Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

lets have some kuesczions then :D :
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=1&t=401
Strona 1 z 2

Autor:  Fram Framson [ Pt lip 15, 2005 9:57 ]
Tytuł:  lets have some kuesczions then :D :

trzy pytania(bo dawno nic nie pisalem- i tak mnie naszlo) :

1) Czy jest jakies ograniczenie co do liczby allies dla danej postaci czy tez moze ona mieci ich nieskonczona ilosc?
2) Czy podczas testu korupcji pozostali czlonkowie druzyny moga sie tapnac zeby wspomóc te postac tak jak jest to mozliwe podczas walki(kazde tapniecie dawaloby +1 do testu korupcji)
3)Co sie dzieje w takiej sytuacji: jest w grze scorba at home ja wchodze do Zarak-Dum i nie udaje mi sie pooknac wszystkich jej ataków( powiedzmy ze 2 wyszly 2 nie) i co? dicardujemy ja czy nie i wogóle co teraz czy za ture zabawa zaczyna sie od nowa?

no to tyle prosilbym o wyczerpujaca :) odpowiedz

Autor:  Tworek [ Pt lip 15, 2005 10:53 ]
Tytuł:  Re: lets have some kuesczions then :D :

Fram Framson napisał(a):
trzy pytania(bo dawno nic nie pisalem- i tak mnie naszlo) :
1) Czy jest jakies ograniczenie co do liczby allies dla danej postaci czy tez moze ona mieci ich nieskonczona ilosc?


z tego co pamiętam to ograniczeń nie ma

Cytuj:
2) Czy podczas testu korupcji pozostali czlonkowie druzyny moga sie tapnac zeby wspomóc te postac tak jak jest to mozliwe podczas walki(kazde tapniecie dawaloby +1 do testu korupcji)


mogą (bez tego często ciężko by było)

Cytuj:
3)Co sie dzieje w takiej sytuacji: jest w grze scorba at home ja wchodze do Zarak-Dum i nie udaje mi sie pooknac wszystkich jej ataków( powiedzmy ze 2 wyszly 2 nie) i co? dicardujemy ja czy nie i wogóle co teraz czy za ture zabawa zaczyna sie od nowa?


Nic nie discardujemy. Karta zostaje w grze, za turę zabawa może się zacząć od nowa tylko pytanie "PO CO", skoro już w tej turze, nawet jeśli nie pokonałeś smoka możesz tam coś zagrać, o ile masz jakąś niezatapowaną postać.
No , chyba że Twoim celem wizyty na Zarak Dum było zabicie Scorby At Home i zebranie za to punktów.

Autor:  Fram Framson [ Pt lip 15, 2005 11:14 ]
Tytuł: 

moim celem jest kombos returned exiles + king under the mountain :twisted:

Autor:  |Highwayman| [ Pt lip 15, 2005 11:42 ]
Tytuł: 

Fram Framson napisał(a):
moim celem jest kombos returned exiles + king under the mountain :twisted:


Bairanax'a zabija sie latwiej

Autor:  Jaded [ Pt lip 15, 2005 11:52 ]
Tytuł: 

Fakt, szczególnie z Sated beast i The Old Thrush.

Autor:  Tworek [ Pt lip 15, 2005 12:36 ]
Tytuł: 

Jaded napisał(a):
Fakt, szczególnie z Sated beast i The Old Thrush.


Bez redukcji strike'ow to juz Smaug At Home jest latwiejszy do ubicia niz Scorba.
A do sposobow ulatwiajacych zabicie At Home'a to ja bym jeszcze dorzucil Dark Quarells albo Not At Home, ale do obu Gates Of Morning potrzebny.

Autor:  |Highwayman| [ Pt lip 15, 2005 12:43 ]
Tytuł: 

Bairanax po Sacrifice of Form - prosciej chyba nie mozna

Autor:  Gror [ Pt lip 15, 2005 14:27 ]
Tytuł: 

Inne sposoby (wspomagacze):

:arrow: czary (True Fana, Wizard's Fire/Flame, Kindling of the Spirit)

:arrow: ze strychu możnaby wygrzebać hebanowe albo czarne strzały

:arrow: zmodyfikować efektywną liczbę strike'ów dzięki More Sense Than You

Autor:  Tworek [ Pt lip 15, 2005 14:48 ]
Tytuł: 

|Highwayman| napisał(a):
Bairanax po Sacrifice of Form - prosciej chyba nie mozna


Można :lol: . Dać Thrainowi Wormsbane'a i niech idzie zatłuc smoka solo.
Nie trzeba na ręku żadnych kart wspomagaczy nawet trzymać. 11 na 16 i przerzucić body 5. Więc 2 średnie rzuty wystarczają.

Jako ciekawostkę dodam, że kiedyś jak graliśmy w Brzegu we 3 to Thrain Miłosza własnie biegał z Wormsbanem, a Rafał (świntuch nie chciał, żebym to ja wygrał) atakował go smokami i dawał łatwe punkty. Bairanaxa , Smauga i Itangasta (!!!!) miał wtedy Thrain na rozkładzie.

Autor:  szilian [ Pt lip 15, 2005 15:35 ]
Tytuł: 

i wez tu graj alatarem na smocze frakcje...

Autor:  Gyg [ So lip 16, 2005 0:58 ]
Tytuł: 

ja preferuje kombo:
Bairanax, Old Thrush, Quiet Lands i Wormsbane.
Quiet Lands sprawiaja ze nie musze chodzic jedna postacia z Wormsbanem.
Dzieki temu kombu Smaug, Leucaruth i Bairanax sa spokojnie do ubicia.
A co do grania szmoczymi frakcjami to zauwaz Szilian ze jak nie grasz z talia na krasnoludy to przeciwnik Ci nie podskoczy.
Bez kart redukujacych body ma male szanse pozabijac smoki.
Nie mowiac ze moga mu zrobic niezle kuku.

Autor:  |Highwayman| [ So lip 16, 2005 2:02 ]
Tytuł: 

Gyg, co ty robisz na forum? nie powinienes siedziec w Kanadzie? :P

co do zabijania smoków to nadal sie upieram przy Sacrifice'sie - nie trzeba walczyc, body na -3 i to tylko jedną kartą (trzeba miec maga w grze ale magów mozna miec w talii 3 wiec i tak wieksza szansa na wyciagniecie maga niz Wormsbane'a); jasne Wormsbane + Old Trush daje body na -5, ale to dwie karty 'w zestawie' i nadal trzeba zawalczyc

Autor:  Gyg [ Wt lip 19, 2005 5:44 ]
Tytuł: 

A Ty myslisz ze nie ma tu neta?
:D
Akurat Arrows Shorn of Ebony to na smoki at home nie dzialaja bo takowe smoki to nie hazard creature attack.
Sacrifice jest dobry (zwlaszcza jak grasz Sarumanem) ale prawdziwi twardziele loja smoki konwencjonalnie.
Bo tez i wizarda troche zal z gry wyprowadzac.

Autor:  Fram Framson [ N lip 24, 2005 13:57 ]
Tytuł: 

a ja powiem tak : fram framson + Wormsbane i mamy dragon-slayera ze mucha nie siada( próbowałem- miodzio) :twisted:

Autor:  root [ So lip 30, 2005 3:23 ]
Tytuł: 

Ale ciezko zagrywalne, dlugotrwale to mzoe lepsze okreslenie. Po frama trzeba pojsc, wyciagnac wormsbane, zagrac go i dopieor mamy fajnego morderce smokow. Do tego czasu latwo mzoe jednak kipnac ;)))
Takei moje trzy grosze... ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/