Polskie Forum MECCG https://meccg.pl/ |
|
Upadli https://meccg.pl/viewtopic.php?f=1&t=325 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Gyg [ So kwi 16, 2005 19:27 ] |
Tytuł: | Upadli |
Zamiast dywagowac nad kolejnymi kruczkami w zasadach proponuje cos innego. Otoz: Ktory z upadlych jest wedlug was najsilniejszy? Moj ranking jest taki: Alatar i Radagast Gandalf i Pallando Saruman. Niestety moj ulubiony wizard jest najslabszy... Ma ktos jakis ciekawy pomysl na talie oparta na nim? |
Autor: | root [ So kwi 16, 2005 23:53 ] |
Tytuł: | |
Ostatnio mocno sie obraziłeim na upadlych. Uwazam ze sa to bardzo uposledzone postacie w stosunku do zwyklego wizarda wiedzmy czy barloga. Granie nimi nie przynosi wielu zalet a wad ma co niemiara. Moze sie myle i mam za malo kart i jak juz wspomnialm jestem uprzedzony, ale taka jest moja opinia. Co do tego ktory z tych slabeuszy jest najsilniejszy to sadze ze radagast jest najlepszy. Mozna wylozyc my niezle shapeshiftety no i sprzymierzency nie maja ograniczen regionowych. Teoretycnze radagast moze wedrowac w kompani z Tomkiem i Sheloba ![]() ![]() Co nie zmiania faktu ze i tak upadli sa ciency jak barszc i ze zwyklym wizardem na punkty mierzyc im sie nie ma co. Jedyna przyjemnosc to ze sa ciekawi - ciekawsze talie mozna ulozyc, a nie taka standartowa lupanka punktow zwyklymi czrownikami. |
Autor: | kfiadeg [ So kwi 16, 2005 23:58 ] |
Tytuł: | |
root napisał(a): ...a nie taka standartowa lupanka punktow zwyklymi czrownikami. jak granie na Gondor np. ![]() |
Autor: | |Highwayman| [ N kwi 17, 2005 3:17 ] |
Tytuł: | |
ciezko powiedizec który fallen jest najlepszy, tak naprawde to dla kazdego z nich mozna obmyslec talie które beda porównywalnie dobre wiele osób uważa ze najwiekszy wybór ma Radagast i ze przez to jest najlepszy radek faktycznie ma sporo opcji z czego 3 główne to talie na 3 różne shapeshifter cards jako Master of Shapes moze smialo bigac i zagrywac ally'ów by pod koniec zbierania (juz po wszystkch entach i po Tomie) zagrac mu jakiegos "Two-headed" Troll'a czy innego ally'a który sprawi ze jego team bedzie overt - a wtedy droga wolna by scigac i exterminowac przeciwnika w company vs company combat jako Winged Change-master nalezy wykorzystac jego ogromna mobilnosc i duzego DI do influence;owania fakcji, które jendak zawsze beda warte dla Radka max 2 MP wiec nie jest to taki dobry biznes, wiec mozna sobie poinfluence'owac przeciwnika, przy odpowiedniej ilosci kart do wsomagania influence'a mozna zdzialac bardzo duzo, a połaczywszy taka strategie resource'owa z hazardami zmieniejszajacymi przeciwnikowi GI mozemy wyzadzic naprawde duze szkodu.... Shifter of Hues natomiast zostal stworzony z mysla o taliach stacjonarnych (co chyba nie bylo najlepszym pomyslem ICE'a), stawiamy Radka w Rhosgobel i z pomoca innych stage resource'ów zagrywamy tam ally'ów, po fakcje mozna wyslac raz na jakis czas kogos do pobliskich laós gdzie mozna znalezc cala bande zwierzecych fakcji jak i Elfy, Orły i kawalek dalej Enty, albo trzymac jakiegos orc czy troll leader'a w Ettenmoors i zagrywac fakcje pod niego, jak uzbieramy odpowidnia ilosc Stage Point'ów i bedziemy miely przedmioty na reku to schodzmi do Deep Mines i robimy swoje.... Alatar ma 2 oczywiste drogi rozwoju - Smocze Fakcje lub The Hunt i The Great Hunt niezaleznie od tego na co sie zdecydujemy zloyc resource'e jego bardzo duzym atutem jest to ze jako jedyny z upadlych juz jako startowy stage resource moze zagrac cos co sprawia ze weapon/shield/armor/helmet i ally'e zdolni do walki w druzynie Alatara daja mu maxa punktów - przez co moze byc to jeden z najszybszych upadłych bo mozna zminimalizowac potrzebe posiadanie Stage Resource'uw podobno dobre sa tez talie na upalego Alatar'a na morzu ..... c.d.n. |
