hero, 3 razy udało mi sie zapolowac (raz mój brat zdołał doweiźć Jedynego na Mount Doom i wygrać grę zanim ja byłem gotowy na Greath Hunt'a) i zyskiwałem dzięki temu od 15 do 20 punktów za zabite stworki
Hazardy stanowili 'mrożeni agenci' (czyli elficcy, krasnoludzcy, dunedaińscy i hobiccy agenci z Chill Them with Fear) którzy dzięki Nobody's Friend mogli być praktycznie wszędzie po 1 ruchu i albo bili by zabić albo łapali za pomoca To Get You Away

natomiast vs. minion grałem upadłym Gandalefm

Talia opierała się na pomyśle by to moja (hero) drużyna biegała za minion'ami i spuszczała im łomot w company vs. company combat.
Zeby mieć jakieś szanse z silnymi minion'owymi drużynami postanowiłem zagrać na An Unexpected Party - czyli zalać przeciwnika masą krasnoludków.
Problem polegał na tym że Party wymaga krasnala z mind'em wiekszym niż 5, zaczynałem więc z Gimliego którego zagrywałem za pomoca Thrall of the Voice przez co miał mind'a 5. Następnie, już w trakcie gry, korzystałem z możliwosci z'discard'owania 1 stage'a w organizacji i pozbywałem sie Thrall'a dzieki czemu Gimli miał wystarczająco wysokiego mind'a by przewodzić An Unexpected Party
Przedmioty w talii miałem 4 - Durin's Axe, Zwergenaxt x2 (German special promo - Dwarven Axe) i Glamdring
Bardzo ważnym elementem strategii był sam Gandalf i jego pierścionek - Narya, który to fallen Gandalf moze wracać sobie co turę na rękę za pomocą stage resource Ring of Fire. Dzięki Nary'i zagranej tuż przed company vs. company combat miałem zawsze wszystkich odtapowanych, co w połączeniu z hazard'ami nastawionymi na tapowanie przeciwnika dawało mi duże szanse na to że to ja bede wybierał kto z kim bedzie walczył w cvcc
Oczywiście w talii znalazły się tez Fellowship'y zeby troszke podnieść prowess moich postaci i w drużynie miałem 2 Potion of Prowess jako startowe minor'ki by w razie potrzeby jeszcze podnieść power'a wszystkim
Dodatkiem był też mój ulubiony (a przez Root'a znienawidzony) minion resource - No Better Use, by zamiast w cvcc rzucać na body kluczowym postaciom przeciwnika złapać je i odnieśc do Shelob'y
No i jeszcze by Fellowship i bande krasnali zagrywalo się łatwiej w talii miałem Hidden Haven, Chambers in the Royal Court i Mischief in a Mean Way by zrobić sobie haven'a tam gdzie akurat byłem


to by było tyle o moich taliach, czekam na opisiki innych :P
Autor:  Efgard [ Wt lis 07, 2006 8:45 ]
Tytuł: 
...jak zwykle nieźle wymóżdżona talia. Gratuluję nieco zawiłego ale napewno skutecznego pomysłu na grę! :D
Autor:  Efgard [ Wt lis 07, 2006 8:59 ]
Tytuł: 
Mnie interesuje jaka była recepta na sukces Chrisa. Widziałem już kilka pomysłów na grę na Pierścień. Sam mam różne pomysły. Nigdy natomiast, nie widziałem tak spektakularnego sukcesu talii ułożonej na The One Ring. :) 8)
Autor:  Chris [ Wt lis 07, 2006 10:08 ]
Tytuł: 
Coz regula byla prosta. Minimalna ilosc kart w talii. Szybko zrzucajace sie hazardy, cala masa kasowaczek (Stealth, Concealment, Halfing Stealth itp - w talii bylo ich chyba ponad 15), trzy pierscionki, dwie broszki, scroll. No i oczywiscie karty do uzywania sideboardu, aby wrzucic Jednyny, Cracksy, Wizard Testy. O dziwo chyba w dwoch czy trzech grach gralem Sarumanem i Wizard testy po prostu wrzucalem do discardu a pozniej na koniec tury bezposrednio do lapki. No coz i duuuuuuuuuuuuuuzo szczescia w dociaganiu kart :).
To byl chyba moj dzien :P

Pozdrawiam

PS. A dunka zrobilem PRAWIE piec razy, w grze z Arthusem juz bylem na Mount Doom, tyle ze po obrzucaniu Rolled Down to the Sea zostalem z jednym ringiem w kompanii, a dwa rzuty nie wystarczyly do wytestowania tak jak bym sobie tego zyczyl, i trza bylo pozniej zasowac do The Lonely Mountain po kolejny pierscien ... i przewinely sie talie :) A wynik 4:2 dla Artusa bo mnie ganial swoimi orkami zamiast punkty zagrywac :P
Autor:  |Highwayman| [ Wt lis 07, 2006 11:10 ]
Tytuł: 
Efgard napisał(a):
...jak zwykle nieźle wymóżdżona talia. Gratuluję nieco zawiłego ale napewno skutecznego pomysłu na grę! :D


proste rozwiązania przestały mnie bawić - a tu o zabawe przecie chodzi :P
dlatego juz planuje na następny turniej przyjechać z Balrgogiem na Jedyny Pierścień :twisted:
Autor:  Arthus [ Wt lis 07, 2006 11:19 ]
Tytuł: 
Co do naszej gry z Chris-em, to chcialem przede wszystkim podziekowac przeciwnikowi za wyrownany pojedynek ;) Co do mojego decku to gralem Balrogiem z druzyna ktora chodzila po Gondorze i palila Free- i Borderholdy. Jak widac nie byl do deck typu "anty-dunk" w zwiazku z czym w pojedynku z Chris-em postawilem wszystko na jedna karte i postanowilem dac lupnia jego druzynie hobbitow. Niestety juz w pierwszej rundzie wiekszosc mojej druzyny postanowila odpasc do discardu poprzez "Veils flung away" ;) szybko sie pozbieralem i pobieglem za druzyna Chris-a. Pare razy nawet udalo sie go dopasc - chyba nawet ktorys hobbit nie przezyl tego spotkania. Poza tym obrzucilem go kilka razy Rolled down to the sea. Tak jak powiedzialem na poczatku pojedynek bardzo ciekawy i zaciety, mialem troche wiecej szczescia bo Chris nie wytestowal Ringa a potem to juz tylko punkty graly role. Dzieki za wspanialy turniej. Pozdrawiam Wszystkich. Artur
Autor:  Gror [ Cz lis 09, 2006 0:21 ]
Tytuł: 
No, wrzuciłem zaktualizowany ranking (w odpowiednim miejscu).
Dzięki nowym graczom nie mieści się już na jednym ekranie :P

Kilka linijek wyżej dorzuciłem też trochę dodatkowych statystyk.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/