Jaded napisał(a):
Niezły pomysł. Tam się da dojechać bez łańcuchów?
Nie, jedynie drogą powietrzną, na orłach względnie na miotle
Rozmawiałem w weekend z organizatorem. Sam site jest położony koło głównego traktu i jest to raczej

niż ruins and lairs więc ryzyko zasypania jest - zdaniem organizatora - niewielkie. A że organizator jest generalnie "stamtąd" to ja bym mu ufał, wie co mówi. Podobno śnieg bywa już tylko w Zieleńcu....
Dowiedziałem się też że:
- na chwilę obecną (tj stan na niedzielę 27.08) zgłosiło się dwadzieścia kilka osób
- org jest więc dobrej myśli jeśli chodzi o to czy do końca września uzbiera się minimum 40 osób (wymagane przez pensjonat aby impreza się odbyła)
- jeśli więc chcemy się zgłosić większą grupką to zapewne dobrze byłoby nie czekać do ostatniej chwili (54 miejsca w pokojach ale zapewne nie licząc ew. materacyków na podłodze)
- płatności - bezpośrednio do pensjonatu - mogą być w późniejszym terminie. Sam zapis na listę chętnych nie oznacza automatycznego ata... znaczy się przelewu.
- jeśli Goszyckon miałby się faktycznie odbyć to wybieram remizę bo na 2 takie wyjazdy na jesieni się nie piszę. Niemniej jednak taki "all inclusive" też ma swoje uroki bo nie trzeba nic organizować czy chociażby mozolnie ustalać optymalny termin. Bo termin już jest ustalony i nie do ruszenia.
Aha, prawie bym zapomniał o najważniejszym. Alkohol można a nawet trzeba przywieźć własny, pensjonat chyba nie ma koncesji na "Krasnoludzkie Słabe". Czyli - czytając między wierszami - nie ma co się nastawiać na granie o suchym pysku z powodu jakichś tam rodzin
