Polskie Forum MECCG
https://meccg.pl/

Weakest Link
https://meccg.pl/viewtopic.php?f=1&t=232
Strona 1 z 1

Autor:  |Highwayman| [ N lut 06, 2005 2:26 ]
Tytuł:  Weakest Link

ostatnio podczas gry przez net zdazylo mi sie cos bardzo dziwnego, otóż jest rada mamy po tyle samo punktuw ja muwie ze robimy weakest link'a a on mi na to ze tego sie juz nie stosuje

i faktycznie na tej stronie: http://www.meccg.net/netherlands/meccg/
w dziale rules mozemy sie dowiedziec ze zasada weakest link zostala skasowana (ta strona to duński council of lorien)
co wiecej po rozmowie z innymi wyszlo ze w zasadzie nikt poza nami polakami juz nie uzywa weakest link, a w wypadku remisu na turnieju po prostu jest po 3 punkty (systemem szwajcarskim)

teoretycznym powodem skasowania tej zasady bylo to ze faworyzowala ona minion'uw (jako ze latwiej rzucaja na korupcje) i ze zbytnio przedluzala rundy turniejowe

dla mnie to glupie
co wy na to?

Autor:  Gyg [ N lut 06, 2005 10:53 ]
Tytuł: 

Moze cos w tym jest ze minion jest faworyzowany...
Ale jak dla mnie mozemy byc unikalni i go stosowac.

Autor:  Jaded [ N lut 06, 2005 13:28 ]
Tytuł: 

Przyznam, że mi to jest dość obojętne, chętnie poznam zdanie tych, którzy zajmują się obsługą statystyczną turniejów. (turniei?)

Autor:  Konrad Klar [ Pn lut 07, 2005 1:14 ]
Tytuł: 

Kostka to ostatnia instancja, gdy zabraknie innych argumentów. Faworyzuje tych, którzy lepiej się do rzutów przygotowali - "z urodzenia" - są minionami, lub "z wyrachowania" - składają a nie noszą przedmiotów. I nic tu, przy WLM nie pomoże przezorność, czyli przygotowanie kart modyfikujących testy korupcji na ostatnią godzinę. Na następną, trudniejszą kolejkę rzutów już ich nie wystarczy. Ta metoda moim zdaniem ma sens wtedy, gdy remis jest po prostu niedopuszczalny i trzeba koniecznie wyłonić zwycięzcę, trochę lepsza niż rzut monetą. Na turniejach, gdzie punktacja i tak się zmienia w kolejnych turach wprowadza większą losowość.

Autor:  Gror [ Pn lut 07, 2005 9:40 ]
Tytuł: 

Mnie się generalnie Weakest Link podoba - dodaje dodatkowej dramaturgii :twisted: :wink:
Co do zastosowania w grze to myślę, że należy to pozostawić grającym - w końcu nie wszystko co holenderskie (czy tam duńskie) musi być najlepsze.
Co do Turniejów to zawsze można to ustalić przecież przed i po krzyku.

Autor:  Yabree [ Pn lut 07, 2005 20:38 ]
Tytuł: 

Muszę powiedzieć, że mam podobne zdanie do Konrada. Remis to remis, chyba, że w konkretnej rozgrywce remis jest wykluczony. WLM wprowadza niepotrzebnie pierwiastek chaosu do gry.

Autor:  Gyg [ Pn lut 07, 2005 21:27 ]
Tytuł: 

Po przemysleniu sprawy popieram Yabree i Konrada.
Minioni maja ogolnie lepiej przy The weakest link. Te +2 to duzy plus.
Bo trzeba 4 kolejek rzutow (BAARDZO malo prawdopodobne) aby postacie bez zadnych sprzetow rzucali na CP.
Przy remisach The weakest link sprawia ze o wygranej decyduja wylacznie rzuty.
Jezeli gracze maja tyle samo punktow to bardzo czesto ta partia byla bardzo zacieta.
Tak wiec przegrana przez 1 rzut (i tu tylko liczy sie rzut, zadna tam taktyka) moze byc krzywdzaca dla jednego z graczy. Remis za to sprawia ze z honorem odchodza obaj :D

Autor:  root [ Pn lut 07, 2005 21:32 ]
Tytuł: 