Autor: | Gror [ N kwi 17, 2005 11:28 ] |
Tytuł: | |
root napisał(a): Co nie zmiania faktu ze i tak upadli sa ciency jak barszc i ze zwyklym wizardem na punkty mierzyc im sie nie ma co. Jedyna przyjemnosc to ze sa ciekawi - ciekawsze talie mozna ulozyc, a nie taka standartowa lupanka punktow zwyklymi czrownikami. Nie do końca się zgodzę. W grach trzydeckowych mogą grać jak równy z równym przeciwko każdemu przeciwnikowi. Zgodzę się jednak, że przy jednoideckówce jest już dużo gorzej i chyba rzeczywiście tylko Radagast albo Alatar mieliby szanse coś zdziałać przy pewnym szczęściu. Niemniej jednak Robert na pierwszym Turnieju zdobył Fallen Galndalfem drugie miejsce ![]() ![]() Kiedyś zdarzyło mi się grać przeciwko Pallandowi z Prophet of Doom. Mówię Wam - odechciewa się. Ty się męczysz, a koleś jakieś rytuały tylko odprawia i wywala Ci punkty co turę ![]() Saruman jako White Wizard też przecież może być groźny. A jeszcze jak będzie używał White Light Broken i First of the Order to ciężko go w jakikolwiek sposób ugryźć. Według mnie chyba Fallen Gandalf jest najsłabszy (najbardziej bezpłciowy). Ale: vide trzy akapity wcześniej ![]() |
Autor: | root [ N kwi 17, 2005 12:43 ] |
Tytuł: | |
Wlasnie bardzo zaluje ze nie widzielm tali Roberta. Bardzo mnei ciekawi jak udalo mu sie zdobyc to drugie miejsce tym spadlym Gandalfem. Na tym turnieju zreszta sam gralem upadlym radagastem i jakos poszlo (polowa stawki) co i tak uwazam za ogromny sukces. Z ta dluzsza rozgrywka przy upadlym to fakt - nie trzeba sie tak goraczkowac ze stage resource, ale i tak jakos to mocno nie pomaga. Pozatym tak naprawde tez nigdy nie gralem z kims kto byl przygotowany ze zagram upadlym. Jest sporo hazardow mocno ukierunkowanych na upadlego. Ogranicznei poruszania sie, zdjmowanie stagow itp. Mysle ze wtedy to juz jest mega ciezko grac upadlym - jakimkolwiek. |
Autor: | Gość [ N kwi 17, 2005 14:42 ] |
Tytuł: | |
upadły Gandalf jest stworzony do talii na Gondor (i inne miejsce obfite we Free-hold'y) ze swiom Chambers in the Royal Courts moze czuc sie na takich site'ach bardzo bezpieczny Gandalf jest magiem który ma najlatwiejszy dostep do sideboard'u, pozatym jak sie bawimy na Fireworks to nie traci sie calej tury na odtapowanie Gandalfa - wsztsko dzieki temu ze moze sie odtapowac pod koniec organizacji (dopiero ostatnio sie zorientowalem ze to jednak nie umozliwia mu dwukrotnego korzystania z sideboard'u) co jest bardoz duzym bonusem sam fakt ze Gandalf moze nagle wyskoczyc w dowolnym Free-hold'zie daje tez duze opcje z tego co kojaze to talia Roberta polegala na graniu na Choice of Luthien w Gondorze i Mistress Lobelie w Anorze - co skutecznei sprawia ze nie trzeba dbac o posiadanie kart do zgrania na reku, wystarczy je wycagac co ture jak juz dojdziemy na site gdzie chcemy cos zagrac co boli najbaridzej jak sie gra w Gondorze - ludzie, wiec do talii Robert wrzucil Flater a Foe który nie tylko kasuje atak ale zmienijsza tez limit hazard'ów, no i karta która chyba przezywa obecnie swój renesans po tym czyli Token of Goodwill - jak biegasz po border'ach o free to latwo zarwac czlowiekiem wiec zagranie tej karty nie jest wilekim problemem, a jak juz zdiscard'ujemy minora to mozemy sobie wziac dowolny resource z talii lub discard'u na reke - dociagniecie jedej karty której ci brakuje potrafi nadac niezlego przyspieszenia talii pozatym jak zaznaczalem wyzej Gandalf mzoe sie sam pojawic w samym Minas Tirith nawet i spokojnie dostawiac sobie kolejne postacie w tamtych regionach, podczas gdy bazowa druzyna biega w Anorze - wiec tu mamy szybkosc Gandalf dobrze sie tez sprawdza w niekonwencjonalncyh poloczeniach np. grac upadlym Gandalfem na Bad Company i orki i trole - teoretycznie nie sa stworzeni dla