Polskie Forum MECCG

Moim zdaniem Boromir jest calkiem spoko. Uzywam go jako bodyguarda do druzyny hobbickiej. Zreszta jak dac mu Shield of Iron Bound Ash na start to jest z niego zalkiem niezly ziom, a jako Dunadan moze korzystac jak juz root wspomnial z bajerów takich jak Sun czy Star of High hope

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

U Bromira najwiksza wada jest -1 do korupcji. Jak mu sie da jakas tarcze jak wspomnial Fram to juz jest dwa punkty. Latwo go wykonczyc korupcja, ale z drugiej strony nie jest to tak kluczowa postac, wiec nawet jak sie skorumpuje to da sie przezyc, a zanim do tego dojdze faktycznie moze kogos popilnowac (np grupe hobbitow

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Korupcje mozna rozwiazac. Np. Emerald of the mariner(i jeszcze 3 mp dodaje)

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

Pewnie ze wszystko mozna rozwiazac Tylko kwestia czy sie oplaca. Mzona poprostu wystawic Elrohira czy tam Elladana dac mu Daggera i mamy mniej wiecej to samo co Boromir a mniej punktow korupcji Tak czy siak podsumowujac moje ty wypociny - Boromir nie jest zly i czasem sie przydaje !!! Koniec kropka ...

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

pare z brzegu (;-)), masz Galadriele w swojej drużynie zagrywasz Balrog of Moria i to Ty decydujesz kiedy można się leczyć w Lorien a to często ma niebanalne znaczenie,
bardzo łatwo może ją kontrolować Celeborn, może używać Nenyi, przy swoim di może grać Token of goodwilami, poza tym karty które wymieniłeś. Skille też ma dobre. Uważam, że Galadriela jest naprawdę bardzo dobrą postacią do grania mimo swojego niskiego prowessa.

A propos Balroga to moim zdaniem jest on bardzo latwym mp. No bo to nie jest raczej problem prztrzymac Strike za 18 ( bo nawet wounded mozna sie utrzymac, zreszta mozna kogos poswiecic, a reszta druzyny zbierze honory) nie ma on body i 5 mp wskakuje do reki

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

Z tym Boromirem i Aragornem to macie trochę racji, ale ja jestem do nich uprzedzony tak jak root do Legolasa.
Co prawda taka wpadka jak rootowi (zdiscardowany Aragorn w talii "na Aragorna i Dunadanów") zdarzyła mi się tylko raz a i tak wybroniłem wynik ale jakoś mi nie pasuje do koncepcji gry.
Poza tym stram się unikać postaci, którzy po discardzie odejmują mi punkty zwycięstwa (np. taki Cirdan). Zbyt często przez stratę takich graczy przegrywałem pojedynek. Majstersztyk to zabicie mi przez Lenę Cirdana, Bilba, Froda i Gandalfa (od groma minusowych punktów - ciężko się po czymś takim podnieść)!
Boromir - nędza (7 body i -1 do korupcji). Zawsze miałem do niego pecha (może to przez to, że Lena nie rzuca kośćmi poniżej 7 - zresztą tak samo jak Yabree ze swoim magicznym pudełeczkiem do miąchania )
Co do Gimliego i Legolasa - to tak jak ktoś wspomniał wyżej wolałbym już wziąść synów Elronda (Elrohila i Elladana).
Generalnie, najmocniejsza drużyna startowa to drużyna oparta na Elfach lub ewentualnie na Elfach i Dunadanach.
Ja np. uwielbiam Thranduila wolę go (mimo nieco słabszych parametrów) od Glorfindela, który często jest zagrywany przez innych graczy.

_________________
Nie ufaj czarodziejom, bo są chytrzy i skorzy do gniewu.
Own BGG

Zgadza sie, podzielam zdanie Fram i ja np nie ryzykowal bym wystawienia Barloga bo ktos moglby sie na niego zasadzic i go kropnac.
Duzo lepsza jest jego inna manifestacja Durin's Bane.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

Po pierwsze strike Balroga ma nie 18, tylko 20 (to juz kiedys ustalalismy) a po drugie, z tym strikiem mozna walczyc dopiero jak sie przejdzie ten pierwszy. Co prawda to tylko 4 z 7mka (czyli z 9tka ), ale jak juz zagrasz Redoubled Force'a to juz tak rozowo nie ma. Oczywiscie, ze ta karta nie ma bronic Morii przed zagrywaniem greaterow (do tego jest pelno innych site'ow) tylko przede wszystkim jej zaleta jest to ze Lorien zamieniasz we Free Hold.
Oczywiscie, ze przeciwnik moze Balroga zawsze ubic ale tak jest ze wszystkim w zasadzie. No risk no fun .

Hmm, chyba czegos nie rozumiem. Czyli uwazasz, ze jak ktos pojdzie sie poswiecic i zginie to dostajesz 5pkt za Balroga ? Ciekawa koncepcja.

No ja mam raczej blade pojecie o zasadach wiec pewnie non stop cos myle, co mam nadzieje na razie mi wybaczycie. Wydaje mi sie ze jak jest piecio osobowa druzyna i jednostrike'owy potworek ubije jedna z nich to jako ze reszta przezyla dostaja oni mp.

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

No to o znowu musisz zmienic swoj punkt widzenia.

Aby dostac MP za zabita kreature wszytkie strike musza byc defeted (dla kazdego strike musisz rzucic wiecej niz ma prowes kreatura + oczywiscie prowes postaci walczacej). Dodatkowo jesli kreatura ma body to musisz wyrzucic wyszystkie body checki !!! tylko w takim przypadku dostaniesz MP.

Czyli poswiecanei kogos nie da ci absolunie nic!,w przypadku proby zabicia barloga w mori, bo czasmi ma to oczywiscie jakis tam sens.

_________________
"All that is gold does not glitter. Not all those who wander are lost..."

czyli jak zaatakuje mnie Cave Worm, strike'a przyjmie na siebie Kili i zostanie wounded to Cave Worm jest Discardowany i nie ma MP, czy tak?

_________________
"Hige sceal þe heardra, heorte þe cenre, mod sceal þe mare þe ure maegen lytlað"

Dokładnie tak.

Idąc dalej, jeśli zaatakuje Cię Gothmog, do strike'u Beornem rzucisz 12 ale potem na body Gothmoga 5 to też jest discardowany i nic z tego nie masz

Mablungiem można całkiem fajnie pograć. Choć pożadana jest daleko posunięta specjalizacja, bo jak to mówią górale z Gór Białych: "jak łon bez łeb dostanie to ino roz".
Jedynymi zaletami Wacho są jego skille. Czasem może się przydać.
Rzeczywiście Barliman jest knotem nad knoty. Jedynym jako takim zastosowaniem dla niego, które udało mi się wymyśleć jest to, które zaraz wrzucę do ekstremalnych sztuk walki.
Z innych postaci bardzo marnych trzebaby chyba wymienić Galdora, Branda i Galvę.