A jednak pare osob dostrzega ze +2 czarnych to:

Cytuj:
duzy plus


;)

Autor:  |Highwayman| [ Pn lut 07, 2005 22:09 ]
Tytuł: 

a wyobrazmy sobie ze gracie talie nastawiona na korupcje
zawyczaj wtedy w paranoidalnym wrecz stopniu unika sie korupcji u siebie a przeciwnik ma duze szanse byc przed rada obladowany korupcja

nadal zochowacie taka obiektywnosc czy przy remisie bedziecie chcieli robic nawet 10 tur Weakest Link'a by wygrac? :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  Gyg [ Wt lut 08, 2005 8:16 ]
Tytuł: 

Highayman, i tak robi test korupcji tuz przed rada.
Jesli mu wszystkie wyjda to trudno, jest remis...

Autor:  Gror [ Wt lut 08, 2005 10:12 ]
Tytuł: 

A moim zdaniem takie pokierowanie swoimi drużynami, żeby w trakcie Free Council nie musieć się stresować to też sztuka 8) . Storowanie takiego dajmy na to Orcrista to przecież decyzja niełatwa - te +3 prowess strasznie kusi. :roll:
A patrząc na to z turniejowego punktu widzenia to przecież w końcu 3,5:2,5. Prawie jak remis. :)
No i w końcu czy wynik 28:27 oznacza, że gra była mniej zacięta niż 26:26? :?

Autor:  Konrad Klar [ Wt lut 08, 2005 23:56 ]
Tytuł: 

Można też nosić Wizard's Ring i Arkenstona, jeśli ma się przygotowaną do tego talię. To też jakaś sztuka. Da się zrobić, bo przeciwnik nie zagra w końcu nieograniczonej ilości kart wymuszających testy korupcji a jeśli okaże się, że ma ich w talii nadspodziewanie wiele można jeszcze zmodyfikować strategię i zacząć jednak składać. Na Radę też się można przygotować. Nie sposób się przygotować na WLM. Jeśli po pierwszych testach nie nastąpi rozstrzygnięcie a gracz, która przygotował na Radę/Audiencję antykorupcyjne karty wykorzysta je, po następnej kolejce ofiary posypią się gęsto właśnie po jego stronie - pewnie nie hobbickiej i nie minionowej. Wtedy to będzie nie 28/27 a raczej 26/20.
ta metoda po prostu z góry skazuje na przegraną bardziej skorumpowanego/mniej odpornego na korupcję i tylko wyjątkowo korzystne wyrzuty (i niekorzystne przeciwnika) mogą coś zmienić, żadna taktyka.
Chyba że ktoś ma jakąś strategię nastawioną na zwyciężenie przez WLM. Jeśli tak, to proszę mnie oświecić.

Autor:  Gror [ Śr lut 09, 2005 9:30 ]
Tytuł: 

Konrad Klar napisał(a):
Wtedy to będzie nie 28/27 a raczej 26/20.


Niezupełnie. Jeśli partia jest rozstrzygana przez WLM to punkty (MP) zostają na takim poziomie jak po normalnej Radzie, a te turniejowe przyznaje się w proporcji 3,5:2,5.
Tak czy inaczej przed następnym turniejem proponuję zrobić ankietę. To rozwiąże sprawę.

Autor:  Konrad Klar [ Śr lut 09, 2005 23:52 ]
Tytuł: 

To rzeczywiście trochę zmienia sens. Zmyliło mnie to:

Cytuj:
No i w końcu czy wynik 28:27 oznacza, że gra była mniej zacięta niż 26:26?


Nie mi mieszać się w sprawy organizatorów turniejów. Poza tym remisowe wyniki 3:3, które faktycznie miałyby utrudnić wyłonienie ostatecznego zwycięzcy, są równie (nie)prawdopodobne jak wyniki na 4:2 i 2:4 na przemian u wszystkich graczy (albo 3,5:2,5 i 2,5:3,5 na przemian).
A jako staremu praktykowi teoretyzowania, pojęcie dramaturgii jest mi obce :) .

Autor:  Efgard [ Cz lut 10, 2005 12:38 ]
Tytuł: 

Jestem za remisem bez WLM!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/