siebie ale Gandalf's Friend na naszym leaderze daje mu takiego DI ze zaden inny falen nie bedzie mógl zbudowac tak duzego temu niezlych orków i troli Pallando jest raczej stacjonarny z zalozenia ale nie az tak dobrze do tego przystosowany jak upadly Radagast - fakt Pallando mzoe zagrac A Striden Spawn i kosic fakcje pól orków w swoich wizardhaven'ach, w ramach przedmiotów mozna posluzyc sie Deep Mines'ami - w poloczeniu z Arcane Shool i Deeper Shadow mozemy zagrac sobie Aiglos'a i Dragon-helm'a pod swiom haven'em, porblem jest z ally'ami bo po nich trzeba gdzies wyskoczyc obowiazkowo grajac na stacjonarnego Pallanda powinno sie uzywac Palantirów albo z Elostirion albo z Orthanc'u (a najlepiej obu) i minion'owej karty Focus Palantir dzieki której postac uzywajaca palantir'u nie musi sie tapowac by go uzyc uwazam ze o ile Truths of Doom jest bardzo pomocne bo zapewnia duzy bonus do obrony przeciwko influence'owi to Prophet of Doom choc zapowiada sie bardzo fajnie nie jest zbyt grywalne - aby je zagrac potrzeba duzo fakcji a jesli bazujemy tylko na fakcjach pól orków jest to praktycznie nie mozliwe, a poza tym ze karta daje 3 MP to nie jest taka genialna - influence'owanie czegos przeciwnikowi nigdy nie jest pewnym interesem, zeby miec naprawde duze szanse to trzeba sobie zwolnic duzo GI (odsylajac postacie do domów jak skonczy sie DI), tylko bardzo specyficzne wspomagaczki beda pomagac jak juz Pallando zacznie influence'owanie (bo takie dajace bonus do DI sie nie przydadza); fantastycznym pomyslem jest trzymac w sideboardzie jakies 10 kart które sadzimy iz nasz przeciwik zagra - np. czesto zagrywalna fakcja sa Rohanczycy, nawet jesli nie zamiezamy nigdy pójśc do Rohany to wrzócmy ich do sideboard'u jak uda nam sie zagrac Truths of Doom i przeciwnik bedzie mial ta fakcje w grze to nie tylko latiwj na bedize ja przekonac by sobie poszla (bo przez pokazanie naszych Rohanczyków redukujemy liczne do przezucenia do 0) ale przekonac by przylaczyla sie do nas.... ten sam numer z postaciami i ally'ami - tylko ze czasem ciezko utrafic za przeciwnikiem wiec mam potenjclanie nieprzydatne karty zasmiecajace nasz sideboard wspomnialem wyzej korzystanie z Arcane School do trick'u z Deep Mines i Deepr Shadow, ale jak zaczniemy gre z 2 Arcane School i jeszcze jakis postacu które standardowo moga uzywac magii, do tali wrzucimy pare Never Refuse (które daje bonus +2 do rzutów na korupcje gdy bawimy sie magią, i Never Refuse nie jest ani unique ani cannot be duplicated wiec...) to mozemy sie na calego pobawic czarami które sa naprade niezle Saruman to chyba mimo wszystko najtrudniejszy orzech do zgryzeinia, ma mnóstwo DI ale smiesznie mało GI, niby jest silny jak inni magowie ale ma minus do korupcji, moze wraca sobie spell'e i sorcery ale znów - minus do korupcji chyba po prostu jak sie gra na Sarumana to trzeba miec cos co mu w tej korupcji pomoze oczywisty wybór przy Sarumanie to granie na pól orkowe fakcje i technologie i na White Hand, jednak turniejowa talia to to chyba nie jest bo to wszystko trwa.... Gyg zlozyl talie skutecznie wykorzystujaca Saruman's Ring by zagrywac latwo i przyjemnie rozmaite pierscionki fajnym pomyslem moze byc wykorzystanie Man of Skill, znajdzie sie troche kart które dzieki temu staja sie warte wiecej niz byc powinny a site'y z informacjami nie tak trudno znalesc (The Worthy Hills i hero i minioin), pozatym jest to okrezny sposub zagwyanie przedmiotów - przez Reforging Saruman ma ogromne mozliwosci jesli o spelle i sorcer'y (uwazane przez wielu za najlepszy z magic), trzeba tylko kontrolowac korupcje zwróce tez uwage na pewna rzecz przez która Saurman jest poszkodowany - Many-coloured Robes jako jedyny z tej serii stage resource'ów wymaga tapniecie Sarumana a nie samych szatek, wszystkie inne takie stage'e tapuja sie a nie swojego wlasciciela czy Many-coloured Robes sa potęzniejsze od innych kart tego typu jakimi dysponuja inni Fallen'i - nie sadze, przychylam sie do zdania zagraniczniaków i twierdze ze jest to misprint albo bug którego ICE nie poprawił; anyway zagraniczni zazadzili sobie ze we wlasnych grach i turniejach erratuja ta karte na to by tapowaly sie szatki a nie Sruman co wy na to? |
