Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

czas miedzy zagraniem stworka a walka z nim
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=1&t=309
Strona 1 z 1

Autor:  |Highwayman| [ So mar 26, 2005 12:33 ]
Tytuł:  czas miedzy zagraniem stworka a walka z nim

wczoraj dowiedizalem sie czegos co mnie zaskoczylo i jest dosc istotne
nie wiem moze inni juz tak grali wczesniej, ale wydaje mi sie ze mielismy kiedys takie pytanie na forum

otóż okazuje sie ze miedzy zagraniem kreaturki a aktualna walka z nia jest miesjsce na dowolna ilosc Chain of Effect
tzn. np ktos zagrywa na nas Barrow Wight'a, pyta sie nas czy kasujemy my stwierdzamy ze nie, wiec on zagrywa dodatkowo The Moon is Dead, jestesmy twardzi i stweirdzamy ze nadal chcamy walczyc, przeciwnik nam na to doklada jeszcze Plague of Wights
teraz zaczynamy kobinowac (póki co zagranie The Moon is Dead i Plague of Wights to sa juz 2 Chain of Effect, kazdy juz zakonczony)
rzucamy Twilight'a, przeciwnik nam odpowiada Twilightem a my na to rzucamy Gates of Morning (3 COE)
nastepnie rzucamy Quiet Lands i zmieniamy shadow-hold na ktorym atakuje nas Barrow-wight w ruinki, przeciwnik na to nam odpowiada Sleepless Malice - Barrow-Wight jest nadal zagrywalny wiec nadal nas atakuje (4 COE)
zagrywamy Many Turns and Doublings, przeciwnik nam na to odpowiada Call of Home w naszego ranger'a - ranger idzie do domu, Many Turns and Doublings nie mzoe juz byc zagrane - bez efektu leci do discard'u
my prubujemy dalej i zaczynamy juz 6 Chain of Effect zagrywajac Concealment, przeciwnik nam odpowiada Many Sorrows Befall...
ostanim rzutem na taśme zagrywamy Marvels Told i kasujemy The Moon is Dead (7 COE)
po tytanicznej walce na Chain of Effect nadal musimu walczyc z Barrow-wight'em ale tylko lekko dopalonym (+1 prowess za Plague of Wights)

moze nie byl to najinteligentniejszy przyklad zagrywania kart ale chodzi o to ze samo wystawienie stworka i jego atak nie sa jednym COE, tylko 2 róznymi nastepujacymi po sobie, ale miedzy nimi mozna zmiescic nieograniczona ilosc inncyh COE
i tak np. przy zalozeniu ze Gates of Morining sa w grze i obrywamy czyms na Shadow-hold to w odpowiedzi na COE wystawienia stworka mozemy zagrac Quiet Lands by sprawic ze stworek nie bedzie zagrywalny (w tym momencie odpowiadamy na COE wiec ani my ani przeciwnik nie moze zagrywac kart long- i permanent-event gdyz te moga byc tylko na poczatku COE)
natomiast jesli na wprowadzajacy stworka do gry COE nie odpowiemy to dajemy miejsce na mnóstwo innych COE zanim dojdzie do faktycznej walki
wazne jest tez to ze decyzje o skasowaniu ataku w sposub tradycyjny (Concealment, Many Turns and Doublings) mozna podjac dopiero po wszystkich dopalkach jakie przeciwnik zdazy jeszcze zagrac, ale trzeba to zrobic przed przydzilaniem strike'uw - po przydzieleniu strike'uw nie mozna juz kasowac ataku a przeciwnik nie moze wplywac na ilosc strike'uw (nadal moze wplynac na ich power)

czyli moznaby to przedstawic tak:

zagranie kreaturki - 1 COE
X innych COE
atak kreaturki - (X+2) COE

i na koniec w skrócie - wystawienie karty kreaturki powoduje dwa nastepujace po sobie COE (1 to wejsice karty do gry, 2 to faktyczny atak), jednak miedzy nimi jest miejsce na nieokreslona ilosc innych COE

Autor:  Gror [ So mar 26, 2005 13:12 ]
Tytuł: 

My tak właśnie graliśmy :) .

Tak zupełnie przypadkiem pozwolę się nie zgodzić :? jednak z tym, że w Twoim przykładzie MANY TURNS AND DOUBLINGS fizzles. Obecność Rangera jest konieczna tylko w momencie deklaracji, a nie rozwiązywania COE. Więc MTAD normalnie by zadziałał, nawet jeśli Ranger wróci do domu.

Autor:  Jaded [ So mar 26, 2005 14:51 ]
Tytuł: 

Gror napisał(a):
Obecność Rangera jest konieczna tylko w momencie deklaracji, a nie rozwiązywania COE. Więc MTAD normalnie by zadziałał, nawet jeśli Ranger wróci do domu.


Chyba jednak nie masz racji:
Cytuj:
Annotation 7: If any other active condition for an action does not exist when the action is resolved, the action has no effect; if the action was playing a card from your hand, it is discarded.

Autor:  Jaded [ So mar 26, 2005 14:55 ]
Tytuł:  Re: czas miedzy zagraniem stworka a walka z nim

|Highwayman| napisał(a):
(w tym momencie odpowiadamy na COE wiec ani my ani przeciwnik nie moze zagrywac kart long- i permanent-event gdyz te moga byc tylko na poczatku COE)


Nigdzie nie spotkałem się z takim zapisem, jestem pewny, że się mylisz.
(Przykład: Foolish Words w odpowiedzi na Token of Goodwill)

Autor:  Gror [ So mar 26, 2005 16:12 ]
Tytuł: 

Jaded napisał(a):
Gror napisał(a):
Obecność Rangera jest konieczna tylko w momencie deklaracji, a nie rozwiązywania COE. Więc MTAD normalnie by zadziałał, nawet jeśli Ranger wróci do domu.


Chyba jednak nie masz racji:
Cytuj:
Annotation 7: If any other active condition for an action does not exist when the action is resolved, the action has no effect; if the action was playing a card from your hand, it is discarded.


Hmm, w sumie argument nie do zbicia.

Ale już na pewno nie można przy pomocy np. Adunaphel (stapowanej "in response") wywalić Concealmentu, do którego scout się już stapował.

Autor:  Jaded [ So mar 26, 2005 18:23 ]
Tytuł: 

Bo tu działa:
Cytuj:
If an action requires an entity to tap as a condition for the action's main effect, that entity must be untapped when the action is declared; else, the action may not be declared. Tap the entity at this point; this is considered synonymous with the action's declaration; i.e., it is not a separate action. When it comes time to resolve the action in its chain of effects, that entity must still be in play and tapped or the action is canceled.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/