Autor: | |Highwayman| [ N kwi 17, 2005 14:44 ] |
Tytuł: | |
tak to wyzej to ja jakbyscie sie nie domysli - jestem jedyna osoba na tym forum która pisze posty tak dlugie i tak dlugo ze az mnie wylogowywuje.... jesli chcecie to tu jest link do glosowania jakie mieli na temat szatek Sarumana: http://www.meccg.net/dforum/viewtopic.p ... ured+robes |
Autor: | kfiadeg [ N kwi 17, 2005 15:21 ] |
Tytuł: | |
|Highwayman| napisał(a): tak to wyzej to ja jakbyscie sie nie domysli - jestem jedyna osoba na tym forum która pisze posty tak dlugie i tak dlugo ze az mnie wylogowywuje.... :-)))) |
Autor: | Konrad Klar [ N kwi 17, 2005 17:35 ] |
Tytuł: | |
root napisał(a): Co do tego ktory z tych slabeuszy jest najsilniejszy to sadze ze radagast jest najlepszy. Mozna wylozyc my niezle shapeshiftety no i sprzymierzency nie maja ograniczen regionowych. Teoretycnze radagast moze wedrowac w kompani z Tomkiem i Sheloba ![]() ![]() A w czym to Last Child of Ungoliant jest gorsze od Toma Bombadila, jeśli idzie o movement restictions? |
Autor: | |Highwayman| [ N kwi 17, 2005 17:47 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Radagast
Fallen-wizard Warrior/Scout/Ranger/Diplomat Home Site: Rhosgobel General Influence: 22 Mind/Influence: 0/5 Prowess/Body: 6/9 Description: Unique. Your unique factions that are neither Man, Dwarf, Dunadan, Hobbit, Orc, nor Troll are each worth 2 marshalling points. Your hero allies each are worth full marshalling points. Hero allies Radagast controls have no movement restrictions. When Radagast's new site is revealed, he may draw one additional card for each Wilderness [w] in his company's site path. |
Autor: | Jaded [ N kwi 17, 2005 19:01 ] |
Tytuł: | |
|Highwayman| napisał(a): , zeby miec naprawde duze szanse to trzeba sobie zwolnic duzo GI (odsylajac postacie do domów jak skonczy sie DI), tylko bardzo specyficzne wspomagaczki beda pomagac jak juz Pallando zacznie influence'owanie (bo takie dajace bonus do DI sie nie przydadza); Co jest takiego specyficznego w Tempering Friendship, Lordly presence czy Gifts as given of old (to ostatnie przywracane przez Pallando's Hood co turę)? |
Autor: | |Highwayman| [ N kwi 17, 2005 21:04 ] |
Tytuł: | |
Gifty daja tylko +3 (choc mozna zagrac 2 na raz ale to zajmuje miejsce na reku) natomiast Tempering Friendship czy Lordly Presence wedlug mnie nie sa tak czesto uzywane.... ale pomijajac to chodzilo mi przede wszystkim o zwrócenie uwagi na tekst takich wspomagaczek influence'owych które moglibysmy chciec wlozyc do talii - zeby uwazac bo sie okaze ze nie doczytalismy i dodajemy Pallando'owi do DI co mu nic nie daje przy tych manewrach.... - co niestety sprawia ze Wizard's Voice znów staje sie nieprzydatna karta, choc byla nadzieja ze dzieki Pallando's Hood ujzy ona troche swiatla dziennego |
Autor: | Gyg [ Pn kwi 18, 2005 16:47 ] |
Tytuł: | |
Problemem u fallenow jest szybka akumulacja punktow. Bo nie wyobrazam sobie aby jakis fallen wyprzedzil (nie licze zagrywanych hazardow) moja talie krasnoludzka. |
Autor: | |Highwayman| [ Pn kwi 18, 2005 23:51 ] |
Tytuł: | |
fallen moze zbierac punkty w zastraszajacym tempie tyle ze wszystki mu sie liczy za jeden i to jest problem - wymysl jak go ominac a jestes o wiele blizej sukcesu w graniu upadlymi ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |